BMW Sport

witam automaniaków!
Od 2 miesiecy jezdze BMW a konkretnie kombikiem z 3 litrowym dieslem!!!
Jedniak teraz mam powazny problem, musze wymienic 4 tulejki w tylnej belce, czy ktoś moze mi udzielic wskazówek jak sie do tego zabrac???

Może ktoś już wymieniał w tym modelu te tulejki? Mam nadzieję ze nie bede musiał wyciagać belki na wierzch...............Czekam na jakies podpowiedzi.....
Z góry dzieki

podobno jest na to jakiś patent... ja u siebie musze wytargać całą belkę i wsadzić dobrą, bo mam krzywą

wymienialem miesiac temu, podgrzewalem obejme palnikiem gdy guma zaczela sie topic wycisnolem na dol, potem dobrze wyczysc gniazdo papierkiem sciernym drobnym i wciskaj lewarkiem od dolu, dopasoj cos na podlozenie pod tuleja na calosci tuleji,koncuwke dociagniesz sruba, w trzy godziny wymienilem wszystkie nie prujac auta, na prawym sie troche pomeczysz bo tam zbiornik,

Niezły patent. Ja wyciągałem cały wózek i na prasę, mnóstwo roboty a potem jeszcze geometria. Warto spróbować z rady kolegi. Pozdrawiam

a jakie są objawy zuzytych tulei ???

Skoki kół w przód przy ruszaniu. Odgłosy z tylnej części auta.

Chodzi mi o to że byłem na stanowisku do badania amortyzatorów i pokazało mi po 12 % w tylnych. Założyłem nowe SACHSy ale autem jeździ się tak samo i uważam że te co zdjąłem były dobre. Te cztery wielkie tuleje jak i pozostałe wyglądają idealnie. Kiedy bujam autem /ciężko idzie jak cholera/ to widzę że te tuleje troszkę pracują /tak gdzieś po 3 mm góra dół/ ale po to chyba są. Na dziurach coś tam z tyłu słysze ale wydaje mi się że to normalne odgłosy uderzania kół o nierówności. Przy ruszaniu koła nie skacza i nie podchodzą do przodu. To dobre mam te tuleje czy nie ???

no ja niestety tez musze wymienic u siebie te tuleje i musze wlasnie patent zastosowac bo na wydarcie calej belki to nie ma za bardxzo czasu

a napisz jakie masz objawy

tlucze mi sie tyl jak jasna cholera odglos taki jakby z bagaznika. i pojechalem dzis na stacje diagnostyczna i koles wprowadzil mi auto na strone ciezarowek i wyszlo. trzy poduszki urwane i jedna tuleja plywajaca. na szarpakach aut osobowych pokazywalo delikatny luzik ale jak wjechalem na strone ciezarowek to pokazalo wszystko. aha i jeszcze wyszlo ze tylne amory sa slabe ale to przez to ze wsdzedzie luzy

które to są poduszki a które tuleje pływające ???

tuleje plywajace na zwrotnicy u mnie akurat w prawym kole. poszukaj bo sa opisy nawet w dziale zrob to sam

odkopię kotleta
poszukałem, poczytałem
efekty poniżej

tłukło mi się na tyle niemiłosiernie w kombi!
do tego stopnia, że buda wpadała w takie drgania, jakbym nie miał amortyzatorów wcale
szyba w klapie się tłukła, aż tak źle było
po obdukcji dwie zerwane

dzisiaj wymieniłem dwie zerwane
grzanie palnikiem i wychodzą bez problemu
nie targałem belki
2godź z popijaniem browara na luzie
i to te z gorszym podejściem od strony baku
najgorsza jest prawa przy wlewie paliwa
ale dało radę
zrobiłem jak Korus radził
teraz jest w miarę ok
zostały jeszcze 2, ale nie mieli na miejscu więc czekam
wsadziłem Boge po pieniądzach
po testach jestem zachwycony
jak zmienię jeszcze dwie pozostałe będzie cacy
ale to next week

to tak dla potomnych

jak sprawdzic tuleje -prosty sposob -auto do gory na podnosniku -tuleje od dolu maja sruby ktorymi mocowane sa do karoserii-od dolu jest w tuleii tak jakby duza podkladka ze trzy lub cztery milimetry przerwy i tuleja a wlasciwie wszystko to jedna calosc gdy od dolu nie ma przerwy tuleja juz wewnatrz siadla i mozna byc pewnym ze trza ja wymienic -sprawdzone - w niemieckim TĂźv tak sprawdzaja

witam panów.

wymiana tuleji belki, metodą palnika jest skuteczna, ale ryzykowna, ponieważ belka jest aluminiowa i grzanie aluminium zmienia jego strukture i wytrzymałość obejmy tuleji.pomijając już fakt tego że można coś podpalić:)dodatkowo wtłaczanie tego elementu podnośnikiem może skutkować niewciśnięciem go do końca, gdyż tuleja wystaje kilka mm ponad obejme, dodatkowo wciskając tuleje z nieodpowiednim podparciem można ją zepsuć(obruszyć) i bedzie znów trzeba wyjmować.

slszałem też o metodzie z brzeszczotem, gdzie podobno wydłubuje sie środek (tulejke wewnętrzną), a reszte sie przecina brzeszczotem pionowo a następnie wybja, co daje jakieś 2 do 3 godzin zabawy i lezenia pod samochodem(lub siedzenia w kanale).stosując tę metode teżtrzeba wciskać lewarkiem, tylko, że czasem bywa tak iż tuleja nie wejdzie centrycznie zablokuje sie w połowie i dalej nie idzie.znów trzeba ją jakoś wyjąć i zamówić przy okazji nową.

wyjąć całą belke tylbą i na prase z nią, też jest dobre i skuteczne, tylko że przy tym trzeba by rozebrać od spodu prawie cały tył.(fajne zajęcie na zimowe wieczory:)

też miałem problem z wybitymi tulejami w moim 520 touring i rozpatrywałem różne opcje, takie jak powyżej, a warsztaty jakoś nie za chetnie chciały sie tego podjąć (bo to czasu nie ma, a to terminy długie, a to wszyscy akurat na urlopie, taki jakiś nie fart mnie dopadł).musiałem sobie pomóc sam i zrobiłem sobie do tego ściągacz na wzór orginału serwisowego.poszło sprawnie wymienilem wszystkie cztery tuleje bez kanału i to późnym wieczorem na dworze przy latarce, zajeło mi to niecale 3 godziny.

narzedzie mam i mam też wymienione tuleje, wiec narzędzie moge oddać w "dobre rece" niech też pomoże innym.

http://allegro.pl/tuleja-belki-tylnej-e ... 93670.html

jest tam też ściągacz do bm e34 który był dla mojego kolegi, chcial zrobic wymiane moim ale okazało sie ze pasuje tylko do kombi wiec zaprojektowałem mu taki sam jak mój tylko mniejszy odpowiedni do jego belki pasuje też do sedana e39 bo w jednym i drugim są mniejsze tuleje niż kombi e39.
jak by ktos potrzebował niech sie kontaktuje.
poz.

kolego te wszystkie wynalazki do badania amorków niesprawdzają sie w E39 turing ponieważ amorki są zamontowane pod kątem prawie 45 st i maszyny głupieja, zaniżają stasznie parametry, jak pojedziesz na stacje teraz z nowymi to wartośc zbadana będzie zbliżona do starych, przerabialismy temat kilka razyz uwagi na to ze prowadzimy sklep i klięci wracali że złe amorki, dopiero BMW polska udostępniło wytyczne co do badania amortyzatorów w e39 Turing i te amorki mozna sprawdzić na stole pod specjalna maszyną do testów amortyzatora, innej metody niema, no chyba ze na wyczucie, jak buja samochodem , nosi tył to wtedy do wymiany,
co do tulei to patent dobry ale ściagacz można dorobić u tokarza za 100 i nie ma strachu ze sie cos upali

co do luzu na lulejach to ona tak pracuja ale raczej nie góra dół tylko trzymają belke z poziomie i amortyzują przenoszenie momenty obrotowego z kół i całego zawieszenia na nadwozie



www.bmw-lublin.pl

mamy już na ukończeniu ściągacz do tulei BMW E 39 combi oczywiscie jest on przeznaczony do serwisów ze względu na cenę (kawał ściągacza) ; jest już po kilkunastu próbach super się sprawuje.

http://mark-moto.pl/product_info.php?products_id=684

odkopuję trochę temat...

zabieram się za wymianę tych tulei u siebie...zdecydowałem się na tuleje firmy SIDEM. Ktoś ma takie u siebie?? Może je polecić??

a wystarczy podłożyć gumoew krązki na tuleję i pod nią i po sprawie.
Koszt 20zł i pół godzinki roboty.
Nowe tuleje potrafią siąść po 2000 km.

A co do testerów to e39 kombi ma inna budowę zawieszania niz sedan bo w sedanie amortyzatory są przymocowane bezpośrednio do nadwozia a w kombi najpierw do tej belki a dopiero ona poprzez te tuleje do nadwozia.