nie nie,czujnika wogole nie ruszałem,rozrząd dobrze założony,wszystko bylo zaznaczone,na pasku na kole itd,ze nie moglo dojść do pomyłki.Swiece są tak mokre jak by wtryski caly czas laly na nie benzyne i to niezla dawke

Wszystko bylo OK,chodził dobrze,tylko klepał,przyznam ze krzywki byly dosyć mocno juz zjechane,na gdy zalozylem nowe to chora juz wie,co to moze byc?Moze komputer ma jakas dawke sobie ustawione,i teraz zawory otwieraja sie bardziej i leje na nie,sam nie wiem.Swiece,kopulke,kable,palec rozdzielacza wymienialem tydzien temu.
Koledzy pomóżcie!!!
