BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 5 maja 2025, 19:51

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1




Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 113 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 4 lutego 2009, 20:18 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 15986
Lokalizacja: Los Santos
Moje BMW: E30 E46 E83
Kod silnika: M20B25 FTMW!!!
Garaż: ᶘ ᵒᴥᵒᶅ
Ej, a da się tym zawinąć na ręcznym? Bo jak tak to dla mnie bez różnicy czy dźwignia czy przycisk :lol:

_________________
BMW z duszą skończyły się na Kill 'em All.
Obrazek
Było: '92 E36 320i 2d diamantschwarz/stoff anthrazit; '98 E46 323i 4d farngruen/leder hellbeige, '97 E36 323i->328i 2d arktissilber/leder montana schwarz
Jest: '90 E30 325i 2d diamantschwarz/leder bison schwarz (M3), '05 E46 330ci stahlblau/leder schwarz, '08 E83 X3 3.0si alpinweiss 3/leder nevada tabak


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 4 lutego 2009, 20:27 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 36
Posty: 15835
Lokalizacja: Gdynia
Moje BMW: M3
Kod silnika: S65B40
Wiem, że się rozwija i jako przyszły inżynier będę do tego przykładał palce, ale nie zawsze nowe rozwiązania są lepsze. 10% z nich to pomyłka i taka jest prawda. Przykład? System hamulcowy używany w tramwajach w Gdańsku - moduł elektroniczny. Praktyka? - często zawiesza się to, więc w celu nagłego hamowania maszynista musi niezwłocznie opuścić kokpit celem pociągnięcia za dźwignię hamulca awaryjnego, znajdującą się poza kabiną... Kiedyś był układ mechaniczny + hamulec awaryjny - skuteczność 100% + brak zagrożenia. Po prostu podkreślam, że niektóre rozwiązania się nie sprawdzają. Swoją drogą ciekawe kto to dopuścił do ruchu... pewnie jakiś nawiedzony informatyk :niepewny:

_________________
Piszę jak jest.

Bezpośredni link do galerii Audi S4 Łepka —> viewtopic.php?f=55&t=173434

Jeszcze nie witom, a już żegnom.:
WitoM napisał(a):
Ja póki co galerii M4 nie planuje bo jestem zajęty słuchaniem dziwieku silnika z głośników


Argumentum ad maiorem:
DamianTra napisał(a):
Kolego jestem inzynierem. Naukowcem. Nie bazuje na sci-fi, autobiografiach czy jakiejkolwiek nie naukowej literaturze w celu wyksztalcenia swiatopogladu...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 4 lutego 2009, 20:30 
jiGsaw napisał(a):
Wiem, że się rozwija i jako przyszły inżynier będę do tego przykładał palce


Nie każdy musi być inżynierem :)

jiGsaw napisał(a):
Praktyka? - często zawiesza się to, więc w celu nagłego hamowania maszynista musi niezwłocznie opuścić kokpit celem pociągnięcia za dźwignię hamulca awaryjnego, znajdującą się poza kokpitem... Kiedyś był układ mechaniczny + hamulec awaryjny - skuteczność 100% + brak zagrożenia.


Po pierwsze, ŻADEN system techniczny nie będzie w 100% bezpieczny.

Po drugie- zacina się? Dlaczego się zacina? Idea wcale nie musi być zła, tylko wykonanie.


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 4 lutego 2009, 20:33 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 36
Posty: 15835
Lokalizacja: Gdynia
Moje BMW: M3
Kod silnika: S65B40
Może się zacinać z takich, czy innych pobudek. Na pewno częściej niż tradycyjny układ. Chodzi tu głównie o odporność na wstrząsy, zakłócenia, warunki zewnętrzne, przepięcia itp. itd. Nie zdarzyło się, żeby oba układy mechaniczne zawiodły chyba, ale masz rację - prawie 100%.

_________________
Piszę jak jest.

Bezpośredni link do galerii Audi S4 Łepka —> viewtopic.php?f=55&t=173434

Jeszcze nie witom, a już żegnom.:
WitoM napisał(a):
Ja póki co galerii M4 nie planuje bo jestem zajęty słuchaniem dziwieku silnika z głośników


Argumentum ad maiorem:
DamianTra napisał(a):
Kolego jestem inzynierem. Naukowcem. Nie bazuje na sci-fi, autobiografiach czy jakiejkolwiek nie naukowej literaturze w celu wyksztalcenia swiatopogladu...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 4 lutego 2009, 20:37 
Tak samo jak zamiast gaźnika wszedł elektroniczny wtrysk paliwa :ok:

Również
jiGsaw napisał(a):
odporność na wstrząsy, zakłócenia, warunki zewnętrzne, przepięcia
.

Tymczasem już się aut z gaźnikiem praktycznie nie robi :oczami:


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 4 lutego 2009, 20:40 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 36
Posty: 15835
Lokalizacja: Gdynia
Moje BMW: M3
Kod silnika: S65B40
Po raz wtóry - niektóre rozwiązania mechaniczne da się skutecznie i lepiej zastąpić elektrycznymi/elektronicznymi - inne nic nam nie dają, a jeszcze inne mogą pogorszyć sprawę. Nie wszędzie da się wszystko zrobić bezproblemowo, uwierz mi na słowo i na tym zakończymy dyskusję.

_________________
Piszę jak jest.

Bezpośredni link do galerii Audi S4 Łepka —> viewtopic.php?f=55&t=173434

Jeszcze nie witom, a już żegnom.:
WitoM napisał(a):
Ja póki co galerii M4 nie planuje bo jestem zajęty słuchaniem dziwieku silnika z głośników


Argumentum ad maiorem:
DamianTra napisał(a):
Kolego jestem inzynierem. Naukowcem. Nie bazuje na sci-fi, autobiografiach czy jakiejkolwiek nie naukowej literaturze w celu wyksztalcenia swiatopogladu...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 4 lutego 2009, 20:45 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Posty: 400
Lokalizacja: WĂŞgrĂłw
Fryderyk napisał(a):
Tak samo jak zamiast gaźnika wszedł elektroniczny wtrysk paliwa :ok:
Tymczasem już się aut z gaźnikiem praktycznie nie robi :oczami:


a szkoda, bo to bezproblemowe rozwiazanie i dobry gaznik daje naprawde dobre osiagi :) i z eLPGe zadnych problemow :hyhy:

_________________
e39 520ia
nie dziekuj - kliknij pomogl...
Przytkaj dyfer pal poluma małolat


Ostatnio edytowano 4 lutego 2009, 21:23 przez aily, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 4 lutego 2009, 21:21 
Offline
Przyjaciel forum

Wiek: 43
Posty: 3270
Lokalizacja: Gdańsk
Moje BMW: E46 325Ci bez dach
Kod silnika: M54B25
TomekB napisał(a):
Ej, a da się tym zawinąć na ręcznym? Bo jak tak to dla mnie bez różnicy czy dźwignia czy przycisk :lol:

Nie zawiniesz, gwarantuje Ci to ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 4 lutego 2009, 21:45 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 17
Posty: 6536
Lokalizacja: Warszawa
Moje BMW: 6 coupe
Kisiel24 napisał(a):
Nie zawiniesz, gwarantuje Ci to
to FWD zostało pozbawione jedynej opcji na wejscie bokiem w zakręt ;) mnie już nie trzeba przekonywać każdy ma ne priorytety w koncu samochód jest do jeżdzena a nie do wpadania bokiem. ale na tym forum pare osób napewno doceni możliwość kotrolowanego stracenia przyczepnosci :]

_________________
The Unattainable Is Invariably Attractive!


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 4 lutego 2009, 22:26 
Offline
Uzależniony od forum :)

Posty: 5925
Lokalizacja: GorzĂłw Wlkp
wipeer napisał(a):
to FWD zostało pozbawione jedynej opcji na wejscie bokiem w zakręt


bzduuuuuuuuuuuura :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 4 lutego 2009, 22:50 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 17
Posty: 6536
Lokalizacja: Warszawa
Moje BMW: 6 coupe
Kornelio napisał(a):
bzduuuuuuuuuuuura
no to podaj przykład jak np przy prędkości 20km/h wejdziesz w zakręt bokiem FWD ne używając ręcznego. bo wiadomo że przy dużych predkosciach istneją różne technki, typu energczne krótkie naciśniecia hamulca i przeniesene masy na przód, lub puszczenie gazu przed zakretem co też spowoduje podobny efekt, lub skręcenie przed zakrętem w kirunku przeciwnym a nastepne błyskawiczna kontra. tyle że te wszystkie sztuczki są dla bardziej zaawansownych i wykonuje sie je przy wysokich predkościach co powoduje że stają sie niebezpieczne.

_________________
The Unattainable Is Invariably Attractive!


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 4 lutego 2009, 23:22 
Offline
Uzależniony od forum :)

Posty: 5925
Lokalizacja: GorzĂłw Wlkp
wipeer napisał(a):
no to podaj przykład jak np przy prędkości 20km/h wejdziesz w zakręt bokiem FWD ne używając ręcznego. bo wiadomo że przy dużych predkosciach istneją różne technki, typu energczne krótkie naciśniecia hamulca i przeniesene masy na przód, lub puszczenie gazu przed zakretem co też spowoduje podobny efekt, lub skręcenie przed zakrętem w kirunku przeciwnym a nastepne błyskawiczna kontra. tyle że te wszystkie sztuczki są dla bardziej zaawansownych i wykonuje sie je przy wysokich predkościach co powoduje że stają sie niebezpieczne.


z tymi duzymi predkosciami to przesadziles troszeczke ;)

powiedz mi jaki sens ma "wchodzenie bokiem" przy 20 km/h?czy to FWD czy RWD?


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 4 lutego 2009, 23:37 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 17
Posty: 6536
Lokalizacja: Warszawa
Moje BMW: 6 coupe
Kornelio napisał(a):
wchodzenie bokiem" przy 20 km/h?czy to FWD czy RWD?
w duzych samochdach z FWD które maja duzy promien skretu czesto sie to przydaje np zawrócic na podwórku :]

_________________
The Unattainable Is Invariably Attractive!


Ostatnio edytowano 4 lutego 2009, 23:40 przez Dejmon, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 4 lutego 2009, 23:40 
jiGsaw napisał(a):
uwierz mi na słowo i na tym zakończymy dyskusję.


:rotfl: :rotfl: :rotfl:

Wybacz, ale kim Ty jesteś, że mam na Twoje słowo wierzyć?

Operujesz ogólnikami, bez konkretów. Coś kiedyś coś gdzieś. Mnie takie coś nie przekonuje. Krytykujesz ideę posługując się przykładem złym wprowadzaniem idei w życie.

Nie wszystko warto zastępować elektroniką- zgadza się, ale w tym wypadku nadal nie uzasadniłeś czemu hamulec ręczny z przycisku to zła idea.

aily napisał(a):
a szkoda, bo to bezproblemowe rozwiazanie i dobry gaznik daje naprawde dobre osiagi :) i z eLPGe zadnych problemow :hyhy:


co do LPG- okay... ale BEZPROBLEMOWE rozwiązanie? :zdziwko:

:wstyd:

Kornelio napisał(a):
powiedz mi jaki sens ma "wchodzenie bokiem" przy 20 km/h?czy to FWD czy RWD?


Fun.


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 lutego 2009, 01:12 
Offline
Specjalista
Avatar użytkownika

Posty: 4257
Lokalizacja: Warszawa
Moje BMW: M6
Kod silnika: S85 S62 M60
Garaż: było: M5e39 '01,
e34 540i '94
Cytuj:
Elektromechaniczny hamulec postojowy

Elektromechaniczny hamulec postojowy trudno porównać z tradycyjnym hamulcem ręcznym. Jest on dużo bardziej odporny na zużycie, zapewnia niezmienną wysoką skuteczność hamowania i nie ulega blokadzie. Elektromechaniczny hamulec postojowy aktywuje się po naciśnięciu przycisku w konsoli środkowej, w miejscu konwencjonalnej dźwigni ręcznej. Podczas ruszania hamulec zwalnia się automatycznie. Także na podjeździe hamulec nie wymaga obsługi manualnej. Zintegrowany z hamulcem asystent podjazdu analizuje włączony bieg, ustawienie pedału przyspieszenia, prędkość obrotową, moment obrotowy oraz kierunek jazdy i kąt przechyłu pojazdu. Pozwala to zapobiec niekontrolowanemu zjazdowi samochodu w tył. Ręczne zwolnienie blokady hamulca jest możliwe tylko wtedy, gdy kierowca jednocześnie naciśnie na pedał hamulca. Również w sytuacji hamowania awaryjnego elektromechaniczny hamulec postojowy gwarantuje wyższą skuteczność niż hamulec tradycyjny, ponieważ proces hamowania odbywa się dodatkowo przy wsparciu systemu ESP. Hamowanie wspiera też system zapobiegający blokadzie kół (ABS) oraz układ elektronicznego rozdziału siły hamowania (EBV).


co za brednie......
pierdu pierdu pierdu, nic poza tym, zwlaszcza to mi sie podoba :
Zintegrowany z hamulcem asystent podjazdu analizuje włączony bieg, ustawienie pedału przyspieszenia, prędkość obrotową, moment obrotowy oraz kierunek jazdy i kąt przechyłu pojazdu

jakby redaktor z TVN napisal to hehehe


Ja potrafie lepiej, i to na miare nie XXIw a XXIIw ! :

Akcelerometryczny buforowy hamulec postojowy ABHB:
trudno go porównać z elektromechanicznym hamulcem postojowym.
Jest on nieporównanie bardziej odporny na zużycie, zawsze zapewnia niezmienną silę hamowania i nie ulega blokadzie. Inteligentny uklad scalony w technologii bialek fotopolaryzacyjnych, oparty na najnowocześniejszej sieci rozproszonej wykonujący 200 mln operacji na sekunde, wyeliminowal udzial jednostki ludzkiej zalączaniu hamulca postojowego.
Akcelerometryczny buforowy hamulec postojowy aktywuje sie na wskutek zmniejszenia prędkości obrotowej czterech kól pojazdu. Czujniki akcelerometryczne umieszczone w kolach, oraz wspólpracujące z nimi czujniki dodatkowe znajdujące sie w nadkolach, przekazują do jednostki centralnej systemu ABHB informacje o zwalnianiu pojazdu.
Zintegrowany z hamulcem asystent ogólnego bezpieczeństwa podróży analizuje wlączony bieg, ustawienie pedału przyspieszenia, prędkość obrotową, moment obrotowy, stopień emisji CO2 w systemie katalizatorów, kierunek jazdy i kąt przechyłu pojazdu.
W momencie kiedy pojazd zwalnia, aż do zakladanego zarzymania, które jest przewidywane poprzez silę nacisku hamulca mierzoną przez system czujników pod pedalem hamulca, asystent ogólnego bezpieczeństwa podróży zalącza akcelerometryczny buforowy hamulec postojowy. Zadzialanie hamulca w momencie kiedy auto się jeszcze toczy, powoduje jego szybsze i bardziej bezpieczne zatrzymanie oraz wspomaga w sposób interaktywny nagle hamowanie.
Cieplo powstale z hamownia w ukladzie hamulca, jest wykorzystywane w ogniwach wykonanych w najnowszej technologii które po dostarczeniu do nich ciepla, zwiekszają skuteczność pracy klimatyzacji oszczedzając paliwo i zmniejszając tym samym emisje gazów cieplarnianych

:wstyd:


Koledze z polibudy proponuje nie wdawać sie w dyskusje, bo 90% forum to dyletanci techniczni.
Żaden postęp z zagęszczanie, nieodpowiedzialne zagęszczanie.

Przy transmisji sygnalów ktore mogą decydować o życiu - sygnal z hamulca, przepustnicy, skrętu kól, w samochodach powinna być zastosowany drugi typ instalacji elektrycznej.
Instalacji o wiekszej niezawodności - drut miedziany, pozlacane końcówki, oczkowane na stale, wszystko izolowane dwukrotnie, ekranowane plaszczem. Systemy elektryczne ktore dzialają przelączając ww, sygnaly powinne być izolowane galwanicznie od reszty, jak w magnetofonach szpulowych studyjnych (np. Tascam).
A tak to jest jedno wielkie gówno, gdzie jedynym najprostszym zabezpieczeniem jest blokada awaryjna auta, jak coś idzie nie tak, jak są jakieś blędy, stany niestalone czy hazard.
Stąd nagminne w e60 odpinanie klem akumulatora na 10 minut, żeby resetować blokade komputera.

Nie ma nic bardziej niezawodnego jak linka, cięgno i tloczek - jedno medium, tylko mechanika, brak lączenia mechaniki i elektryki.
Przypomne mlodziezy tutaj, ze KAZDY samolot ma mozliwośc sterowania wlasnie poprzez ciegna, linki i hydraulike, wlasnie na wypadek awarii elektroniki.....
Sposob kontrukcji systemów sterowania wsamolocie jest taki, ze nawet niektórzy nie pszypuszczają, ze coś takiego moze istnieć.

_________________
Obrazek

http://imageshack.com/a/img689/1772/78er.jpg

Sprzedam MANUAL 6-b z M5e39 ~ 3.000 PLN


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 lutego 2009, 01:40 
Boogie napisał(a):
Przy transmisji sygnalów ktore mogą decydować o życiu - sygnal z hamulca,


Postojowego?

Boogie napisał(a):
przepustnicy


Co po przepustnicy, skoro cały silnik jest sterowany elektroniką.

Boogie napisał(a):
Nie ma nic bardziej niezawodnego jak linka, cięgno i tloczek - jedno medium, tylko mechanika, brak lączenia mechaniki i elektryki.


Wolnossące klekoty także są o wiele bardziej niezawodne, niż turboklekoty. Po co więc suszarki? Dla wygody i komfortu.

Boimy się tego, czego nie znamy, to, co jest nowe. Każda innowacja, nowinka na początku jest na pozór nieprzydatna, skoro dotychczas dało radę żyć bez tego, potem jednak za jakiś czas okazuje się, że robi się tylko w ten sposób- jeśli pomysł zdaje egzamin. Jak niby było z wtryskiem paliwa? Niektórzy do dziś uważają, że to zbędne :wstyd: zatrzymując się na Maluchach, no ew. Polonezach.

Ja uważam, że fajnie, że są nowe pomysły, coś się dzieje, jednak widzę, że 90% forum powinna być zatrudniona w największych koncernach jako doradcy-spece od nowych rozwiązań, które rozumiem, że tak dobrze zdążyli już poznać na wylot pomysły, które są nowe. Chwała im za to i szacuneczek z mojej strony :padam:


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 lutego 2009, 01:58 
Offline
Specjalista
Avatar użytkownika

Posty: 4257
Lokalizacja: Warszawa
Moje BMW: M6
Kod silnika: S85 S62 M60
Garaż: było: M5e39 '01,
e34 540i '94
Fryderyk napisał(a):
Co po przepustnicy, skoro cały silnik jest sterowany elektroniką.


tym pytaniem zaliczyles sie do owych 90% nietrzezwych technicznie,

Nie widzisz różnicy w randze waznosci pojęć - spoko masz prawo hehehe
Awaria elektroniki silnika = auto staje
Awaria elektroniki elektronicznej przepustnicy = auto staje albo zaczyna przyspieszac.

W nowych autach pedal gazu jest podpiety do czujnika, nie ma linki gazu.
Mina kierowcy zbliżającego sie do skrzyżowania, który zauważa że auto samo zaczyna przyspieszać - bezcenna.

Zebys cokolwiek zrozumial z tego co pisze, musisz sobie uzmyslowic takie kwestie - jaki jest cel rozwijania techniki samochodowej - cel nadrzedny. Jaki jest kres rozwoju auta ? Tak samo, jaki jest np. kres rozwoju telewizji...?
Taki sam cel jaki przyswieca ludziom we wszytskim co robią, i co wymyslają.
Bez tego zrozumienia będzie ciężko.

Jedno spostrzezenie - hamulec reczny nazywa sie pomocniczy.
Jego istnienie ma na celu, dodatkowe unieruchomienie auta, poza hydrauliką, czy mechaniką napędu. Jest on niezależy tym samym od innych elementów auta.
Śmiem twierdzić, że na bazie powyższego, gdybym pracowal w jakiejś komisji technicznej, to nie dopuścil bym do wprowadzenia do produkcji hamulca pomocniczego elektromechanicznego - nie spelnia on podstawowego kryterium bycia hamulcem pomocnicznym.

_________________
Obrazek

http://imageshack.com/a/img689/1772/78er.jpg

Sprzedam MANUAL 6-b z M5e39 ~ 3.000 PLN


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 lutego 2009, 03:33 
Boogie napisał(a):
tym pytaniem zaliczyles sie do owych 90% nietrzezwych technicznie,


wg. mnie Ty jesteś nietrzeźwy technicznie w kilku kwestiach.

Boogie napisał(a):
Nie widzisz różnicy w randze waznosci pojęć - spoko masz prawo hehehe
Awaria elektroniki silnika = auto staje
Awaria elektroniki elektronicznej przepustnicy = auto staje albo zaczyna przyspieszac.


Jest coś takiego jak sprzęgło rozłączne przed skrzynią i napęd można rozłączyć. To Twoje przyspieszanie wskutek awarii elektroniki- nie jestem elektronikiem, nie wiem na ile to jest możliwe, czy nie istnieje taki wyłącznik, gdy pojawia się "error", bądź też jak odczytuje komp info z takiego elektronicznego czujnika położenia przepustnicy... w każdym razie załóżmy, że to jest okay.

Jednak, mimo to, linka gazu także może się zawiesić. Niestety, ale też jest taka możliwość. Dajesz gazu, przyspieszasz, czy to ścigając się, czy cokolwiek- różne sytuacje są na drodze- i linka zostaje, nie cofa się. Też jest i taka możliwość.

Tak samo jak jest możliwość zerwania się przegubu gumowego kolumny kierowniczej. TAK. Jest takie coś, później zaczęto wewnątrz robić coś jakby łańcuch, że kręcenie kierownicą nie jest precyzyjne, ale w razie co da się obrócić ją. Gdy podczas jazdy przegub ten z racji wieku padał- kręcisz kierownicą i nic, jedziesz na czołówkę.

Boogie napisał(a):
Zebys cokolwiek zrozumial z tego co pisze, musisz sobie uzmyslowic takie kwestie - jaki jest cel rozwijania techniki samochodowej - cel nadrzedny. Jaki jest kres rozwoju auta ? Tak samo, jaki jest np. kres rozwoju telewizji...?
Taki sam cel jaki przyswieca ludziom we wszytskim co robią, i co wymyslają.
Bez tego zrozumienia będzie ciężko.


Cel nadrzędny? Cel rozwoju auta? Niestety, ale Ty do końca nie wiesz momentami czytając co piszesz.

Ja rozumiem o co Ci chodzi, poruszasz istotne zagadnienia, ale nie rób z siebie jedynego mądrego, który czai o co chodzi, bo zapominasz o kilku innych sprawach, jak chociażby o tym, że auto to jest TOWAR, który M U S I się sprzedać. Musi być opłacalny, procesy technologiczne muszą być jak najprostsze, jak najtańsze, przy możliwie najlepszej atrakcyjności dla klienta. To jest główny powód, dla którego istnieją fabryki samochodów. Pieniądze.

Dlatego też muszą pojawiać się nowe rozwiązania, które poprawią atrakcyjność dla klienta, oraz zminimalizują koszty wytwarzania.

Bezpieczeństwo? To również kwestia atrakcyjności dla klienta, żeby klient kupił produkt, musi być konkurencyjny pod tym względem.

Poza tym:

Boogie napisał(a):
Jedno spostrzezenie - hamulec reczny nazywa sie pomocniczy.
Jego istnienie ma na celu, dodatkowe unieruchomienie auta, poza hydrauliką, czy mechaniką napędu. Jest on niezależy tym samym od innych elementów auta.
Śmiem twierdzić, że na bazie powyższego, gdybym pracowal w jakiejś komisji technicznej, to nie dopuścil bym do wprowadzenia do produkcji hamulca pomocniczego elektromechanicznego - nie spelnia on podstawowego kryterium bycia hamulcem pomocnicznym.


Bo? Co to za kryteria? Na jakiej podstawie tak twierdzisz? Dane, liczby, rachunki prawdopodobieństwa poproszę.

Poza tym- jakie jest prawdopodobieństwo, że obydwa hamulce na raz zawodzą? Oj, marne. Poza tym- ile % hamulców ręcznym nawet na tym forum spełniłoby rolę awaryjnego hamulca w należyty sposób? Uważam, że również nie wesoło, z racji wieku, a także stylu jazdy, gdzie ręczny nie tylko do postoju używany- również niezawodność jest dyskusyjna.

Boogie napisał(a):
gdybym pracowal w jakiejś komisji technicznej, to nie dopuścil bym do wprowadzenia do produkcji hamulca pomocniczego elektromechanicznego


Czyli, teraz twierdzisz, że nie ma takich instytucji? Że auta nie spełniają norm? Albo, że pracuje tam banda debili, którzy są jak 90% forum? Albo skorumpowani? Albo zwyczajnie, jesteś od nich znacznie bardziej mądrzejszy w tej kwestii.

Boogie napisał(a):
gdybym pracowal w jakiejś komisji technicznej,


Właśnie, "gdybym". Ale nie pracujesz i podejrzewam, że nie masz stosownej wiedzy w tym zakresie, by takie rzeczy stwierdzać, a nawet jeśli umiejętności tak, to nie masz wystarczająco danych, żeby móc określić, czy takie urządzenie spełnia normy. To takie gdybanie tylko na zasadzie "widzimisie".

Nie będę odbijał pałeczki, nie będę Cię zaliczał teraz do tych 90%, masz na ta sprawę inny pogląd- baaardzo konserwatywny, który nie dopuszcza nowych rozwiązań, nie ufasz elektronice i koniec- spoko, konserwatyści także są potrzebni.


Ale na koniec na te Twoje wywody o daniu gazu z powodu błędu czujnika położenia przepustnicy przed skrzyżowaniem i
Boogie napisał(a):
Mina kierowcy zbliżającego sie do skrzyżowania, który zauważa że auto samo zaczyna przyspieszać - bezcenna.



To teraz sobie wyobraź dopuszczony przez Ciebie pojazd, mechaniczny ręczny, linka do gazu, wszystko zatwierdzone przez Ciebie- full niezawodność.

Taki pojazd wjeżdża na skrzyżowanie. Z sygnalizacją świetlną. A tam błąd świateł- obydwa zielone się palą dla jednych i drugich. BACH nieszczęście gotowe.


...tyle, że NIE MA TAKIEJ OPCJI, że obydwa światła mogą się palić na raz zielone. Po prostu nie ma. Mechatronicy tak to zrobili, że światła wyłączą się, ale nie będą nigdy, przenigdy świeciły na zielono obydwa. Dlatego też biorą za to odpowiednie pieniądze, w przeciwnym razie grozi im więzienie. W technice motoryzacyjnej, czy budownictwo- tak samo jest.

Mówisz, że ja nie czuję czegoś, a tymczasem sam płyniesz nie wiadomo gdzie wymyślając bądź co bądź- ciekawe historyjki :)


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 lutego 2009, 08:55 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Posty: 195
Lokalizacja: Zdolny Śląsk ;)
Ale taki hamulec postojowy to jest super wygodna sprawa, stoję sobie na światłach pod lekką górkę, zaciągam i nie martwię się niczym. Światło zielone-dodaję gazu i jadę do przodu. Tak samo jak z dostępem komfortowym, nie wyciągam kluczyka z kieszeni,otwieram drzwi, wsiadam, odpalam i jedziemy :) Co najwyżej po kilkunastu kilometrach jazdy na narty z kolegą ten wykrzykuje łapiąc się w panice za uchwyty "o kulfa!! Kierownica nam się zablokuje!!" :D Nie było kluczyka w stacyjce :rotfl:
Jestem za coraz nowocześniejszymi rozwiązaniami. Być może będą się psuły, na razie mnie się -odpukać- nie psują. A w hamulcu postojowym na przycisk odpada problem zaciągania hamulca w czasie zimy (nieszczelne linki, niemożność odblokowania rankiem koła, itp) Sprawdzone przeze mnie osobiście któregoś dnia w tamtym roku w górach koło Krynicy-w dzień mokre drogi, rano na drugi dzień- minus 18st celsjusza. Hamulec się ładnie odblokował.
Któryś z kolegów pisał coś o światłach że się w oplach będą (może) psuły. Mam kolegę w serwisie bmw, mówi że doświetlanie zakrętów w e60 to jedna z najczęściej psujących się rzeczy.
Nie jestem za oplem, zwłaszcza widząc niebieskiego nowego vectrę OPC w którym na zderzaku jest inny odcień koloru niż na błotniku, niewiele ale mocno zauważalnie. Pytam-uderzony był? Właściciel odpowiada z oburzeniem-ależ skąd! Po prostu na plastyku inny jest odcień niż na blasze. A ja sobie pomyślałem-Co mnie to obchodzi?! Jedna z bogatszych wersji opla i inne kolory na nadwoziu!? W dobie lotów w kosmos?? Siet jakich mało.
Inna sprawa-i tutaj pewnie wywołam burzę-o bmw nie mam innego zdania odnośnie jego awaryjności na podstawie mojej 530dA z 01 r.
Takie sobie przemyślenia ;)
pozdrawiam wszystkich fanów


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 lutego 2009, 12:48 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 17
Posty: 6536
Lokalizacja: Warszawa
Moje BMW: 6 coupe
DrOpsik napisał(a):
o bmw nie mam innego zdania odnośnie jego awaryjności na podstawie mojej 530dA z 01 r.
a można wiedzieć czemu ??? :niepewny:

_________________
The Unattainable Is Invariably Attractive!


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 113 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 7 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL