BMW Sport

Problem mam taki wyjechałem z garażu wszystko było okej ujechałem kawałek a nagle moje BMW przestało jechać. Dodając gazu silnik zaczynał sie dusić. Nawet pojawiły się strzelania w wydechu. Co sie mogło stać tak odrazu ????

ale zgasł czy nie? bo jak zgasł to bardzo możliwe ze kostka stacyjki

nie cały czas chodzi ale po dodaniu gazu nie rosną obroty tylko sie dusi. a jak puszczam gaz to słychać strzelanie w wydechu.

odłacz kostke potencjometru przepustnicy.Taka czarna kostka.Jezeli po odłączeniu bedzie ok to wina bedzie tego

nieszczelnosc gdzies w dolocie tez bedzia podobne objawy

Właśnie działam w garaży niby nigdzie nieszczelności nie ma. Wyciągnąłem ten gumowy wąż łączący przepustnice z przepływomierzem i ona jest dobra. Odłączyłem czujnik przepustnicy to po dodaniu gazu auto odrazu zgasło. silniczek krokowy mam boscha i jest raczej dobry bo jak go dotykam to czyje że działa. A może coś z przepływomierzem ??? Ale też sie wydaje okej.

Dziwne ze to sie stało odrazu. ujechałem kawałek i wszystko było okej a tu nagle dupa. Dodam ze mam compakta z 1999r 1.9 316i

Chyba wiem jak odłacze przepływomierz to jest okej. Tylko na wolnych obrotach sie nie trzyma. Ale jak dodam gazu nie dusi sie wtedy.

Teraz pytanie mozna go jakoś naprawić??

Przepływomierza z tego co wiem nie da się naprawić chyba że się myle to niech mnie ktoś poprawi. Z czasem przepływki się zużywają i tracą swoje własciwości. Wymień i będziesz miał spokój. A u Ciebie typowy objaw padniętej przepływki.

Kolego przepływkę da się zregenerować,ale zgadzam się z przedmówcą wyżej lepiej wymienić i mieć spokój.

Wszystko się da. Wkońcu taka natura polaka . Miałem kiedyś podobny przykład z autem że przepływka dawała fałszywy sygnał, elektronik pogrzebał przez kompa i poustawiał i niby wszystko było ok, ale nadmienił żebym wymienił sobie przepływomierz.Po wymianie było naprawde dużo lepiej.

Działa elegancko wyczyściłem środkiem do czyszczenia monitorów. I działa bez problemu.