BMW Sport

co by nie było i tak masz u mnie poparcie

i nie zapomnij o fotkach

Zdjęcia będą, przyszedłem do domku zagrzać pupę i zabrać aparat. I przede wszystkim nigdy więcej nie wrzucę ich na fotosik... bo on ssie....i połyka

Kolejna masa atrakcji...

Bardzo ciężko się coś robi walcząc z własnym organizmem, ale nie ma co się poddawać i mając czas przez dwa dni w tygodniu należy go maksymalnie wykorzystać.

Przeprowadzone działania:
- łapa zostało ostatecznie doszlifowana i pomalowana, czarny połysk schnie w garażu (jak się przed chwilą dowiedziałem, może tam być ujemna temp, ale trudno i tak malowany był metoda "wstyd i hańba"). Zdjęcia lipne ale była już po malowaniu i nie mogłem jej do ręki wziąć i pokazać w normalnym ujęciu:




- pomalowałem też adapter na przepływomierz i lekko poprawiłem miejsca śrub taż żeby było idealnie, sztuka pędzla objęła też zaspawaną listwę paliwową



- zdewastowałem starą rurę wydechową z diesla BMW i tu spore zaskoczenie. Bałem się o dalsze z niej korzystanie ze względu na przepalenie, rdzę itp. Ale ku mojemu zaskoczeniu nie dość, że była wewnątrz w super stanie to jeszcze byłą tak druga w porównaniu z tym szitem, który zakupiłem. BMW rulez
Z rury wykorzystam łącznik elastyczni i wszelkie zagięcia, które wg wstępnych obliczeń wystarczą na "zaspokojenie" wszystkich zakrętów mojego wydechu. Do tego lekka kąpiel w odrdzewiaczu i będą jak nowe.





- mam fotkę moich kolanek na wydech, ładne że aż żal spawać




- późnym po montażach turbinki i obserwacji jak przebiegać będzie dolot doszedłem do wniosku, że robienie jego z piętnastu kolanek nie będzie mądre, zabrałem turbosprężarę na warsztat, chwilą nerwów i już zimna strona w łapkach , po obróceniu w odpowiednią stronę wystarczy jedno kolanko, które już mam i lekka korekta mocowania gruszki przy turbo. Musi być dobrze.








Tutaj jeszcze zdjęcie jak ładnie wygląda dolot w wersji TDS edition



A to zastałem jak opuściłem warsztat malarski:


A już prawie śniegu nie było...


Następny tydzień to już bezwzględnie wydech, bo teraz naprawdę zostanie mi on i miska olejowa ( do której kupiłem sobie nasadkę torxa do odkręcenia). Oj będzie roboty z tymi śrubkami...

woytek13, jeszcze trochę i będziesz śmigac. Na Wielkanoc wyjdzie?

Pytanie czysto teoretyczne:jeżeli coś pójdzie nie tak i silnik nie będzie pracował tak jak powinien(czego ci nie życzę), to masz możliwość powrotu do serii?

Na Wielkanoc to k wa musi wyjechać!!!

W sprawie powrotu do serii to TEORETYCZNIE jest możliwość, ale jako, że jedyna opcja gdy silnik nie będzie pracował tak jak powinien to BUM (odpukać w nieszpachlowane BMW) to ciężko będzie powrócić do tego samego silnika. Wczoraj nawet o tym rozmawiałem z mamusią, która jak się dowiedziała, że celem mojego odmrażania tyłka jest poprawa osiągów auta to nawet się nie zmartwiła tylko odparła: "a jak się nie uda" z szatańskim uśmiechem na twarzy . Ja na szybko sobie wyliczyłem, że część gratów zawsze mogę sprzedać, bo sporo kupiłem nader okazyjnie i wyjdzie mi na drugi engine. Ale takiej opcji nie przewiduje i nie ciągnie mnie w tą stronę.

dami9, skąd masz różowy nick?? Ja też taki chcę

woytek13, stąd http://www.bmw-sport.pl/groupcp.php?g=8673

i życzę jak najszybszego ukończenia projektu

Już to rozgryzłem, moje auto miażdży wszystkie inne pseudo składaki

z kazdym nowym odcinkiem jest coraz lepiej
powodzenia i czekam na efekt koncowy.
masz zdrowie

Miałem zdrowie.... Teraz cierpię... Nie wiem czy dam radę wyzdrowieć chodząc codziennie na uczelnie. Ale muszę

I dzięki za miłe słowa. Szkoda tylko, że wiosna się oddala zamiast przybliżać. Od wczoraj naparza śnieg, a już się sucho robiło Jest go tyle, że po raz kolejny pojawiło się zagrożenie zawaleniem garażu gdzie stoi beemka. Liczę na szybkie nadejście silnego słońca, bo może być nieciekawie.

Osz kurde, dopiero teraz natrafiłem na temat

Kubenzy, lepiej późno niż wcale

woytek13, czekam z niecierpliwością na kolejne odcinki

ciekawy projekt

Ciekawostka, która bardzo prawdopodobne, że się ziści. Mój wydech,a raczej jego końcówki to 16cm w sumie. Pisałem do sprzedawcy na allegro i dyfuzory pseudo mpakietowe to 17cm Więc albo koleś czyta mój temat albo mam fart

Pytanie do ludu, warto kupić dokładkę na przód z laminatu, ale nie cały zderzak tylko doklejaną dokładkę. Na foto wygląda ładnie, no i będzie sztywniejsze niż cały laminatowy zderzak. Warto się w to pchać??

Aaa i jeszcze jedno, te mody wlecą tylko i wyłącznie jak silnika zagra i będzie możliwa bezstresowa jazda nim. Inaczej wygląd nie ma znaczenia (bo kto go w garażu widzi )

woytek13, ktoś na forum to z laminatem na przód robił i wyglądało ok

zeby załozyc ta dokładke(zapewne ta za 135zł) musisz zezbic swoj ori zderzak lepiej dołozyc te 100zł i kupic cały z laminatu(235zł) jak tak bardzo chcesz.a najlepiej dołozyc troche i kupic ori urzywke lub nowy kompletny(z listwami,zaslepkami,kratką) zamiennik z abs'u(sa po około 500zł)

znalazłem z laminatu(czarny) za 199zł
http://allegro.pl/item567721321_bmw_e36 ... od_m3.html

reza, ale laminat to sie nie nadaje

Cały laminat podobno pęka, a ja często walnę drzwiami w auto (nie to żeby specjalnie, ale mam lekko przykrótki garaż) i szkoda by było nowy kupować co miesiąc.

Na komplet mnie nie stać, bo jak doliczyćdo tego jeszcze lakierowanie to cena się zaokrągla.

jasne ze zderzak z laminatu ci peknie!! ja mam u siebie dyfuzor z M z laminatu na tyle kupilem go i jest git!! ale calego zderzaka nigdy bym nie kupil