BMW Sport

Który tester magnesowy wybralibyście?

http://www.allegro.pl/item533951279_mie ... miaru.html

http://www.allegro.pl/item537768157_mie ... racja.html

http://www.allegro.pl/item537742804_mie ... marse.html

Styczność miałem z AT500, ale gdzieś mi się zapodział tzn.wypadł z kieszeni. Szpachlę wykrywał bez problemu, ale z podwójnym lakierem było już troszkę gorzej. Który wybrać, może ktoś ma któregoś z pokazanych? Najbardziej skłaniam się ku temu z pamięcią pomiaru.

magnesik z Danonnka

Ja wybrałbym ten trzeci AT500 MARSE. Miałem okazje pobawić się tym urządzeniem i jest całkiem znośne.

Hmm nie korzystałem z żadnego ale pamiętam, że kiedyś w Auto Świecie był test testerów lakieru, możesz poszukać

Szpachlex wyczuwa, tylko sprzedający dziwną minę mają xD

Wg AŚ czy tam Motoru, nie pamiętam już, ten był najkorzystniejszy, tani i dobry http://www.allegro.pl/item537742804_mie ... marse.html

w pierwszych 2 linkach trochę bzdur napisali
"Kolor niebieski - powłoka o grubości do 100 um - cienka powłoka lakierowa. (lakier położony bez podkładu, przepolerowan)"
a to foto z fabrycznym lakierem , czyli według ich miernika jest źle polakierowany

ale kazde auto ma inna warstwe powłoki a te minimalne róznice mogą być jeszcze na różnych testerach elektronicznych, nowe auto ma do 120 tych jednostek u mnie na beemce wychodziło 94 tam gdzie nie było nigdy nic robione

ja korzystałem z takiego http://allegro.pl/item536864548_tester_ ... v_p2d.html
i to co wyszło to była prawda

Ja kupiłem taki- http://www.allegro.pl/item532450736_mie ... mocja.html

Jak listonosz mi go przyniesie, to sprawdzę go i dam recenzję

A ja uwazam, ze najbezpieczniejsza metoda jest dobrze sie autu przygladnac. Kupowalem swoje i troche za duzo wiary dalem miernikowi, ladnie pokazal wszedzie 180um tylko na blotniku 200um wiec wydawalo mi sie ze lekkie pukniecie. Po jakims czasie u lakiernika okazalo sie pod uszczelka przy drzwiach, ze auto jednak bylo troche mocniej uderzone - nie bylo moze po jakims duzym wypadku, ale jednak taki niesmak... Pewnie i tak bym swoja Bawareczke kupil, ale z pewnoscia za troche mniejsze pieniadze.
Zreszta jak juz ktos napisal - najlepsze jest oko lakiernika

Fakt jest taki jak kolega mówi oko jego nic nie oszuka a miernik to sobie można wsadzic .jak sie ktoś niezna to sam niech nie kupujea po drugie ciężko jest spotkać nie malowane są warezniejsze żeczy od tego czy był malowany czy nie

O widzę że kolega zaprezentował swoje głębsze przemyślenia.

Pułkownik Zuber, w zasadzie kolega ma dużo racji..