BMW Sport

No wlasnie jakie roznice sa pomiedzy 320 a 325 ? w sensie osiagów ? wiem ile katalogowo ale pytanie kieruje do tych co jezdzili 2.0 a wsiedli na 2.5 192 KM

oba bez vanosa, za tydzien niecaly w mojej 320 bedzie juz siedzial 325 bez vanosa czyli mb50b25 zdecydowalem sie na Swapa co by wiadomo auto lepiej sie odpychalo

w 2.0 brakuje mi tej mocy jak sciagam sie z jakimis vagami tdi poczipowanymi na 130/140/150KM jada rowno ze mna ja albo ledwo Co moge im odjechac a silniejsze 150 konne juz odjeżdżają mi... szukalem 328 trafilem piekna 320 no i tak zostało....poza tym kocham moc dlatego decyzja o SWAPIE na 192 KM

tak samo w trasie ladnie sie buja moje 2.0 ale tez mi brakuje tego depniecia i uczucia ze kark leci w tyl w całym zakresie deptania...

Uprzedze pytanie dlaczego 2.8 nie wkładam, ano dlatego ze w przyszłosci za 2-3 lata chciałbym z auta zrobic zabawke - uturbic a jak wiadomo m50b25 ma kute korbowody fabrycznie i do turbo i zabaw na torze jest jak znalazl.... natomiast 2.8 ma ALU blok co go wyklucza


MOJE PYTANIE BEDE CZUL ZNACZNA ROZNICE ? pytam bo zdecydowalem sie na swapa a nigdy 2.5 nie jezdzilem ale ten ktory mi to bedzie robil mowi ze roznica jest kolosalna, moja 320i wkreca sie superowo od 4000obr dopiero...
kazdy natomiast mi mowi ze tak jak moja idzie od 4000 obrotow 2.5 zaczyna tak isc od 2000 a po 4000 dopiero sie zaczyna zabawa

czekam na konkretne odpowiedzi jakie to roznice czy odczuwalne itp pozdrawiam !!

kolego ja robiłem u siebie swapa z m50b20 na m50b25 bez wanosów i nie żałuje bo róznica jest kolosalna tylko że ja mam e34 a prowadziłem taką 3kę z motorem 2,5 i powiem ci że prawdziwy szatan tylko problemy z zatrzymaniem ma większe niż z rozpędzaniem,powodzonka i miłych wrażeń

z nowym silnikiem od razu wsiadają nacinane i wiercone tarcze albo ATE albo BREMBO MAX
jestem zapobiegliwy

swoja droga nie licze spalania jezdzac bmw w 6 garach ale jakas roznice z ciekawosci odczułes ? czysta ciekawosc

Czy przypadkiem kupiłem coś dobrego nie wiedząc o tym ??

"jak turbo to tylko M50B25, ten silnik ma kute korby"

przy wszystkich innych silnikach potrzebna jest ingerencja w silnik

silnik m50b20 nie ma kutych korbowodów, a m50b25 ma a jego podzespoły po odprężeniu wytrzymuja spokojnie 400 KM

cytat kolegw z forum pozwolilem sobie wkleić

to popraw błąd bo w pierwszym poście napisales ze m20b25 jest zakuty

No i przy okazji tego tematu taki fajny zestaw znalazlem Twin turbo do takiego m50b25

http://www.allegro.pl/item573781542_zes ... m3_z4.html

DanielsDS, dobrze napisaem bynajmniejkorby mialem na mysli

m50b25 ma kute korby fabrycznie jest najlepszym silnikiem pod turbo


ale wracam do tematu m50b25 , kto ma taki silnik niech mi powie jak to jedzie

źle. m50 i m20 to nie to samo

kurde Panowie zadne m20 !!! pomylilem sie zwykla literowka chodzi mi o motor m50b25 czyli 2.5 24v bez vanosa z e36....

nie mialem na mysli silnika m20 z e30 przeciez bo posiadam e36

literowka wybaczcie

wybaczamy

Ale wracam do tematu m50b25 , kto ma taki silnik niech mi powie jak to jedzie w porownaniu do 2.0 150 KM

niech wypowiedza sie Ci ktorzy jezdzili oboma tymi silnikami to niby 42 KM roznicy ....

szukam potwierdzenia czy dobrze robia swapujac moja mala

Teraz mam m50b20 ale w e34 i... wiesz jak to jedzie... Opisałeś to w pierwszym poście Mój ojciec miał m50b25, też w e34. No i sprawa wygląda tak, że nie ma porównania. 42 KM to dużo i nie dużo ale jednak robią swoje. M50b25 lepiej się zwija w niższym zakresie obrotów niż m50b20. I to jest największy argument dla silnika 2,5 w porównaniu z 2,0 Też się zastanawiam nad swapem na m50b25

czyli w e36 powinno latać

z pewnoscia opisze wrażenia za tydzień , wlasnie brakuje mi mocy od doluw moim 2.0 powyzej 4000 jest niezle ale i tak mogloby byc lepiej i bedzie mam nadzieje

Ja jeżdziłem wcześniej E36 m50b20 bez vanosa i po przesiadce na m50b25 stwierdziłem, że dwa litry to naprawde porażka.
M50b25 wcale nie jedzie w porównaniu z 2,5. z tym że teraz mam z vanosem...
Sęk w tym, na ile Ci to wystarczy??
Mi po 3 miesiącach się już znudziło bo jak wiadomo mocy z czasem robi się mało...
Po tych 3 miechach podciągnęłem swoje auto na 214km i 261Nm i już mi się znowu podobała jazda. No ale teraz znowu zaczyna się robić mało:(

Ostatnio przewiozłem kumpla który ma 323 z 97r, czyli 2,5 170km no i nie mógł wyjść z podziwu ze tak coupeta z 93r może tak zap...pszać. Po przejażdzce chyba ze dwie godziny się zachwycał. No ale z czasem mi robi się znów mało... też bedziesz tak miał

kazzik_yo, mamy ta sama chore o nazwie "mało" no ale poki co 2.5 192 KM w coupe z 1992 w moim wypadku mysle ze da mi frajde i moc na jakis czas
tym bardziej ze 3 miesiace smigam juz 2.0 bez vanosa 150 KM
a pozniej sie zobaczy pewnie bede kombinowal jak Ty

pozdrawiam