Witam
Temat stary jak świat, pewnie u wszystkich rozwiązany, ale tak sobie szperam po internecie, że poszukać rozwiązania chociaż wiem co u mnie w 320Ci na 99% jest przyczyną.
Wymienialem ostatnio wszystkie cewki (nie na nowe) i jeszcze przepływkę i zauważyłem, że na bardzo zimnym silniku też brak mocy, Gdy trzymam gaz, auto przyspiesza, nagle czuć utratę mocy w pewnych momentach. Gdy depnę pedał w podłogę to czuć, że to w ogóle nie idzie jak by 150 koni z 170 uciekło i zostało 20

, ale jak rozgrzeje się tak do połowy niebieskiego pola to już jest ok.
Na 99% są to cewki, bo przepływka na którą wymieniłem raczej sprawna bo na niej już kiedyś jeździłem. Jak zrobi się cieplej to wymienię po kolei cewki na stare i sprawdzę, która jest spieprzona. Coś czuję, że na bardzo zimnym silniku gdzieś tam iskra ucieka czy coś takiego i stąd ten problem.
Piszę tylko dlatego, że rozwiązanie ostatecznie się nie pojawiło. Kilka osób pisało, że było u mechanika i mówił, że to może być cewka, ale w końcu każdy pisze, że wymienił to, tamto i owamto ale o wymianie cewek nikt nie wspomniał, bo najdroższe z zestawienia

Warto spróbować. Od kumpla podmienić, czy coś.
Pozdrawiam