BMW Sport

wyobrażacie sobie?? jade sobie dzisiaj i:wpadłem w lekki poślizg na prostej drodze poniewaz była normalna nawierzchnia a nagle zaczeły się takie jakby koleiny śniegowe czyli na środku śnieg (breja a po bokach wyjeżdżone) najechałem jednym kołem na to i mnie zarzuciło.Ale że umiejętności nie małe wyszedłem z tego lecz lecac tylnym zderzakiem po zaspie śniegowej znajdującej się na poboczu ten poprostu sobie odpadł....
ostatnio miałem małego dzwona i wymieniałem tylny zderzak więc podejrzewam że blachaż nie zamocował go jak należy....teraz wsunołem go i na samych ślizgach siętrzyma a musze za chwile jechać w małą trase razem ok 100km i boje sięże odpadnie.Możecie mi powiedzieć w jak od jest mocowany oprócz tych ślizgów

Bodajze musisz chyba tylnie nadkola odkrecic i zobaczysz tam jeszcze jakies mocowania, ale nie jestem pewien..

nie pamietam dokladnie ale ten zderzak ma alumuniowa belke i do tej belki mocowany jest nitami plastikowymi lub klipsami troche to beemkach dziadowskie rozwiaznie i po 1 dzwonku lakiernik lub blacharz umocowali jak mogli a ty zerwales go po raz drugi -sprobuj jakos go jednak umocowac a nuz poleci komus na maske - najlepiej klejac w miejscach tych klipsow czy nitow mocnym silikonem-pozdrawiam

ok dzięki chłopaki

zobacz tu jak jest mocowany.... http://bmwfans.info/original/

Witam! Zderzak najlepiej całkowicie zdemontować razem z aluminiową belką i dać nowe kołki plastikowe(nowy ok 50gr za sztukę) a wtedy nie ma prawa się od belki odczepić. Przy zakładaniu trzeba zwrócić uwage na wślizgi po bokach żeby dobrze wskoczył na swoje miejsce(warto sprawdzić czy się nie odkształciły po tym uderzeniu). Na koniec zakładasz nadkole przeciwbłotne jest łączone ze zderzakiem chyba 3 lub 4 kołkami plastikowymi i to głownie one go na bokach trzymają żeby nie wyskoczł. Czas pracy ok pół. godz dla zwinnych rąk. Pozdrawiam i służę pomocą z zakresu blacharstwa