BMW Sport

Miał ktoś styczność z takimi autkami Jest frajda z ich prowadzenia, czy polecacie ich zakup itd. Ogółem co o nich sądzicie. Mam uzbierane ok 250-300zł i chciałbym zakupić taki model http://www.lrp.pl/sklep_gorgol/product_info.php?cPath=998&products_id=768
Ten model czyli Micro RS4 jest podobno dobry na początek i w sam raz do mieszkania.
Tutaj filmik pokazujący co te autko potrafi
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie i porady

Pozdrawiam, Dawid

tak to zapitala, że oczopląsu można dostać

Ponoć 40 wyciąga, zresztą żeby nie być gołosłownym http://video.google.com/videoplay?docid=-2888452569136639134 Wydaje sie, że nawet więcej jedzie. No i jest szybsze od mojego roweru, ma swój silnik (elektryczny co prawda, ale zawsze) 4 koła i samo jeździ

Mialem przyjemnosc bawic sie takim czyms i jak juz to tylko bym braz z silnikiem spalinowym i zabawa na dworzu.To jest dobiero ubaw,a te elektryczne...hmmm co ile to trzeba ladowac?

tez sie zastanawiam nad czymś podobnym, ale ostatnio mam dylemat bo kolega kupił coś innego..a wygląda to tak..
http://pl.youtube.com/watch?v=GvYUjzBrAOo

EDIT: ale koszt już wiekszy, od 600zł

Ja takim czyms sie bawilem i zeby nie cena ok 2tys.zl to pewno bym sobie kupil
http://pl.youtube.com/watch?v=sa5GaqHzH ... re=related

Właśnie nie wiem tego




Daje czadu, ale jak na mój budżet to za dużo, choć nie mówię nie, może się skuszę, ale to dopiero za jakiś czas



Spider zazdroszcze ci. Fajny świrus z tego autka

najlepsze są spalinowe buggy, z kostką na oponach lub kolcami, ładnie zbierają się i do tego rezają nieco, tylko to trochę droga zabawa, jeśli ma być to coś lepszego to 1,5-2k trzeba wyłożyć na spalinówkę

Trzeba bylo moja mine zobaczyc,cieszylem sie jak glupi z bateryjki

Brat mojej lubej się bawi w to, ale spalinowe. O ile wiem to jego "furka" z 20cm^3 osiąga około 4km mocy, a te silniczki kręcą się do kilkudziesięciu tysięcy obrotów na minutę... Koszty bardzo wysokie tego hobby. Vmax koło 80km/h, łatwo można rozwalić.

za około 350 zł można kupić lamę 4. nie może robić takich ewolucji jak ten z filmiku, ale na początek daje rade i tak, trochę latałem tą Lamą i przyznam że wciąga jak cholera
http://pl.youtube.com/watch?v=BFWwfZHfQ8s

byłem zwolennikiem samochodu RC, ale jak spróbowałem Helikoptera to poprostu masakra..jedyna wada to 10minut latania i godzina ładowania

Niestety mnie nie stać




To chyba celowo







Dokładnie, można bardzo łatwo rozwalić i dlatego chcaiłbym się nauczyć na początku na czymś słabszym a potem dopiero na mocniejsze To tak jakby od razu kupić M3 bez odpowiedniego przeygotowania



Pójde jutro, albo w piątek do sklepu z takimi gadżetami i zobacze sobie helikoptery także bo powoli mnie przekonujesz

hehe.to naprawde wkręcające
to moje naganie z pracy..po 3 miesiącach nauki Koleś był w stanie zrobić taki manewr..
http://pl.youtube.com/watch?v=CJtnvF-vDI4

Wyobraź jak precyzyjnie trzeba operować manetkami żeby tak latać..wygląda banalnie..ale nerwówka a zarazem frajda jest nie do opisania

Danielu, a powiedz mi jak z wytrzymałością tej Lamy Bo upadać to chyba często będzie

upadki na początku częste. ale jak dobrze wyregulowany jest ten sprzęcik to ja nie miałem dużego problemu z lataniem takim podstawowym bez manewrów. najczęście łamią się łopatki wirnika (od 7 zł komplet) ale na początek zakładasz podwozie treningowe( takie z piłeczkami od pingponga;) )i spoko latasz. najpoważniejszy upadek jaki przeżyła ta Lama to z wysokości około 30m na trawę.. pękły łopatki, pozaym nie wiele, jakieś plastii obudowy, ale taśma bezbarwa i lata bez problemu.

Forumowy kolega marcin kierkus zajmuje się takim sprzętem www.kierkus.rcworld.pl

posiadam taką zabawkę-spalinową,dużo zabawy i dość trudna w opanowaniu-wyrywna,potrzeba sporo terenu,najlepiej wielkości boiska,






http://pl.youtube.com/watch?v=_kyagX5xh ... re=related

ten filimik odzwierciedla choć troszkę jak się zbiera

Mógłbyś powiedzieć ile Cie kosztowała

robiłem zakup jakieś 3 lata temu to było coś koło 1700+12 akumulatorków+ładowarka+paliwo(5l coś koło250zł)+podgrzewacz do świecy-reasumując nie więcej niż 2500 potem wstawiłem większy silnik ale teraz jak zerkam na nowe maszyny to wydaje mi się że są tańsze i mocniejsze,z tego co się orientuję to firma tamiya jest jedna z lepszych jak dla takich amatorów jak np.ja.Trzeba pamietać że to nie tylko zakup i do przodu,to bardzo czułe maszynki trzeba nauczyć się odpalać i mierzyć temperaturę w zależności od pogody ale zabawa jest przednia.

robiłem zakup jakieś 3 lata temu to było coś koło 1700+12 akumulatorków+ładowarka+paliwo(5l coś koło250zł)+podgrzewacz do świecy-reasumując nie więcej niż 2500 potem wstawiłem większy silnik ale teraz jak zerkam na nowe maszyny to wydaje mi się że są tańsze i mocniejsze,z tego co się orientuję to firma tamiya jest jedna z lepszych jak dla takich amatorów jak np.ja.Trzeba pamietać że to nie tylko zakup i do przodu,to bardzo czułe maszynki trzeba nauczyć się odpalać i mierzyć temperaturę w zależności od pogody ale zabawa jest przednia.