BMW Sport

No coz, mialem popsuty widocznie
A na serio na tej marce tez zjadlem zeby. Tak, 200 d jest oszczedny, 250 w roznych odmianach tez wzglednie, natomiast 300tka to lakomczuch i jako auto tanie w eksploatacji sie nie sprawdza. Na ogromne przebiegi tak, natomiast do krecenia krotkich tras 20 tys km w roku to bez sensu. Dla rodziny z dzieckiem zakup akumulatora za 350 zl to zapewne wydatek.
290 tez, ile ojcu pali w miescie?

2,9 TD w miescie max 8-9, wiec nie jest zle

Z drugiej strony znajdz prosze ladne nie zlamane w124 tak do 8000.... ciezko bedzie. Rzuc taki temat na pierwszym lepszym forum mercedesa, wysmieją pomysł.

el Presidente, wiesz forum to nie wszystko, polowa jak nie 90 % ludzi tutaj nie ma pojecia o czym w ogole pisze .... to wszystko co ludzie pisza to wymysly, jakies zaslyszane teksty, albo skopiowane z innego forum .... za 8 tysiecy mozna kupic dore 124 i jestem tego pewien ... fakt nie rocznik 95 czy kombi 96 ... ale w tym wypadku jezeli chodzi o 124 to rocznik nie jesty wyznacznikiem stanu auta ...

tak sobie czytam i wydaje mi się że ani mercedes, ani audi, czy chociaż passat nie będzie tak dobrym wyborem jak ASTRA F.

jeździłem 2 lata rocznikiem 92 i zrobiłem 70 tyś. Zadbany egzemplarz bedzie mało awaryjny, blaszki można tanio zaprawki robić i latać (ma być tanio, wiec nie musi być idealnie chyba) i do 8 tyś nic lepszego nie kupisz !!

Jeśli chodzi o ilość miejsca to kumple jeżdżący ze mną z tyłu w E36 twierdą że w astrze F HB było luźniej niż w E36 (wydaje mi sie że to przez plastiki na oparciach przednich foteli w BMW, w astrze wbijali mi kolana w plecy i było im wygodnie, mi mniej).
A teraz najlepsze:Astra F kombi ma większy litrażowo kufer niż Passat B4, golf i cała reszta

w kombi jest tak:
Astra : 500/1630
Passat B4: 465/1500
BMW E36: 370/810
Audi 80: 425/712

złożone siedzenia/rozłożone siedzienia

Fakt że w passacie jest mega dużo miejsca dla pasażerów, to Astra napewno nie jest mało komfortowa !! jeździłem astrą, teraz jeżdżę i passatem i golfe Mk3, Mk2..

Tak więc biorąc pod uwagę cenę zakupu, koszty utrzymania i ilość miejsca ogólnie to Astra jest idealnym kompromisem

twój szwagier szuka astry a nie w124

Wiec tak po pierwsze dzieki za ogromny odzew,po przeczytaniu postow musze podac pare informacji.Osoba ktora szuka tego auta nie za bardzo zna sie na samochodach,zeby nie powiedziec,ze nie zna sie wogole.Jest to typowy Kowalski ktory szuka taniego auta rodzinnego,jak najmlodszego i w miare bezawaryjnego lub takiego gdzie czesci sa bardzo tanie.Auto ma byc rowniez ekonomiczne,osoba ta nie ma garazu i czasu na zajmowanie sie autkiem tzn.mycie i dbanie jak my dbamy o nasze BMW.Wiec auta takie jak jakies volvo,stare mercedesy i e36 za 8 tys. stanowczo odpadaja.Samochod nie musi byc super komfortowy,wygodny i miec wypasu,ma zawiezc bez problemu rodzine z punktu A do B.W tym przedziale cenowym faworytami sa Golf,Astra,Mondeo i chyba Laguna i Vectra

Astra II

Jeszcze raz powtarzam Astra F caravan, najlepiej z silnikiem 8 zaworowym i będzie chyba to czego szuka
za tą kasę można wyrwać z okolic 97-99r. lub troszkę starszego turbodiesla.

100% racji !!! mi w ośmiozaworówce nawet jak pasek rozrządu pękł w drodze do pracy to na fajrant odebrałem za wymienionym rozrządem i pompą wody (zawory całe - silnik bezkolizyjny) koszt 400zł !!

spider, za 8 tyś to idealny wybór. mondeo i vectra będzie droższa w utrzymaniu i zakupie, o francuzach zapomnij..jedynie golf jest OK, ale wnętrze moim zdaniem Astra ma ładniejsze i przyjemniejsze. Astra 1.6 8V jest prosta, tanie częśći, mało awaryjna (rozrządu trzeba pilnować) oszczedna i w miarę szybka. z tyłu masz belkę skrętną wiec zero problemów praktycznie, możan jeszcze poszukać disla ISUZU 1.7 i na żepaku latać

Jasne,za 8 tys.

Jest juz jedna namierzona 99r ale 1.6 16v i LPG czekam na fotki tego auta i moze sie kupi.

Myślałem że z pierwszych roczników się już coś da kupić w tych pieniądzach

100% racji !!! mi w ośmiozaworówce nawet jak pasek rozrządu pękł w drodze do pracy to na fajrant odebrałem za wymienionym rozrządem i pompą wody (zawory całe - silnik bezkolizyjny) koszt 400zł !! 16V są bardziej awaryjne, padają zawory EGR, psaki rozrządu częściej lubią pękać, silnik bardziej wyżyłowany. Moim zdaniem najlepszy był by 1.6 8V MPI 100kucy !! zwykła instalka, a te 100 kucyków robi swoje w lekkiej budzie.

spider, za 8 tyś to idealny wybór. mondeo i vectra będzie droższa w utrzymaniu i zakupie, o francuzach zapomnij..jedynie golf jest OK, ale wnętrze moim zdaniem Astra ma ładniejsze i przyjemniejsze. Astra 1.6 8V jest prosta, tanie częśći, mało awaryjna (rozrządu trzeba pilnować) oszczedna i w miarę szybka. z tyłu masz belkę skrętną wiec zero problemów praktycznie, możan jeszcze poszukać disla ISUZU 1.7 i na żepaku latać

Minimum 11tys.

i tylko ze wspomaganiem i 400tysi nakulane,
Jak szwagier nie chce bolidu niech poszuka astrę kombi 1.4 8v 75 kuca miałem taką w HB,do 100 ładnie szła potem
troche oporniej,ale wyprzedzałem bez obaw,spalanie w trasie przy 110km/h wychodziło 5.5 litra benzyny,miasto 7,oczywiście bez pałowania(na gazie nie jeździłem chociaż był)

Witam
Ja przez 3 lata jeżdziłem Vectrą B kombi z gazem - naprawde duze autko w swojej klasie.
Wymieniłem tłumiki, świece i przewody z racji gazu, rozrząd i 2x uszczelke pod kolektorem wydechowym -wada tego silnika (uszczelka 90zł ) - żadne koszty. Koszty utrzymania takie same jak Astry F.
Spokojnie moge polecić Viki a myśle ze powinieneś cos znależć w tej cenie z początku produkcji. Jednakże przyznam ze moi znajomi co jeździli Astrą 1.6 8V wszyscy potwierdzali ze ten silnik jest praktycznie bezawaryjny.
Także zdecydowanie skupiłbym sie na szukaniu albo Vectry B albo Astry I kombi.
Radze Ci zapomnieć o Lagunie -ma przydomek "ulubieniec serwisu".

Można by dołożyć Almerę I (np.1.4) , Peugeot 306 kombi (1.4) , Corolla VII (1.6), Carina E. Kwestia znalezienia tylko zadbanego egzemplarza.

Moim zdaniem nie jest problemem jaki samochód, tylko to żeby samochód był w dobrym stanie, kupiony od kogoś kto o auto dbał.

Co do golfów 3 rzeczywiście łapie je rdza, szczególnie przednie błotniki. Ale w porównaniu do astry to i tak o niebo lepiej. Warto wybrać po prostu auto jak najmniej "zajechane", ot dyskusja o kupnie samochodu, jeżeli ma się 8 tyś zł.

Astra rzeczywiście w tej sytuacji jest chyba najlepszym wyborem.

8V jest słabsza o 25KM, ale silnik prawie bezawaryjny, no chyba że zapłon może coś się psocić jak jest LPG.