BMW Sport

witam posiadam bmw e46 rok 1998 silnik 318i ,mam takie pytanko poniewaz nie dawno nabylem autko i jeszcze nie wiem o niej za duzo.Na normalnej drodze gdzie sa minimalne koleiny autem troche wozi na boki i ja mam ciezko utrzymac kierownice natomiast na zupelnie rowniutkiej drodze z autem jest wszystko wporzadku nie wiem czy to wina czegos czy tak musi byc.dodam ze nmam felgi 16' a opony 205/50.prosze o pomoc

Podjedz gdzies na stacje diagnostyczna neich sprawdza ci zawieszenie.

moim zdaniem problemem są zbyt szerokie opony .zwróc uwagę że gdy jedziesz po idealnej nawierzchni z samochodem nic sie nie dzieje.Ja gdy kupiłem swoje e39 miałem niskoprofilowe opony 18/235/35 wyobraz sobie ze gdy jechałem w koleinach ledwo mogłem utrzymać samochód w koleinach .zmniejszyłem szerokośc opon i jest lepiej chociaz nie idealne ale to wina naszych dróg

moga byc drażki kierownicze do wymiany

205 to nie sa za szerokie opony do e46...
ale swoja droga niski profil.
nie wiem ile powinno byc ale napenwo wyzsze oponki by sie przydaly. Tez troche wygodniej bedzie i mniej sciagalo ale mimo wszystko na malych koleinach problemu nie powinno byc.
Tak mi sie wydaje

Mam 205/55/16 i jak są koleiny też mnie ściąga, w drugim aucie którym jezdze jest 205/45/17 i jest to samo. Ale jeśli trzymam kierownicę oba jadą prosto, jeśli bym ją puścił zaczyna ściągać Warto sprawdzić drążki kierownicze

Mi też majta po drodze,że muszę trzymać stery dwoma rękoma,ale to wina sztywniejszego zawieszenia,szerszych kapci i kolein bo geometria u mnie wzorowa.Więc myślę,że to pewien standard na naszych drogach.

Miałem podobny problem. Jeśli nie masz luzów w zawieszeniu to udaj się na sprawdzenie zbieżności kół. Możliwe, że nie są odpowiednio odchylone i nawet różnica jednego stopnia (tak było w moim przypadku) powoduje 'zarzucanie'. Badanie i regulacja - 100zł.

za szerokie jak na e-46 zaloz 205x55x16 to bedzie trzymac sie drogi ....sprawdzone

latem miałem 17" 225/45 tył 245/40 tez ciezko było utrzymac kierownice
teraz mam 15" 195/65 i wszystko sie uspokoiło
zmien fele na mniejsze

panowie dzis spojrzalem jeszcze raz na rozmiar tych moich opon okazalo sie ze na tyle sa opony 205/55 a na przodzie 225/55 r16 ;] byc moze wina tu tkw ale napewno mam luz na wahaczacz i zastanawiam sie czy wahacze regenerowac czy kupic nowe?ile kosztuje w miare dobre wahacze do e46 318i rok 1998?z tego co widzialem za 300zl mozna kupic jedna sztuke na allegro tylko zastanawiam sie czy beda ok

Po pierwsze: drązki stabilizatora przdniego, i wachacze (sprawdz łączenia), po drugie: drązek układu kerowniczego (sprawdz luzy), po trzecie wywazenie kół

U mnie jest to samo.Oponki 225.35/18 z przodu 235.40/18 z tylu I twarde zawieszenie.Na gladkiej drodze jest ok a na koleinach masakra

posprawdzaj to co wyżej napisane jest.sworzni w e46 w wachaczach sie nie wymienia,u mnie też waliło coś w zawieszeniu,juz miałem zamawiać nowe wachacze+tuleje a okazało sie po przeglądzie ze mam tylko do wymiany tuleje wachaczy(220zł lempfordera za kpl,przód)a tak wątpie ze w 1000zł by sie za same czesci zmieścił,

Musisz zacząć od wymiany powybijanych części, później geometria (zbieżność + kąty)
Tak jak napisał Daniel sworzni w wahaczach się nie wymienia w E46
Ja miałem ten sam problem, powymieniałem wahacze,tuleje, końcówki drążków, łączniki stabilizatora i trochę pomogło , jednak znaczącą różnicę poczułem po kupnie nowych opon.
Nie sądziłem, że przez opony mogą dziać się takie czary
Teraz jeżdżę na 205/55R16 (nowe) i jest super przedtem ten sam rozmiar tylko używki które wydawały się zdrowe i była masakra.
Pozdro

a wlasnie ze swoznie mozna wymieniac

To trochę nie tak
Sworznie nie można ale się da i tutaj jest subtelna różnica.
Jeżeli je wymienisz to spoko ale wytrzymają 10 może 15 tyś km zależy od dróg po których jeździmy.
Pozdro

wlasnie ze nie....kupuje sie wzmocnione firmy np. Meyle a swoznie wymienialem po sprowadzeniu z DE gdzie sa chyba lepsze drogi

bardzo dziekuje za dobre rady okazalo sie rowniez ze mam do wymiany lewa strona swozen i prawa strona swozen oraz lacznik stabilizatora mechanik powiiedzial ze albo regenerujemy stare albo nowe wahacze i teraz zastanawiam sie -widzialem na allegro wahacze w cenie 250-300zl a za regeneracje chca 250zl ;} tylko zastanawiam sie tez czy te wahacze za 250-300zl beda dobre (sa na allegro)

jak masz wachcacz na alegro za 250-300zł nieznanej firmy oponki masz 16'' i nierobisz gigantycznych przebiegów to moim zdaniem jestem ZA,sam sie kiedyś nad tym zastanawiałem.np.kupujesz za 250zł i po 50tys km nadaje sie do wymiany,oryginalny lempfordera zalecany przez producenta kosztuje ok 800zł i nikt Ci nie da gwarancji ze na naszych drogach zrobisz na nim 100tys. km,wiec wnioski sam wyciągnij bo podkreslam to tylko moje zdanie.