Temat od dawna nie ruszany ale może okaże się komuś pomocna ta wypowiedź.. Nie dawał mi spokoju drażniący zapach ropy w środku pojazdu.. Osłona silnika od spodu mokra.. zajechałem do podobno najlepszego warsztatu w moim mieście i usłyszałem ze tak ma być bo każdy diesel się poci!

hah! Oczywiście udałem się do kolejnego warsztatu.. mechanik wziął trochę płynu z osłony na palec.. polizał

i stwierdził, ze ropa. Ściągnęliśmy osłony i przy jednym z wtrysków był wyciek.. na szczęście wymiana wężyków w pełni pomogła.. jeździłem potem jakiś czas, ale zapach ropy nadal był mocno odczuwalny w środku pojazdu.. pomyślałem, ze tak pewnie będzie przez jakiś czas dopóki pozostałości z mokrego silnika nie odparują. Wstałem pewnego pięknego ranka

odpaliłem auto i pojechałem na mazury.. z odpaleniem żadnych problemów.. trasa 300km bez uwag.. zostawiłem auto pod blokiem i stało około godziny.. kiedy chciałem uruchomić silnik, ku mojemu zdziwieniu nie udało się :p chociaż rozrusznik kręcił jak szalony.. ponowiłem probe kilkukrotnie. niestety bezskutecznie. Podciągnęliśmy auto do znajomego mechanika.. prosty warsztat w jakiejś stodole.. podpiął komputer jednak nie wykazał żadnych błędów. Przyniósł puszkę "Plak" środek nabłyszczający

prysnął, a w tym czasie kręciłem rozrusznikiem i odpalił.. ogólnie mało znam się na samochodach.. wtedy byłem totalnym laikiem i doznałem szoku.. jak można plakiem odpalić auto.. hmm.. teraz już wiem co i jak. Oświadczył, że do wieczora auto powinno być sprawne.. niestety kiedy przyjechałem po odbiór usłyszałem złe wieści.. pompa paliwa w zbiorniku się zacina i zapowietrza układ.. jedyna opcja.. kupno nowej.. no nic.. zamówiłem oryginalna pompkę siemensa - 600+ zł. Wymiana i niby odpaliło.. pojeździłem kilka dni.. i.. znowu to samo

rozrusznik kreci.. silnik nie odpala.. Musiałem wracać do Wawy.. auto zostawiłem w jednym z warsztatów.. po kilku dniach telefon, że zdiagnozowali problem.. rozrząd do wymiany, pompa wtryskowa - koszt kilka tys. zł. Pomyślałem.. rozrząd ? Dalej poszukiwania na forach rozwiązania problemu.. Spotykałem się z opiniami, że to raczej nie możliwe i ze ten silnik musiałby mieć zderzenie z pociągiem żeby cokolwiek stało się z nim w środku

Postanowiłem zmienić mechanika.. odwiedziłem kilka innych warsztatów.. przedstawiłem problem.. no więc pytają jakie auto.. mowie.. BMW.. "a to panie zabieraj to stąd!, my nie robimy i nikt panu nie zrobi" w kilku następnych warsztatach podobna odpowiedz.. ze amortyzatory to oni by mi wymienili..

Prysnąłem "plakiem" i przyjechałem do Wawy.. przecież w stolicy mi zrobią.. heh

no niestety.. kilka warsztatów i odp bardzo podobna jak i na moim "zadupiu".. Skupiłem się na znalezieniu warsztatu, w którym zajmują się tylko naprawami BMW - znalazłem firmę Mcars, ul.Rzemieślników 11. Kolejnego dnia telefon, że auto nie odpala, bo zapowietrza się układ paliwowy.. przyczyna to nieszczelna pompa wtryskowa, z której ropa na pracującym silniku leje się ciurkiem.. Zaproponowali mi wysłanie pompy do producenta - Bosch, celem jej oceny i ewentualnych kosztów naprawy.. zgodziłem się.. Po kilku dniach telefon, że Bosch wycenił koszty naprawy na 1600 zł i jaka jest moja decyzja, zaś sam warsztat za demontaż pompy oraz potem jej montaż około 300 zł. Wstępnie z obsługi jestem zadowolony.. w najbliższym czasie odbieram auto i powiadomię o efektach. Na chwilę obecną polecam w/w serwis BMW. Czas zakończyć opowiadanie

pozdrawiam i życzę jak najmniej usterek w naszych Bawarkach.
Pozdrawiam Użytkowników

no i Admina ofc :d