BMW Sport

Chyba kazdy z nas nim kiedys jezdzil, kazdy z nas go kiedys pchal i kazdy z nas sie z niego smial!
Ile to razy krew czlowieka zalewala kiedy to znowu nie chcial odpalic, albo zniknal kolejny bieg?

Mowa oczywiscie o naszym poczciwym "maluszku"

Juz ich nie widac teraz az tak na drogach i wiekszosc juz dawno zapomniala (z ulga) o tym cudownym wynalazku i przesiadla sie na nowsze "zachodnie" maszyny nie patrzac wstecz!

Ale w Angli jest jednak inaczej! (jak zwykle na odwrót!)

Artykul z serwisu motoryzacyjnego Pistonheads
oraz
Forum posiadaczy 126p

Wg. mnie u nas w kraju malczana bardzo ludzie doceniają Ale co do Anglii to jestem pozytywnie zaskoczony

Kurcze, niektóre projekty na forum są ciekawe



Ta fela- nawet coś mi przypomina

szkoda że kiera nie potej stronie to by sie wywoziło do nich nasze olds mobile

Jakieś 4 lata temu będąc w Monachium widziałem w podrzędnym komisie takiego jednego czerwonego maluszka. Rdza go brała niemiłosiernie i trawą zarastał ale cena-pamiętam jakby to wczoraj było- 1290 euro. Ale to był jedyny rodzynek na całe Monachium bo w tym mieście znałem chyba wszystkie komisy.

porządne auto więc nic dziwnego, że Anglicy chwalą

Maluszek jest dobrym materiałem do przeróbek. fajnie widzieć malucha na glebie i na alu BBS

Kilka lat temu, kiedy zajmowalem sie sprzedażą wysyłkową czesci motoryzacyjnych (allegro), ktoś kliknał 3 tarcze sprzęgła do Fiata 126. Nikt na codzien nie kupuje takiej ilosci ale juz ta transakcja wydala sie byc inna niz wszystkie. Kilka minut po zakupie mail od kupujacego i tu zdziwienie. Napisany po angielsku, adres do wysyłki - Nederlands

Wygladalo mi to na jakis klub sympatykow 126p albo jakiegos kolekcjonera, kupujacy mial nick brzmiacy mniej wiecej FIAT_126_TOWN - sprzegła zamawiał do wersji BIS, widac po stronie tego klubu w UK tez raczej wolą tą wersje

Takze jest wiele miejsc na swiecie w ktorych te auta sa porzadane, ale obstawiam ze prawie nikt z nich nie powie ze to auto polskie, tylko włoskie



jestesmy w oczach innych tylko chinami ktorzy skladali to cacko, niestety

Z ta wersja BIS to pewnie tylko dlatego ze to wlasnie Bisy szly glownie na eksport a dla nas byl "zwykly" 126p
Nawet w artykule jest napisane ze to wloskie auto a nie polskie
Za to w komentarzach wiele osób wspomina Polske - glównie piszac ze u nas to za kilka pensów mozna takie kupic

P.S. Nie wiedzialem ze moja ksywka "Aper" oznacza równiez "El-Tomaso"

Tak jak my mówimy o amerykańcach

Na szczęście także i u nas spora grupa osób jest w stanie docenić walory Fiata 126p.

w UK już dawno zauważyłem, że tam jarają się Future 126:

http://www.youtube.com/watch?v=b24ddxV0SuI



Na szczęście dla nas jest czymś ważnym, przynajmniej dla części z nas, bo niektórzy nie potrafią zrozumieć/nie znają historii związanej z Fiatem 126

Najważniejsza jest miłość i pasja

Otóż to. Ja sam staram sie ocalić pewnego malucha rocznik 89 od złomowania, może mi się to uda, trzymajcie kciuki

No i dobrze, niech się Włosi wstydzą. Reszta sobie odpuści, jak tylko się pozna, że nie trzeba tym jeździć aby się zepsuło ani trzymać pod chmurką aby zardzewiało.

Tak wyglądają fakty, kwestia sentymentalna to inna sprawa.

Srakty, nie fakty. Czego niby się mają się wstydzić włosi? konstrukcji małego kompaktowego samochodu, która miała premierę w roku 1972 i zarobił mnóstwo pieniędzy?

Głupoty piszesz i tyle, albo Ci zależy, żeby do czegokolwiek się doczepić, skoro MadziaWu ostatnio mało pisze


Rozumiem także, że wg. Ciebie Ford T również nigdy nie powinien ujrzeć światła dziennego

Premiera w 1972, a technologia na miarę tego Forda T. No sorry, ale Ford T był przełomem, globalnie zmotoryzował świat, a maluch komunistyczną Polskę, gdy tymczasem inni, od czasów Forda T już jeździli samochodami. Nie piszę głupot, miałem niejednego malucha w rodzinie i niejednego wśród znajomych.

kierownica po prawej, wycieraczki jak dla wersji z kierą po lewej

chyba jiGsaw, chodzilo o to ze maluzjany byly poprostu tandetne jak zreszta wszystko w tamtych czasch w polsce

Ten samochód w momencie gdy powstawał już był beznadziejny - taka jest historia i takie są fakty.

Veni, vidi, vici.

Różne ludzie mają fetysze, rozumiem to.