BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 5 maja 2025, 19:10

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1




Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 115 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 3 lutego 2009, 14:19 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 39
Posty: 2220
Lokalizacja: Warszawa
Moje BMW: E39
Kod silnika: M57D30
Tak czytam tą kolejną dyskusję i po raz kolejny dochodzę do wniosku że niektórym wydaje się że mają monopol na wiedzę.Zastawiam się tylko czy wypowiadając się o podstawowych zachowaniach aspołecznych kierują się tylko obserwacjami.Ja się pytam po co żyjecie w tym kraju?
Skoro nie pasi a my, jako naród, jesteśmy z natury tacy "bad guys" to może mam się wstydzić że jestem Polakiem? To właśnie naszą domeną jest to całe pitolenie " jest źle, wszystko jest niesprawiedliwe inni mają lepiej".Państwo się sypie i to jest niezaprzeczalny fakt.Ale albo robię coś żeby w tym gównie przeżyć albo siedze i się użalam.

Żyjecie w kraju gdzie społeczeństwo często żyje wg. zasady tu jest Polska tu się kombinuje.
A dużo osób robi afery jakby byli ostatnimi sprawiedliwymi.To forum o miłośnikach marki czy "zapytaj Magdy" lub "Bravo Girl 10 pytań do"? Otworzyli i okradli mi malucha,pocieli lub uszkodzili nie raz opony,szczęscie w szczęściu nie straciłem przez to życia,po raz kolejny ktoś uszkodził mi auto.Czy mam zakładać kolejny temat "boże jak to jest źle w Polsce?" Przecież to sensu nie ma najmniejszego.Kolego od kierunków, nie o to chodziło Czarnemu że fakt kradzieży jest bez znaczenia.I tutaj zgodzę się z Kyo To co dla jednych jest podłogą dla innych jest sufitem.Lekarze zabili mi kolegę w moim wieku, bo szkoda im było krwi na transfuzje.Jakie znaczenie dla mnie wobec życia ludzkiego ma kierunek za 30 pln? Gdybym mógł postarałbym się po wyrok sprawiedliwy byle by wyciągnąć konsekwencję.Ale nie mogę bo nie mam na to wpływu.Złapiesz tych od kierunków?Czy ja też mam się teraz użalać?.Handlarze walą w dekiel.Nauczcie się z tym walczyć samemu,radzić sobie z cwaniakami, nie pozwólcie na zarobek na was przy sprzedaży ulepków i lipnych aut.Mogę tak mnożyć: służba zdrowia, władze wykonawcze,urzędnicy.Zacznijcie zmiany od siebie.A nie ciągle ktoś jest zdzwiony że ktoś sprzedaje coś co jest niesprawne, tak jak moja koleżanka żyjąca w przeświadczeniu że auto z niemiec jest wunderbar i jak to społeczeństwo trzeba zmienić bo jest takie czy srakie.Takie są realia w których po prostu żyć nam przyszło,może warto to przyjąć i zacząć od siebie zmiany i zachowywać się tak aby nieuczciwi mieli coraz mniej okazji by na nas zarobić?

Co do samej kradzieży przytoczę tu kawałek h&h Zip Składu - ".....jedni kradną bo takie mają hobby inni kradną bo są głodni..." To nie zmieniło się od wieków i nie tylko tu w tym okropnym kraju ma miejsce.

_________________
" Jeśli Twoje dziecko kręci gwintem to wiedz że coś się dzieje...."


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 3 lutego 2009, 14:34 
Offline
Administrator
Avatar użytkownika

Posty: 16994
Moje BMW: mityczne
Kod silnika: tłuste konie
Garaż: Było: E36 318i sedan, E36 316i Compact, E39 528i sedan, E46 328Ci, E92 325Xi
Jest: F32 420i, F32 428i
Karol, właśnie chodzi o to aby walczyć czynem, słowem i piórem z tego typu zachowaniami.

Jak czegoś nie napiszesz, to nikt się nie dowie. Mów głośno co Ci się nie podoba - o to właśnie chodzi.
Natomiast twierdzenie że 'taki kraj, tu sie kombinuje' jest cichym przyzwoleniem na to.
Z cwaniactwem i złodziejstwem trzeba walczyć każdym możliwym środkiem.

Jeden da w pysk złodziejowi, drugi nie złapie bo nie ma jak to niech chociaż napisze że tu i tu go ktoś okradł, żeby było wiadomo co się dzieje.

My tutaj nie biadolimy 'jaka ta Polska zła'.
My tutaj pracujemy, uczymy się i chcemy ŻYĆ W NORMALNYM KRAJU a normą nie jest zwijanie kierunków za 30 pln, normą nie jest cwaniakowanie i oszukiwanie, normą nie jest żałowanie krwi dla człowieka...
Ja nigdy nie zaakceptuje jako normy tych rzeczy.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 3 lutego 2009, 14:46 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 39
Posty: 2220
Lokalizacja: Warszawa
Moje BMW: E39
Kod silnika: M57D30
Cytuj:
Jeden da w pysk złodziejowi, drugi nie złapie bo nie ma jak to niech chociaż napisze że tu i tu go ktoś okradł, żeby było wiadomo co się dzieje.


yep, dokładnie każdy po kawałku po trochu coś od siebie.Samemu sam o sobie.
Ale

Cytuj:
Natomiast twierdzenie że 'taki kraj, tu sie kombinuje' jest cichym przyzwoleniem na to


Ja nie twierdze.Mam dość teoretyzowania.To fakt nie teoria.

Cytuj:
normą nie jest żałowanie krwi dla człowieka...


Rozróżnijmy pojęcia. Nie jest to dla mnie norma, nie jestem Ci nawet w stanie opisać wkurwienia jakie we mnie narosło w przeciągu 1 miesiąca wobec służby zdrowia.Ale to nie o to i nie o normę chodzi.Nie przyjmuje za normalne że ktoś kogoś opierdzieli.Czy zachowanie aspołeczne może być normalne? Nie, może być zamknięte w schemacie który ktoś określił właśnie jako aspołeczny.To fakt nie norma że takie zachowania są. Ale wszyscy chcemy je zmienić i o to w tym bangla.Tyle że również uważam że zarówno pierwszy post jak i nagłówek tematu są przesadzone.

_________________
" Jeśli Twoje dziecko kręci gwintem to wiedz że coś się dzieje...."


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 3 lutego 2009, 14:52 
Offline
Administrator
Avatar użytkownika

Posty: 16994
Moje BMW: mityczne
Kod silnika: tłuste konie
Garaż: Było: E36 318i sedan, E36 316i Compact, E39 528i sedan, E46 328Ci, E92 325Xi
Jest: F32 420i, F32 428i
CiOoS napisał(a):
Ja nie twierdze.Mam dość teoretyzowania.To fakt nie teoria.


Dokładnie to od kilku stron piszę Fryderykowi. :D
To jest fakt że w tym kraju jest źle, że chamstwo i cwaniactwo jest niemal na każdym kroku.
To nie jest teoria, tego każdy w mniejszym czy większym stopniu doświadczył, nie raz i nie dwa.

CiOoS napisał(a):
To fakt nie norma że takie zachowania są. Ale wszyscy chcemy je zmienić i o to w tym bangla.


Dokładnie o to chodzi. Jak wyżej.
Fakt że zachowania złe są i fakt żę trzeba je zmienić.

CiOoS napisał(a):
Nie jest to dla mnie norma, nie jestem Ci nawet w stanie opisać wkurwienia jakie we mnie narosło w przeciągu 1 miesiąca wobec służby zdrowia.

Powiem Ci że jakbym przypadek potraktowania Twojego kolegi określił zezwierzęceniem, obraziłbym zwierzęta.
Nie ma na to słów, to jest poniżej dna.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 3 lutego 2009, 14:57 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 39
Posty: 2220
Lokalizacja: Warszawa
Moje BMW: E39
Kod silnika: M57D30
Cytuj:
To jest fakt że w tym kraju jest źle, że chamstwo i cwaniactwo jest niemal na każdym kroku.
To nie jest teoria, tego każdy w mniejszym czy większym stopniu doświadczył, nie raz i nie dwa.


Czarnemu chodziło raczej o nadmierne marudzenie w tej kwestii.A nie jak to się ładnie mówi " brak faktu przyczynowo-skutkowego" ;)

A propos mojego przeżycia to tak myślę że to już dno.Służba ratująca życie je odbiera.Mam tym sk.....nom powierzyć swoją przyszłą żonę i nasze dziecko? Bez komentarza.

_________________
" Jeśli Twoje dziecko kręci gwintem to wiedz że coś się dzieje...."


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 3 lutego 2009, 15:19 
Offline
Administrator
Avatar użytkownika

Posty: 16994
Moje BMW: mityczne
Kod silnika: tłuste konie
Garaż: Było: E36 318i sedan, E36 316i Compact, E39 528i sedan, E46 328Ci, E92 325Xi
Jest: F32 420i, F32 428i
CiOoS napisał(a):
Czarnemu chodziło raczej o nadmierne marudzenie w tej kwestii.A nie jak to się ładnie mówi " brak faktu przyczynowo-skutkowego"


Wiesz, to nie jest marudzenie.
Jak pisałem, to jest jakaś forma walki z tym, wyrażenie swojej dezaprobaty, informacja że taki czyn się dzieje.

CiOoS napisał(a):
powierzyć swoją przyszłą żonę i nasze dziecko?


Żona mojego kolegi niedawno rodziła.
Traktowanie w szpitalu nie było takie jak powinno być.
Tym samym, należy dodać, że jakby wszystko było 'prywatnie', za dodatkowe pieniążki, było by 'milusio'. To jest poprostu zbydlęcenie.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 3 lutego 2009, 15:44 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 39
Posty: 2220
Lokalizacja: Warszawa
Moje BMW: E39
Kod silnika: M57D30
Co innego dezaprobata co innego informacja.Dla mnie taka forma i jak widać nie tylko dla mnie to wyolbrzymiona forma "informacji".Zresztą nieistotne.W moim mniemaniu nie ma co się tu przekonywać, tak jak w większości takich tematów na tym forum, że czyjeś zdanie jest bardziej czyjsze niż czyjesz bo się zrobi kolejne 15 stron tematu i przy okazji komuś nerwy puszczą.Okazja czyni złodzieja więc zamiast roztrwaniać czy to że kradnie jest dobre czy złe czy też może powinien lub nie zróbmy tak żeby okazji ku temu nie stwarzać.

_________________
" Jeśli Twoje dziecko kręci gwintem to wiedz że coś się dzieje...."


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 3 lutego 2009, 15:50 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Posty: 873
Lokalizacja: Lublin/ Warszawa
Moje BMW: 325
Kyokushin napisał(a):
CiOoS napisał(a):
Czarnemu chodziło raczej o nadmierne marudzenie w tej kwestii.A nie jak to się ładnie mówi " brak faktu przyczynowo-skutkowego"


Wiesz, to nie jest marudzenie.
Jak pisałem, to jest jakaś forma walki z tym, wyrażenie swojej dezaprobaty, informacja że taki czyn się dzieje.

CiOoS napisał(a):
powierzyć swoją przyszłą żonę i nasze dziecko?


Żona mojego kolegi niedawno rodziła.
Traktowanie w szpitalu nie było takie jak powinno być.
Tym samym, należy dodać, że jakby wszystko było 'prywatnie', za dodatkowe pieniążki, było by 'milusio'. To jest poprostu zbydlęcenie.


Nie stety wszyscy macie racje :( Ostanio sluchalem radiowej trojki na jakis tam temat i gosc zadzownil z zagranicy, ze latał do lekarzy gdy jego ojciec w Polsce lezal nosil drogie wina, prezenty byl mily, a oni zawalili robote. Zmarł nad ranem bo pielegniarka nie wezwala lekarza. Wygladalo to tak ze pacjent lezacy z jego ojcem na jednej sali zobaczyl ze cos jest nie tak nacisnal taki przycisk zeby pielegniarka przyszla, nalezy dodac ze ten pacjent nie mogl poruszac sie o wlasnych silach, czekal kilka minut jednak nikt nie przyszedl. Sam zlazl z lozka wsiadl na wozek i pojechal po pielegniarke jak sie okazalo po przyjsciu pielegniarki i lekarza facet nie zyl od doslownie kilku minut, gdyby te kilka min. wczesniej ktos przyszedl gosc by zyl. To jeden przyklad drugi przyklad: znajoma miala operacje na noge i trzeba bylo "dac" profesorowi zeby nie amputowal nogi tylko ja faochwo zoperowal, kolejny przyklad: kobieta potracona przed szpitalem, nikt ze szpitala nie chce przyjsc na pomoc bo musi przyjechac karetka zeby dostali pieniadze Z NFZ... takich przypadkow sa tysiace. Lekarze skladaja przysiege Hipokratesa i zaraz po dyplomie staja sie pazernymi biznesmenami. Wiem ze nie wolno generalizowac, na pewno w tym zawodzie sa ludzie ktorzy sa w pelni poswieceni dla wykonywanego zawodu. Ale nie stety taka jest prawda. Znajoma z roku ostatnio rodzila, 2 dni przed porodem zaproponowano jej wykupienie jakis opcji (brzmi troche smiesznie, w panstwowym szpitalu wykupowanie opcji), odmowila jako ze jest mloda kobieta, jej maz rownierz student i nie chcieli obciazac rodzicow finansowo chodz ich stac na to. I co... i opowiadala ze omalo sie nie wykonczyla, kobiety ktore mialy wykupiona jask opcje to personel byl milutki, jak sie pani czuje, co slychac a dla kobiet ktore mialy nie wykupione traktowano jako zbedny balast i byleby szybciej wywaliz ze spzitala?? to jest moralne zachowanie ja sie pytam?? takie zachowanie jest sprzeczne z prawami czlowieka ktore ratyfikowalismy na poczatku lat 90!!! Uwazam ze dobrze ze powstal ten temat, gdzie sie mowi co sie dzieje. Przez cichce przyzwolenie spoleczne na tego typu zachowania nie bedzie lepiej. Jesli jest cos nie tak nalezy to zglaszac i domagac sie sprawiedliwosci. Takie jest moje zdanie. Gdy ukradziono mi przeciwmgielne udalem sie na policje to mnie wysmial policjant ze z taka sprawa przychodze. Powiedzialem mu ze od tego on jest zeby wszczac dochodzenie i sprawe wyjasnic (i tak po miesiacu umorzenie, na pewno nawet nikt dupy nie ruszyl a minimum wysilku i by doszli, skoro ja sam po zapytaniu 2 osob na dzielni dowiedzialem sie kto to i musialem wykonac samosad, co mnie wcale nie cieszy), oraz naswietlilem mu sprawe ze nie jestem od tego zzeby szukac gnoja kory to ukradl tylko on ma ruszyc tyl zza biurka i znalezc tego czlowieka i doprowadzic go przed sad, gdzie zostanie nalezycie ukarany. Pan policjant zrobil tak: :zdziwko: gdy dałęm mu wyklad jak powinien sie zachowac.

Moim motto jest: nie daje i nie biore łapowek :hyhy: jesli bym zobaczyl ze ktos chce przyjac najprawopodobniej zawiadomilbym odpowiednie sluzby. Zaraz sie odewa glosy ze jestem konfident?? Owszem jestem!!! bo przez taka zasrana zlodziejska solidarnosc jest tak jak jest i jesli nie zmieni sie mentalnosci ludzi to nic sie nie zmieni na lepsze!!

pozdro, milego dzionka zycze ;)

_________________
Obrazek
http://bmwmotorsportklub.eu/ lubelski klub BMW


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 3 lutego 2009, 15:51 
Offline
Administrator
Avatar użytkownika

Posty: 16994
Moje BMW: mityczne
Kod silnika: tłuste konie
Garaż: Było: E36 318i sedan, E36 316i Compact, E39 528i sedan, E46 328Ci, E92 325Xi
Jest: F32 420i, F32 428i
CiOoS napisał(a):
Zresztą nieistotne.W moim mniemaniu nie ma co się tu przekonywać, tak jak w większości takich tematów na tym forum, że czyjeś zdanie jest bardziej czyjsze niż czyjesz bo się zrobi kolejne 15 stron tematu i przy okazji komuś nerwy puszczą.


Dokładnie tak - to nie istotne.
Gość nazwał jak nazwał. Jasne że są gorsze rzeczy które można określić szczytem, ale jak to zwykle bywa, dobór słów oraz ich odbiór jest względny. Dla mnie to jest szczyt, pisałem na poprzdniej stronie dlaczego, ale rozumiem że dla innego to może nie być szczyt w kategorii 'że są gorsze rzeczy'.
Nie mniej jednak, względność odbioru tytułu należało by uszanować, jak również wolę i stratę autora i nie czepiać się drobiazgów że 'dla mnie to nie jest szczyt więc źle napisałeś'.

CiOoS napisał(a):
Okazja czyni złodzieja więc zamiast roztrwaniać czy to że kradnie jest dobre czy złe czy też może powinien lub nie zróbmy tak żeby okazji ku temu nie stwarzać.

Wiesz, stojący pod domem samochód to nie jest okazja, ale normalna sytuacja z życia człowieka, sytuacja z użytkowania auta.
Stworzoną okazją można nazwać zostawienie auta samego sobie na odludziu i zostawienie go na tydzień.
Niestety wielu rzeczy nie da się uniknąć :(

DAN V8 napisał(a):
przez taka zasrana zlodziejska solidarnosc jest tak jak jest i jesli nie zmieni sie mentalnosci ludzi to nic sie nie zmieni na lepsze!!


Trafiłeś w samo sedno.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 3 lutego 2009, 16:08 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 39
Posty: 2220
Lokalizacja: Warszawa
Moje BMW: E39
Kod silnika: M57D30
Cytuj:
Wiesz, stojący pod domem samochód to nie jest okazja, ale normalna sytuacja z życia człowieka, sytuacja z użytkowania auta.
Stworzoną okazją można nazwać zostawienie auta samego sobie na odludziu i zostawienie go na tydzień.
Niestety wielu rzeczy nie da się uniknąć


Punkt widzenia na punkt patrzenia.Pamiętasz jak brałem auto od Ciebie nie miało żadnego zabezpieczenia bo przecież stało w "bezpiecznym miejscu".Dla mnie to z kolei wręcz dziwne.Auto bez zabezpieczeń? To samo w przypadku auta pod blokiem.Są miejsca gdzie lepiej auta nie zostawiać.Przykład moja ulica.Zostawisz je jak wszyscy - ryzykujesz ekipy wracające z imprez i nieudolnych,spieszących się i walących we wszystko kierowców.Zostawisz je gdzieś pod mostem ryzykujesz stratę radia etc.Pamiętaj inne środowiska inne nawyki. ;)

_________________
" Jeśli Twoje dziecko kręci gwintem to wiedz że coś się dzieje...."


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 3 lutego 2009, 16:18 
Cytuj:
Fryderyk napisał/a:
Łatwo Wam będzie odpowiadać, skoro większość z Was na forum BMW raczej nie miało takich problemów w dzieciństwie.


A skąd ty możesz to wiedzieć?


Jakbyś nie zauważył- napisałem w większości i o to mogę się założyć, że tak jest.
Cytuj:
Fryderyk napisał/a:
Inną natomiast sprawą jest złodziejstwo bogatych bananków, którzy mają co do garnka włożyć. Ktoś wychowany na biednym osiedlu, w biednej rodzinie, kradnie coś, bo go nie stać, bo nie ma co jeść... kradnie od bogatszego.


...chyba sam sobie zaprzeczasz... :]


Nie widzisz różnicy, że ktoś kradnie, żeby mieć na chleb, nakarmić rodzinę? A ktoś chce mieć lepsze auto, żeby się pochwalić? W obydwu przypadkach jest się złodziejem, jednak instyknt przetrwania, a chciwość... dla mnie to jest różnica. Nie zaprzeczam sobie, napisałem, że wszystko zależy jak na to spojrzeć.

Cytuj:
Wydaje mi się że chcesz byc tu najmądrzejszy i zeby racja była po twojej stronie :keep:


:rotfl: :rotfl: :rotfl:

A Ty to może nie? Próbujesz zaprzeczyć temu, co mówię nie podając żadnych argumentów, tylko uśmieszki i teksty typu "zaprzeczasz sam sobie" bez podania uzasadnienia. No to w tym temacie nie chcesz nic osiągnąć, akurat Kyo lepiej idzie dyskutowanie niż Tobie, podając uzasadnienia :)

Cytuj:
Fryderyk a wytłumacz mi jak to jest że polacy chętnie sięgają po cudze?


Mów za siebie. Ja nie sięgam, dla mnie złodziejom powinni łapy ucinać, żeby było wiadomo. I tym, co migacze kradną, oraz chachmętom w Maybachach.


Cytuj:
Nie popieram działalności w stylu Robin Hood'a. Złodziejstwo jest złodziejstwem. Chołota kradnie i kombinuje, bo nic innego nie potrafi zrobić aby przeżyć, w tym jest cały problem. A jak ktoś ma kraść, żeby żyć, zamiast pracować aby żyć to niech lepiej zdechnie z głodu.


Jak zwykle w takich przypadkach, mama Ci gotuje, albo da pieniądze na Macdonalda, to możesz sobie tak łatwo pisać.

Kanibalizmu też pewnie nie popierasz. Mimo to, cywilizowani ludzie też jedli siebie nawzajem, żeby przeżyć. Instyknt przetrwania, a zasady moralne... wybacz, ale pieprzysz takie głupoty, że głowa boli. Miałbyś zdechnąć z głodu, wszystko byś zrobił za kromkę chleba, tak już natura nas zbudowała.

CiOoS napisał(a):
Tak czytam tą kolejną dyskusję i po raz kolejny dochodzę do wniosku że niektórym wydaje się że mają monopol na wiedzę.


CiOoS napisał(a):
A dużo osób robi afery jakby byli ostatnimi sprawiedliwymi.To forum o miłośnikach marki czy "zapytaj Magdy" lub "Bravo Girl 10 pytań do"? Otworzyli i okradli mi malucha,pocieli lub uszkodzili nie raz opony,szczęscie w szczęściu nie straciłem przez to życia,po raz kolejny ktoś uszkodził mi auto.Czy mam zakładać kolejny temat "boże jak to jest źle w Polsce?" Przecież to sensu nie ma najmniejszego.


Dzięki Karol, chyba jedyna osoba, która zajarzyła po jaką cholerę zabrałem tutaj głos.

Kyokushin napisał(a):
Natomiast twierdzenie że 'taki kraj, tu sie kombinuje' jest cichym przyzwoleniem na to.


Ja to inaczej odbieram... nie przyzwolenie, ale niestety, skoro są złodzieje, jest to i tamto, to trzeba kombinować- nie kraść, tylko nie stawiać fury tam, gdzie nie trzeba, unikać jeżdżenia samochodem w sobotę wieczorem/w nocy, by nie trafić na pijaka za kierownicą etc.

Można powiedzieć "kładę na to" i potem mieć pretensje do siebie, jak się dostanie w ryjek od pseudokibiców spacerując samemu do nocnego.

Kyokushin napisał(a):
CiOoS napisał/a:
Czarnemu chodziło raczej o nadmierne marudzenie w tej kwestii.A nie jak to się ładnie mówi " brak faktu przyczynowo-skutkowego"


Wiesz, to nie jest marudzenie.


A dla mnie jednak jest marudzenie, Polacy ZAWSZE marudzą, wiecznie niezadowoleni, wiecznie jak to źle itd. ale zawsze się kończy na marudzeniu.

Mam tego serdecznie dość. Wkurza mnie, że zawsze się pitoli "ooo jak to źle, ja to jestem taki, a taki" każdy wszystko najlepiej wie i POUCZA INNYCH SŁOWNIE, zamiast dawać przykład swoim zachowaniem.

Na forum się zawsze fajnie pisze, jak to się siedzi, piję herbatę/kawkę w ciepłym pomieszczeniu, co innego w życiu.

Tylko tak naprawdę- co z takiego pisania wynika? Ktoś nie ukradnie następnym razem czegoś, bo przeczyta te wypociny na forum BMW? :rotfl:

Zawsze się kończy na gadaniu.

Ja uważam, że to jest naprawdę poważny problem Polskiego narodu- wieczne zamartwianie się, marudzenie... tak jak robienie z siebie męczenników, martymologia narodu polskiego :wstyd: można zobaczyć to także i w tej dyskusji, a także w niektórych zachowaniach/decyzjach polskiej polityki zagranicznej.

Jak ktoś tego nie widzi, uważa, że wymyśliłem sobie to- no to nie ma dystansu do samego siebie i tyle. Mógłbym powklejać kilka cytatów z wypowiedzi naprawdę mądrych Polaków w tej kwestii... ale po co, przecież ja tylko chce się kłócić na forum i udowodnić, że to ja mam rację :keep:

Tymczasem z niektórych postów wyczytałem, że popieram kradzieże i takie różne :wstyd:


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 3 lutego 2009, 16:31 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 36
Posty: 15835
Lokalizacja: Gdynia
Moje BMW: M3
Kod silnika: S65B40
W sprawie lekarzy to macie rację, jednak nie zawsze. Nie znam szczegółów sprawy CiOoS, ale wiem, że krwi zawsze jest za mało... Jeżeli Twój kolega nie miał szans na przeżycie albo miał bliskie zeru to z jakiś przyczyn postanowili wykorzystać tę krew dla kogoś o większych szansach, nie mówię, że na pewno tak było, bo może faktycznie łapówka, czy coś... Ale tak jest w większości podobnych przypadków. To przykre, jednak tak nakazuje logika w sytuacji ograniczonych zasobów. Ja akurat jestem patriotą, wręcz nacjonalistą, ale nie rozumiem dlaczego w tym kraju ludzie dobrze wykształceni, którzy skończyli ciężkie studia jak np. lekarze czy inżynierowie zarabiają grosze, w zestawieniu do tego ile ich praca jest warta i ile wysiłku włożyli w edukację. Stąd niektórzy nie wytrzymują i zaczynają się dziać dziwne rzeczy np. w szpitalach. Oczywiście niska pensja nie jest usprawiedliwieniem dla tych ludzi, gdzyż sami wiedzieli na co się piszą, a zło pozostanie złem... Ale czymże byłby ten kraj bez nich?

Fryderyk napisał(a):
Miałbyś zdechnąć z głodu, wszystko byś zrobił za kromkę chleba, tak już natura nas zbudowała.


Inaczej - zrobiłbym wszystko, żeby nie ukraść tej kromki, na drugi raz przeczytaj ze zrozumieniem, potem komentuj.

_________________
Piszę jak jest.

Bezpośredni link do galerii Audi S4 Łepka —> viewtopic.php?f=55&t=173434

Jeszcze nie witom, a już żegnom.:
WitoM napisał(a):
Ja póki co galerii M4 nie planuje bo jestem zajęty słuchaniem dziwieku silnika z głośników


Argumentum ad maiorem:
DamianTra napisał(a):
Kolego jestem inzynierem. Naukowcem. Nie bazuje na sci-fi, autobiografiach czy jakiejkolwiek nie naukowej literaturze w celu wyksztalcenia swiatopogladu...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 3 lutego 2009, 16:47 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 39
Posty: 2220
Lokalizacja: Warszawa
Moje BMW: E39
Kod silnika: M57D30
jiGsaw jak nie mogę tak nie mogę, człowieku co Ty pieprzysz? Krwi jest za mało? Wiesz co znaczy "niezbędny zapas" w banku krwi? Wiesz co to znaczy że lekarze ku ratowaniu życia mają obowiązek przelać tą krew? Nie znasz sprawy to za nim coś napiszesz to ją poznaj.Jest różnica między człowiekiem umierającym a człowiekiem który umarł w wyniku zaniedbania.W tym przypadku to drugie miało miejsce.Wiesz jakie to uczucie jak lekarze przeciągają termin podania krwi "bo tak" w końcu planują go na godzinę 12 a o 11:45 odchodzi człowiek? Wiesz za co płacisz co miesiąc haracz w postaci ZUS-u? Płacisz właśnie za to że ktoś z Twoich bliskich umiera w szpitalu bo komuś było szkoda krwi. To jest mój patriotyzm.W dupie mam taki ustrój.

Cytuj:
Jeżeli Twój kolega nie miał szans na przeżycie albo miał bliskie zeru to z jakiś przyczyn postanowili wykorzystać tę krew dla kogoś o większych szansach, nie mówię, że na pewno tak było, bo może faktycznie łapówka, czy coś...


Tak zwłaszcza że tą krew trzeba było "uzbierać"...........Jest krew owszem nie tyle ile jej potrzeba.Ale w zagrożeniu życia mają zasrany obowiązek ją podać, potem się apel robi o zbiórke krwi wśród znajomych,rodziny żeby uzupełnić braki nawet jeśli była to inna grupa niż ta którą podano.Wiesz to nie jest tak że masz rzadką grupę krwi i masz dylemat.Kazio czy Stasio.
Gdyby w sytuacji karabolu w Warszawie liczbie XX osób była potrzebna transfuzja wyobrażasz sobie stwierdzenie z ust lekarza: Pani wybaczy Pani mąż umiera a tamta dziewczyna jeszcze pożyje transfuzji nie będzie.To już spekulacja ale wierz mi że skończyło by się na procesach z pewnąścią wygranych.Masz prawo do opieki zdrowotnej.To gwarantuje Ci prawo.W tym przypadku z definicji zostaje tylko masz prawo.To nie użalanie się to czysty fakt.

_________________
" Jeśli Twoje dziecko kręci gwintem to wiedz że coś się dzieje...."


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 3 lutego 2009, 16:52 
jiGsaw, oddajesz krew?


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 3 lutego 2009, 16:53 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 36
Posty: 15835
Lokalizacja: Gdynia
Moje BMW: M3
Kod silnika: S65B40
No dobrze, nie zachowuj się jakbyś miał zaraz puścić luźny stolec. Pisałem, że często są takie przypadki, okej Twój był inny. I nie martw się - krwi NIE JEST za dużo. Czasem trzeba wybierać i sprawy sądowej nikt by wygrać nie musiał jeżeli biegły lekarz oceniłby, iż faktycznie nie popełniono błędu przy rozdysponowaniu krwi.

Nie oddaję, miałem to w planach swego czasu, ale nie doszło do skutku z pewnych przyczyn.

_________________
Piszę jak jest.

Bezpośredni link do galerii Audi S4 Łepka —> viewtopic.php?f=55&t=173434

Jeszcze nie witom, a już żegnom.:
WitoM napisał(a):
Ja póki co galerii M4 nie planuje bo jestem zajęty słuchaniem dziwieku silnika z głośników


Argumentum ad maiorem:
DamianTra napisał(a):
Kolego jestem inzynierem. Naukowcem. Nie bazuje na sci-fi, autobiografiach czy jakiejkolwiek nie naukowej literaturze w celu wyksztalcenia swiatopogladu...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 3 lutego 2009, 17:02 
jiGsaw napisał(a):
Ja akurat jestem patriotą, wręcz nacjonalistą,


Moim zdaniem bycie nacjonalistą wyklucza bycie PRAWDZIWYM patriotą.

A teraz kolejny przykład dlaczego marudzę, że Polacy marudzą:

jiGsaw napisał(a):
że krwi zawsze jest za mało...


Pisze, że jest patriotą, wie, że krwi jest za mało. Co w związku z tym robi?

jiGsaw napisał(a):
Nie oddaję


i na tym się zazwyczaj kończy, na gadaniu jak to jest źle.

Teraz rozumiecie o co mi chodzi? :)


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 3 lutego 2009, 17:03 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 39
Posty: 2220
Lokalizacja: Warszawa
Moje BMW: E39
Kod silnika: M57D30
Cytuj:
No dobrze, nie zachowuj się jakbyś miał zaraz puścić luźny stolec. Pisałem, że często są takie przypadki, okej Twój był inny. I nie martw się - krwi NIE JEST za dużo. Czasem trzeba wybierać.


Och jakże mi miło iż raczyłeś zauważyć że mój przypadek jest inny.Powiem Ci tak.Nie sram i nie będę.Ale nie pierdol mi nic o patriotyźmie wobec ustroju który sam siebie wykrwawia.Łatwo Ci prawić morały o wyborze najwyraźniej.Życzę tak intratnego wyboru gdy ktoś z bliskich będzie tej krwi potrzebował.Może wtedy dasz upust swoim jakże oryginalnym poglądom?Nie musisz przyznawać mi racji, ba możesz się niezgadzać.Ale o sytuacji o której pojęcia nie masz i o wyborach które należy podjąć bedąc w tej sytuacji nie przeżywając jej po prostu się nie wypowiadaj.

_________________
" Jeśli Twoje dziecko kręci gwintem to wiedz że coś się dzieje...."


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 3 lutego 2009, 17:10 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 36
Posty: 15835
Lokalizacja: Gdynia
Moje BMW: M3
Kod silnika: S65B40
Fryderyk napisał(a):
jiGsaw napisał(a):
Ja akurat jestem patriotą, wręcz nacjonalistą,


Moim zdaniem bycie nacjonalistą wyklucza bycie PRAWDZIWYM patriotą.

A teraz kolejny przykład dlaczego marudzę, że Polacy marudzą:

jiGsaw napisał(a):
że krwi zawsze jest za mało...


Pisze, że jest patriotą, wie, że krwi jest za mało. Co w związku z tym robi?

jiGsaw napisał(a):
Nie oddaję


i na tym się zazwyczaj kończy, na gadaniu jak to jest źle.

Teraz rozumiecie o co mi chodzi? :)


Śmieszny jesteś. Z resztą nie od dziś masz talent w wycinankach i czytaniu ze zrozumieniem. Pochwal się może merytoryczną wiedzą. Akurat w Twoim wypadku taka opinia odnośnie patriotyzm/nacjonalizm jest zrozumiała :rotfl:


CiOoS napisał(a):
Ci prawić morały o wyborze najwyraźniej.Życzę tak intratnego wyboru gdy ktoś z bliskich będzie tej krwi potrzebował.Może wtedy dasz upust swoim jakże oryginalnym poglądom?Nie musisz przyznawać mi racji, ba możesz się niezgadzać.Ale o sytuacji o której pojęcia nie masz i o wyborach które należy podjąć bedąc w tej sytuacji nie przeżywając jej po prostu się nie wypowiadaj.


Jeżeli moje otoczenie spotkałaby taka sytuacja na pewno byłbym załamany, ale nie miałbym pretensji do lekarza, jeżeli faktycznie z winy niczyjej tej krwi by było mało i dostałby ją ktoś, komu NAPRAWDĘ by ona pomogła.

Dlatego też rozważyłem taką opcję w moim poprzednim poście, który nazwałeś pieprzeniem głupot, radzę jednak doczytywać.

_________________
Piszę jak jest.

Bezpośredni link do galerii Audi S4 Łepka —> viewtopic.php?f=55&t=173434

Jeszcze nie witom, a już żegnom.:
WitoM napisał(a):
Ja póki co galerii M4 nie planuje bo jestem zajęty słuchaniem dziwieku silnika z głośników


Argumentum ad maiorem:
DamianTra napisał(a):
Kolego jestem inzynierem. Naukowcem. Nie bazuje na sci-fi, autobiografiach czy jakiejkolwiek nie naukowej literaturze w celu wyksztalcenia swiatopogladu...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 3 lutego 2009, 17:21 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 39
Posty: 2220
Lokalizacja: Warszawa
Moje BMW: E39
Kod silnika: M57D30
Cytuj:
radzę jednak doczytywać


Facet jak wyżej.Dociera do Ciebie informacja że tu nie chodzi o brak czegoś tylko o zwlekanie z podaniem? Mam Ci wytłuścić? Kumasz akcje jest rezerwa,jest zebrana krew może pomóc ale nie podają?Ja mówie o zaniedbaniu a Ty piszesz o wyborze.Ja opisałem sytuację skoro jej nie znasz a Ty nadal piszesz o wyborze. Dla mnie możesz iść oddać się nawet na pokarm kotom.Jak to napisałeś "luźny stolec".I nie radź bo nie masz czego.

_________________
" Jeśli Twoje dziecko kręci gwintem to wiedz że coś się dzieje...."


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 3 lutego 2009, 17:23 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 36
Posty: 15835
Lokalizacja: Gdynia
Moje BMW: M3
Kod silnika: S65B40
Ale nie rozumiem po co się spinasz jakbym to ja był tym lekarzem. Piszemy po prostu o innych sprawach i od pół godziny próbuję Ci zwrócić honor, ale naszkicować rysikiem też drugą stronę kija (powtarzam po raz nty, że ona przypadku Twojego kumpla nie dotyczy).

_________________
Piszę jak jest.

Bezpośredni link do galerii Audi S4 Łepka —> viewtopic.php?f=55&t=173434

Jeszcze nie witom, a już żegnom.:
WitoM napisał(a):
Ja póki co galerii M4 nie planuje bo jestem zajęty słuchaniem dziwieku silnika z głośników


Argumentum ad maiorem:
DamianTra napisał(a):
Kolego jestem inzynierem. Naukowcem. Nie bazuje na sci-fi, autobiografiach czy jakiejkolwiek nie naukowej literaturze w celu wyksztalcenia swiatopogladu...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 115 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 7 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL