BMW Sport

Moim zdaniem popełnią błąd jak przepis przejdzie...
LINK

W mieście jazda na światłach nie ma sensu.

Wprowadzenie nakazu jazdy na światłach to był wielki błąd. Rozumiem w skandynawi ale u nas? Austria już się z tego wycofała, z dwóch powodów. 1 - Ekologia
2 - Wg jakiś tam badań w słoneczny dzień jadące z naprzeciwka auto z zapalonymi światłami opóżnia reakcje kierowcy o 30%

Zgadzam sie na 101%!!!!!!

Ale to i tak nie przejdzie wiec nie ma sie czym podniecac!


My nie jestesmy krajem niemieckim, gdzie nie ma przymusu co do swiatel.....

Też jestem zdania, że jazda w dzień na światłach nie ma większego sensu...ale cóż poradzić

popieram wasze opinie


a co powiecie o zapinaniu pasów bezpieczeństwa w mieście ??

Ja zawsze zapinam.

Ja również. Co do świateł w dzień, dla mnie może tak zostać

Najlepsze jest to jak jest ostre słońce a samochód przed tobą zaczyna hamować a ma zintegrowane światło stopu z mijania, tak to widać, że.. Zdjąć ten przepis w piździec, czy to miasto czy to trasa. Co do pasów, ja w mieście nie zapinam, tylko na trasie.

Austria wysofala ten glupi przepis ale jest taka notka ze swiatla sa nieobowiazkowe ale zalecane - np swiatla dzienne - kiedy wprowadzili przepis nakazu jazdy cala dobe na swiatlach miliony kierowcow w wiedniu i calej austii montowalo na gwalt swiatla do jazdy dziennej, teraz prawie kazde auto tam to ma - co prawda przepis znieniosiony ale zalecenie zostalo - kazdy decyduje jak chce.

To samo sie tyczy Niemiec gdzie Polacy mysla ze predkosc na autostradzie jest nieograniczona / owszem jest ale predkosc zalecana wynosi 130 - to wedlug niemcow predkosc bezpieczna. a jadac wiecej jedziesz na wlasne ryzyko. Za to karalne i to bardzo slono jest podjezdzanie blisko do innego samochodu - tzn siedzenie na ogonie .... jezeli policja to zobaczy mamy kare i to nie mala.


A swiatelka powinny byc znienisione bo to i tak bezsens, W Austrii jak znosili ten przepis wiele ludzi, czlonkow klubow kierowcow ( czego brakuje w Polsce) bylo pytanych o zdanie, i decyzja zostala podjeta przez narod nie przez "krolestwo"

P.S jezeli ktos bedzie sie pytal skad wiem to, odpowiadam od razu ze mieszkalem przez prawie 3 lata w Wiedniu ... i akurat jak liwkidowali ten przepis duzo czytalo sie w gazetach o tym i bylo glosno ...

Jak prowadzę to zapinam, a jak jade jako pasażer to zdarza się zapomnieć

A najlepsze jest to ze z tego co sobie przypominam to wlasnie oni to wprowadzili czyli PO i PIS (niech ktos mnie poprawi jesli sie myle) a teraz chca to zniesc hehehe. Ale popieram , z malymi wyjatkami, np na autostradzie swiatla daje wiele wiec powinno sie ich tam uzywac a w innych przypadkach podczas dnia to zbedne one sa.

pasy zawsze i wszędzie - jak miałam dzwona i koleś we mnie przywalił, to bez pasów byśmy z młodym bez uzębienia już byli - siła uderzenia b.duża, mimo że w mieście i przy stosunkowo małej prędkości..

sorki za OT

hehe, jesli uchyla przepis jazdy na swiatlach 24h, to zaloze do 7 xenony bo tak szkoda zakladac, wypalaja sie przez takie idiotyczne przepisy.

Jazda na swiatlach caly rok jest bez sensu,tak jak bylo kiedys-w okresie zimowym to ok,ale nie caly rok.A jesli chodzi o te wypadki z pieszymi,to chyba wiecej bylo,ze auto uderzylo w nieoznakowanego rowerzyste badz pieszego a nie na odwrot,ze pieszy/rowerzysta walna w auto bo nie mialo swiatel

ja osobiście jako jeden z nie licznych źle sie czuje bez pasów, (może dlatego ze spodziewam sie najgorszego)

a co do tych świateł to była wielka pomyłka miało to na celu zmniejszyć liczbę wypadków a nic sie nie zmniejszyło a nawet słyszałem gdzieś w wiadomościach ze liczba wypadków od wejścia tego przepisu w życie nawet wzrosła, wiec nic dobrego to nie dało, aa dało wzrost zanieczyszczenia

Moim zdanie tylko tak sie zaslaniano tym ze ma spasc liczba wypadkow by tylko wprowadzic ten przepis...z gory jeszcze duzo wczesniej przed wprowadzeniem tego przepisu bylo wiadomo ze przeciez nie wylaczone swiatla sa przyczyna wypadkow.

Ale to jest polska...zawsze lepiej wprowadzic jakis durny przepis i wciskac ludziom ze on zmniejszy liczbe wypadkow,postwaic fotke,postawic ograniczenie,wybudowac wysepke niz budowac droge...badz ja remontowac.

Ale to nie jest tak ze ja nie jestem za jazda na swiatlach...bo w sumie to czy bedzie taki przepis czy nie to ja i tak zawsze jazdzilem i bede jezdzil na swiatlach calal dobe...ale tlumaczenie ze wlaczone swiatla maja wplyw na spadek wypadkow jest idiotyzmem.

Ale to przeciez logiczne...z miesiaca na miesiac z roku na rok liczba smochodow rosnie...wiec dziwne by bylo gdyby liczba wypadkow malala.

Podkreslam to jest tylko moje zdanie

Co do pasów to pierwsza rzecz jaką robie to zapinam, światełka na trasie zrozumiem, miasto -zbędne ---moje zdanie

wszystko ma swoje plusy i minusy wiadomo ze zle ustawiane swiatla czy hidy w lampie bez soczewki oslepia nas nawet w dzien tak samo "niby" wlaczone swiatla w korku zmniejszaja widocznosc swiatel stopu ale tez szaro czarna "calibra"z wlaczonymi swiatłami w pochmurny dzien bedzie z daleka lepiej widoczna ja jestm zwolennikiem swiatel dziennych np: LED ktore nie oswietlaja drogi tylko sprawiaja ze auto jest badziej widoczne

Moim zdaniem lepiej widać oświetlone samochody, ma to też kilka minusów. Jak zniosą to może zwiększyć się liczba wypadków, bo ludzie teraz rozglądając się szukają świateł, a nie samochodu... Poza tym w ciągu roku wzrosła liczba aut i osób, które na nie stać, więc jeżdżą... Bez sensu takie statystyki. Pasy to chyba oczywista sprawa.