BMW Sport

Ostatnio gdy wymienialem kola na letnie postanowilem dokladnie przyjrzec sie jak maja sie moje nadkola. Bardzo sie wkurzylem i zmartwilem gdy zobacyzlem jak 1 tylnie nadkole zaczyna gnic.Od spodu jest dosyc sporo pognite aczkolwiek na zewnarz jest to moze okolo 1cm rdzy.Chce temu jak najszybciej zapobiec.BYlem u lakiernika to powiedzial ze za malowanie 1 miejsca 30z. (nie elementu) ale co mi da samo malowanie skoro po jakims czasie pognije mi to jeszcze bardziej. Zwracam sie z ogromna prosba co powinienem zrobic by pozbyc sie tej korozji(nie bylo widac na zewnatrz)Chcialbym usunac tą korozje co jest do tej pory i zabezpieczyc przed dalszym rozwojem. dodam tylko ze pozostale nadkola sa zdrowe.Dodam ze moge dac i z 300-400zl za to byle by bylo fajnie zrobione. co powinienem zrobic w tym przypadku ??????

Postaram sie jutro zrobic zdjecie jak to mniej wiecej wyglada

Wszystko zależy od tego jak daleki postęp ma korozja!, jeśli jest powierzchowna, wystarczy oczyścić i zabezpieczyć dobrym podkładem antykorozyjnym (często lakiernicy tego nie robią, używają zwykłych podkładów). Jeśli pojawią się dziury... to tylko reperaturka nadkola (najpierw blacharz, później lakiernik), i blaszka nowa
-Koszty reperaturki niewielkie.

raczej nie bedzie mial dziur!! to maly wrzodzik jak chcesz przeznaczyc na to do 400zl to w lakierni wlasnie to zrobisz za nie wiecej jak 250zl (bo caly element bedziesz lakierowal), lub zaprawka , bedzie jeszcze taniej. tylko sprawa lezy po strone dogadania sie! mowisz ze chcesz aby to sie przez najblizsze lata nie powtorzylo!! jesli jest czlowiekiem, to zrobi to tak jak sztuka lakiernicza nakazuje!!

miałem taki problem w oplu kiedys, była lekka rdza dałem do lakiernika, zaszpachlował pomalował, a za dwa mieiace pojawiła sie rdza spowrotem, kupiłem reperaturke wspawałem i świety spokój tobie polecam takie samo rozwiazanie.

witam! przede wszystkim należy to solidnie oczyscic zeby nie bylo zadnych por, pozniej dokladnie odtluscic a pozniej dobra farba podkladowa z srodkiem antykorozyjnym (mozna 2 warstwy) i na to powiedzmy jakis srodek zabezpieczajacy np. Bitgum ja naprawialem sam przednie nadkole a dokladniej sam rant i calosc zajela mi 1 dzien ..Duzo dlubania

Siemka.Wlasnie dzis oddaje samochod do lakiernika bo w ciagu ostatnich 3 miesiecy auto bylo niegarazowane i korozja na nadkolu troszke sie rozwinela.Na szczescie garaz za miesiac bedzie.Rozmawialem z lakiernikiem.Powiedzial mi ze pierwsze co zrobi to oczysci je porzadnie nastepnie da jakis podklad ipomaluje i oczywiscie zabeczpieczy przed korozja.Za to 1 nadkole powiedzial jakos 100zl.
Ale ja robie sobie poprawki lakiernicze calego auta.Mianowicie.Maska 300zl,atrapa +spod tylniej klapy bagaznika 150zl,nadkole 100zl i ma mi jeszce pomalowac ladnie progi. Calosc ma mnie wyniesc okolo 800zl.Mysle ze mimo iz starsze autko to warto bo zamierzam nim jeszcze 2-3 lata pojezdzic

Jaki może być kosz naprawy.Ten wrzer ma ok 2cm dlugości.

Jak ma być dobrze to ~350-400zł

zdejmij uszczelkę i zobacz co tam się dzieje.

zeskrob ta korozje i zamaluj jakas farba minia,
a koszt lakierowania naprawdę śmieszny, ale sprawa wygląda tak ze kto tego sie podejmie jak tylko taka plamka do zrobienia