BMW Sport

To chyba jakiś sezon na podobne awarie - od tygodnia mam podobny problem. Mam E36 z M42 (1,8IS)
Rano jak odpalę jest ładnie, jak nabierze trochę temperatury to zaczynają się cuda.
Auto mając ok 800 obr po dodaniu gazu lekko przymula i spadają nieznacznie po czym zdarza się ze się wkręci na obroty. Natomiast zdarza się podobnie jak u Was że chcę ruszyć lub jechać spokojnie na pół gazu i jak dodam więcej to czuję tak jak by nie paliły ze 2 gary. Myślałem ze to wina instalacji gazowej (sekwencja). Kupiłem kabel i się podpiąłem - sonda lambda troszkę mułowato chodzi, ale jak się zdarzy to autko dobrze idzie i sonda tez nie skacze w min i max. (na instalacjach troszkę się znam bo montowałem dawniej)
Dzisiaj będę resetował kompa benz. i gazu, sprawdzał przepływkę i krokowca, świece, filtry powietrza i węże, odczyty sondy. Mam nadzieje ze znajdę przyczynę
Zastanawia mnie jeszcze rozrząd i czujnik. W zasadzie powinienem już wymienić łańcuch bo troszkę go słychać jak ma ok 2200 obr ale jadąc do mechanika nie chce też wymieniać wszystkiego po kolei i płacić niepotrzebnie

Tak więc sumując dam znać czy udało się coś znaleźć i zrobić oraz nadal obserwuję ten temat.

kolego a sprawdz czy nie wyskoczył ci gumowy przewód w kolektorze ssącym na samym środku na wysokości przepustnicy

Miałem to samo...na środku trasy po przełączeniu na gaz bo tankowałem stało mi się to samo..
Patrz jak pisze kolega taka rurke na środku co wchodzi w kolektor i do jakiegoś urzadzonka obok kolektorów

Jeszcze nie miałem czasu zobaczyć na ten przewód ale dzięki za radę i powiem co udało się zrobić.
Mianowicie - podpiąłem się w kompa LPG autko zaczęło chodzić normalnie ale po 2km znów przerywanie po dodaniu gazu i pływanie obrotów na postoju. Po odpaleniu programu do mojego ZENITA (LPG) zauważyłem usterkę że 4 wtryskiwacz jest zwarty.
Patrząc na sondę lambda widziałem napięcie ok 1.1V (nie wiem dlaczego) gdzie normalnie jest od 0 - 0,8V i po 2 min wróciła w granicę 0,2V i pokazywała ubogą mieszankę. Zmieniłem więc stałą korektę z 0 na 1,6 (większa dake gazu) i wszystko się wyrównało. Silnik zaczął chodzić równo i bez problemów. Nadal jednak sonda lambda wisi w granicach 0,2 V i mało co zmienia swój stan.
Po przejechaniu ok 20 km znów zaczął przerywać i błąd się powtórzył. Być może ma to wpływ również na kompa benzynowego i dlatego jutro pojadę podmienić cała listwę wtryskiwaczy lub przynajmniej cewkę 4. Przy okazji zresetuje kompa benzynowego a gazowy od nowa będę programował (być może w benzynowym kompie też coś sczytał nieprawidłowego).
Jedyne co jeszcze przyszło mi do głowy to sprawdzić masę pomiędzy silnikiem a karoserią i minusem.
Jutro kolejny dzień walki z wiatrakami

U mnie po wymianie sondy problem wciąż istnieje. Pojechałem ponownie na komputer skasować bąłd sondy, po instalacji, skasowali wszystko i nic to nie dało. Przepływomierz działa, czujnik położenia wałka też, kable dobre, świece dobre, cewki dzisiaj sprawdza elektryk... Mam jakieś dziwne spadki napieć, coś jakby brakowało prądu i wtedy zaczyna się silnik dławić, obroty kuleć ( przełącza się wtedy na chwilę na benzynę i wraca na gaz ) ... Regulator napięcia sprawny, alternator też ... Cholera, siły już nie mam. Póki co wydałem 580 zl na sonde, podpinanie pod komputer, sprawdzanie ciśnienia na cylindrach i rózne inne "testy"... Wciąż czekam na rozwiązanie sprawy i na kwotę do zapłaty jaką usłyszę od pana elektryka

kolego s!

od kiedy jak auto ma LPG sekwencje to strzela z gazu w kolektor uszkadzajac przeplywke ? od kiedy to przy sekwencji regulator wolnych obr. zwany krokowcem jest uwalony od gazu ?

co za ignorancja...



stawiam na lewe powietrze w dolocie - moze byc gdzies niewidoczna dziurka i to wystarczy. dasz jej w pizde a dziurka sie rozszerza i cyrk gotowy ...

Mam raczej słabe pojęcie o kwestii mechanicznej... Dzisiaj rozebraliśmy pokrywę pod którą są wałki rozrządu... Główna uszczelka była do wymiany, tak samo jak dwie pozostłe, małe które idą przy świecach. Cewki były do połowy zalane olejem, świece też, stąd były przebicia! Po wyczyszczeniu wszystkiego, wymianie uszczelek ... Dalej przygasa na wolnych, jakby się przyduszał przy lekkim dodaniu gazu i ogólnie nie chcę się w większości przypadków wkręcać na obroty, jakby odcinało mu paliwo. Jednak jak załapie to wkręca się bardzo ładnie więc nie sądzę, aby jakaś dziurka to powodowała. Jednak sprawdze to. Teraz będziemy czyścić dolot i silniczek krokowy. Masakra.

Silniczek krokowy i dolot czysty, przerywa dalej ale jakby chodzi lepiej... Nie przerywa tak mocno i tylko jak się mocno silnik zagrzeje. Decyduje sie na wymianę cewek. Te obecne były mocno olejem zalane więc może nawet po wyczyszczeniu będą powodowały przebicia? Mam nadzieję, że to pomoże. Pytanie: czy cewki od 2.0 z Vanosem bedą pasowały do mojego m50 bez Vanosa?

ja wymienilem swiece na NGK a byly bosha i pomoglo jest ok

ja mam podobne objawy swiece nowe NGK cewki i fajki sprawne silnik jak odpale chodzi niby ok ale nie dokońca bo troszke kuleje jak przełączy sie na gaz tragedia trzęsie telepie (tak jakby nie chodził na wszystkie gary a chodzi!!)zero m ocy jak zgasze i odpale ponownie objaw jakby slabszy byłem na kompie od gazu niby ok przeplywka sprawna
gaz sekwencja

U mnie jest juz prawie ok... Wine ponosza gumki na cewkach, tzw. fajki chyba... koszt nowej ok 30 zl sztuka... ja mialem szczescie i kupilem 6 cewek za 100 zl ! Mialem szczescie bo nowa w sklepie 250 zl sztuka... Znalazlem rozbita e36 z bardzo malym przebiegiem, jezdzona na benzynie caly czas... Niedlugo wymieniAM I ROZKOSZUJE SIE AUTEM.

Witam mam Bmw e36 320 gaz vanos 94r. Mam problem gdy odpale jak jest zimna to nie moge ja wkrecic ponad 3000rpm. Jak sie rozgrzeje jest ok. Podczas jazdy na zimnym szarpie autem . Pomocy bo odwiedziła juz 3 mechaników i nie wiem co jest. Wymienilem w niej swiece , sonde, fajki na cewkach bo byly spekane i dalej nie ma poprawy. Dodam ze przepływka do 94r. produkcji gdy jest uszkodzona nie zmienia parametrow silnika. Prosze o rade w mojej sprawie z gory dziekuje.

Ja nie mam pojecia... ale wiem tyle ze jesli silnik jest zimny to i tak nie powinno sie go wkrecac powyzej 3 tys rpm bo to mocno mu szkodzi, no ale to nie tlumaczy faktu ze on po prostu nie chce sie wkrecac... Mechanik, mechanikiem, ale moze dobry elektryk powinien ja obejrzec... Komputer moze pokaze jakis blad?

a więc tak jak pisałem fajki a nie cewki,a wszyscy od razu wymieniają cewki.

Co racja to racja, ale sprawdzic chcialem wszystko... Jednak nie żałuję ze kupilem cewki, bo wyszlo mi taniej niz za same fajki, komplet za 100 zl ... Przebieg ledwo 100 tys. km ...

to teraz pozostało delektować się jazdą.

Chlopaki mam podobny problem tylko ze na gazie chodzi [LPG stare jeszcze bez mieszalnika ] to raczej nie fajki. Co to moze byc? Jutro zobacze cos bede kombinowal bez inwestycji narazie

Witam posiadam bmw e36 320i .
nie chodzi dobrze na bęzynie ? co moze być strzela i chodzi na dwa cylindry .Co przypuszczacie mogło się stać.Macie jakieś pomysły co mam sprawdzić.Nie byłem na kąpie. z braku kasy.
Co byście mi radzili posprawdzać.Bmw bez vanosu>

Z góry dzięki

Co to za stara instalacja bez mieszalnika ?? Pracowałem troszkę z gazem ale innych nie widziałem poza jednym wyjątkiem gdzie zamiast mieszalnika wstawiałem rurki bezpośredni w gaźnik (amerykański escort) -chodzi oczywiście o stare bez wtrysku
Ale pomijając fakt w tym temacie chodzi głównie o przerywanie i brak mocy nawet na benzynie. Co do tematu gazowego to lepiej poszukać w tematach z LPG za pomocą opcji szukaj.

Wracając jeszcze do mojego tematu jutro wymieniam świece, filtry , olej i przeglądam elektrykę bo gazik jest w porządku. Jak coś znajdę to dam znać

Kupilem juz z takim gazem a przerywa mi na benzynie i to nie zawsze. Jak dluzej postoi to chodzi dobrze a po kilku minutach zaczyna sie dziać, przełączam na gaz, zrobie kilka kilometrow i jak spowrotem wezme na beznyne to jest chwilke dobrze i znowu mul i przerywa. Zauwazylem ze na trasie z gazem w podlodze nawet sie zbiera bez wiekszego zamulenia. Moze to byc sonda? Co powinno sie dziac po jej odlaczeniu?