BMW Sport

szukam jakiegos dobrego patentu by zabezpieczyc moją bunie poradzcie coś

Łańcuch + dobra kłódka to powinno odstraszyć złodziejaszka A i uwaga na podrobione kluczyki (w serwisach czy jak sprowadzone są autka). Tacy goście mają Wasze dane i adresy, więc mogą się pofatygować jak mają dorobione kluczyki i piloty od alarmu. Potem ludzie się dziwią czemu ukradli, skoro tyle alarmów było

Najlepszy sposób to kupić i zainstalować gdzieś w tapicerce odbiornik GPS (coraz więcej jest firm instalujących takie cacka i prowadzących stały monitoring. Wtedy niech kradną

Wg mnie najskuteczniejsza jest blokada skrzyni biegów.

Wiem że to nie wnosi nic do tematu ale popraw w temacie kradzierzą na kradzieżą bo aż w oczy piecze

jest to skuteczna metoda, ale jedynie na przedłużenie czasu kradzieży ale i tak warto w to zinwestować


a nie wiecie może czy jak mam w furce GPS to czy da się podłączyć fabryczny alarm do niego tak aby podczas kradzieży podawał mi pozycje auta ??

kolega pracuje w solid security i mówił mi ostatnio, że są bardzo fajne gadżety odnośnie zablokowania auta poprzez gps np gdy zostanie skradzione. naprawde masa tego jest ale to może kosztować. sam monitoring auta przez tą firmę kosztuje chyba 100zł na miesiąc. albo nawet 50zł. juz nie pamiętam. także jeżeli w takiej firmie założysz gps to oni będą monitorowali je 24/h ale podejrzewam, że profesjonalni złodzieje mają sposoby na zagłuszanie tego. tak mi się wydaję.

co do tematu to wg mnie najlepsze zabezpieczenia są mechaniczne- czyli blokady skrzyni biegów, blokady sprzęgła gazu hamulca, kierownicy. oczywiście są to środki spowalniające, ale jakiegoś złodzieja który nie chce się w to bawić działa raczej odstraszająco. nie mówmy tu kto ma jakie zabezpieczenia. ale dobrym pomysłem jest też założenie odcięcia np na przekaźniku pompy paliwa. lub jak ktoś zostawia na dłuższy czas auto w niestrzeżonym miejscu po prostu wyjęcie takiego przekaźnika.

polecam osobiście mam załozony na zapłon i na świece żarowe , dodatkowo folia na szyby ( utrudni dostanie sie do wnętrza)
najlepszy patent > AC

dokłanie pstryczek elektryczek na sapłon lub na pompe paliwa... kosz chyba jakies 100zł masz kabelek z przyciskiem ktory chowasz gdzies w aucie jesli go nie wcisniesz nie odjedziesz..

to niestety żaden patent. jedynie ubezpieczenie, które wypłaci ci firma pewnie jeszcze z bólami i o wiele niższą kwotę niż auto np wg Ciebie było warte. dobrze mieć je , ale nie ochroni przed kradzieżą w żaden sposób.

Sąsiad ma w pasacie odcięcie napięcia do dme co ciekawe napięcie jest odłączane po 15 sek. ... złodziej wsiada do autka odpala i się cieszy ale nie wcisnął ukrytego guzika rusza jedzie parę metrów i autko gaśnie i teraz jedyna opcja to wciśniecie drugiego ukrytego guzika osadzonego głębiej od tego pierwszego żeby jakby co złodziej znalazł ten pierwszy i się właśnie na nim skoncentrował a nie szukał drugiego
Jest to w miarę fajne rozwiązanie bo takie zablokowane autko stojące na środku drogi + wyjący alarm wzbudza większe zainteresowanie



I przy awaryjnej sytuacji np pożar auta + blokada drzwi = nadmierna opalenizna z braku wyjścia awaryjnego

ale chroni przed skutkami kradzieży czyli brakiem kasy oraz auta
gdzies czytałem o tzw. trystorach montowanych jako zabezpieczenie np. silnik niezapali nim wczesniej niewcisniesz np, ogrzewania szyby lub nadmuchu , impuls elektryczny uruchomi działanie trystorka a on zrobi reszte ( chyba dobrze se to pisze -trystor)

wszystkie 4 naraz ? wow no tak jezeli zakładasz pozar auta średnio dwa razy w tygodniu to masz racje ale wtedy najlepiej niewychodzic z domu

A co jak złodziej znajdzie jako pierwszy ten drugi guzik? Kiedyś byłem świadkiem jak kolo z VW na noc wyjmował kierownicę

Tylko takie rozwiązanie ma jeden problem trzeba ten guzik wcisnąć a jak "porywacze"sa nastawieni na twoja fure to mogą porostu cie obserwować

Może lekki tuning tego pomysłu
(czysto teoretyczne bo jeszcze nie robiłem tego ) zamiast pstryczka używasz radia samochodowego(koniecznie z zdejmowanym panelem) podłączasz (najlepiej do gniazda odpowiedzialnego za wysuwanie anteny lub do każdego innego źródła zasilania ) i gdy wychodzisz bierzesz ze sobą panel od radia bez tego radio się nie włączy nie ma prądu na zabezpieczeniu nie ma nic gdy przychodzisz do samochodu zakładasz panel "idzie" zasilanie można jechać bez wciskania czegokolwiek (o ile radio wlacza sie zaraz po przekreceniu kluczyka)

schemat oczywisie uproszczony

no gorzej gdy przyjdą po radio

co do GPS to widziałem ostatnio na allegro jakieś zagłuszacze tych odbiorników, które się po prostu wkłada w gniazdo zapalniczki

To Ja znam takiego dziadka, co ma poloneza, i na noc blachy rejstracyjne sciaga, bo mu raz ukradli

a kierownicę i akumulator też wyciąga?

przewazne BMW ma antene stałą w słupku ( wyjątek ) cabrio
ale po zdjeciu panela prąd nadal jest , troche niejasno napisałes

W każdym razie jakiego zabezpieczenia byś nie miał tak jak pisano wcześniej na prawde warto mieć AC.

polecam AC + jakas odcinka zaplonu.zadne folie itp nic nie dadza.maja ukrasc to ukradna.