BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 6 maja 2025, 00:04

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1




Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 26 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Potrzebna porada prawna. Sprzedajacy - oszust
PostNapisane: 25 marca 2009, 18:33 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Wiek: 38
Posty: 191
Lokalizacja: Rybnik
Moje BMW: E30, E39,E60,S1000RR
Kod silnika: M40B16, M57D30O1
Garaż: 530d E60 M-Pakiet
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=143562

E30 316i
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=99759

S1000RR 2010
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=60&t=94624

Galerii E39 Brak.
Witam

Prosilbym o porade, w sprawie zakupu. A wiec zakupilem silnik do mojej buni M52B20 bo niewiadomo bylo co z tym starym (klepal i sie wylaczal) wiec postanowilem go zmienic. Na allegro znalazlem numer, patrze niedaleko, wiec jade do goscia ogladam silnik (juz wyciagniety byl) i wioze do mechanika. Tam po kilkunastu dniach zamontowalismy silnik, odpalil i chodzil przez moze niecale 10 minut. PO tym czasie cos stuklo kilka razy w silniku i silnik stanal w miejscu. Jak ostygl znowu zapalil na chwile i znowu stanal. Teraz odpala caly czas, tylko problem jest w tym ze caly czas cos klepie w nim (im wyzsze obroty tym moznie i jest to metaliczny dzwiek) a w dodatku jak sie zagrzeje to leci olej z wydechu i kupa bialego dymu. Zadzwonilem zaraz do sprzedajacego (Firma Auto-Domek 2 ) w Raciborzu, a ten mnie wysmial i powiedzial ze moge go pocalowac bo ten silnik wg. niego byl dobry i to mechanik cos spapral. Teraz pytanie, co z tym fantem zrobic, bo sorry ale ponad 2 klocki droga nie chodza. Dodam ze sprzedal mi to bez faktury, tylko na wizytowce napisal ze mi go sprzedal i cene i tyle. Co byscie radzili zrobic koledzy??


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 25 marca 2009, 18:45 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Posty: 417
Lokalizacja: wwa
obawiam się, że masz niewiele opcji odzyskania hajsu. Odpalales silnik przed zakupem czy dopiero po? bo nie kumam z tekstu


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 25 marca 2009, 21:29 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 38
Posty: 5693
Lokalizacja: Ciechanów
Moje BMW: e39
Kod silnika: m52b28
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?p ... 0#p2043810
Bez dowodu zakupu masz male szanse na jakikolwiek zwrot kasy. Zapis na wizytowce nic nie znaczy. Silnik urzywany wiec jesli bys sprawe oparl o sad (bo innego wyjscia nie biore pod uwage) to sprzedawca sie wszystkiego wyprze a nawet jesli nie, to udowodni Ci ze cos tam zle zrobil Twoj mechanik i przez to zepsul silnik. Ogolnie to odradzam sad, bo bedzie cie to kosztowalo kolejna kase a na pewno przegrasz.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 25 marca 2009, 21:34 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Wiek: 35
Posty: 481
Lokalizacja: Gdańsk
Moje BMW: E36 318i Touring
Kod silnika: M43
Jeżeli nie dał żadnej gwarancji tylko napisał na wizytówce, to nic nie zrobisz. Można było liczyć tylko na jego uczciwość skoro tak nie było to trudno. Pozostaje naprawić silnik a jak nie to 2 klocki w plecy :kwasny:

_________________
Byłe BMW 316i E36 Sedan
Byłe BMW 523i E39 Sedan


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 25 marca 2009, 21:40 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Posty: 262
Lokalizacja: Wawa
a jak nie to przyjsc do niego z dwoma karkami i załatwić sprawe polubownie :hyhy:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 25 marca 2009, 21:48 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 36
Posty: 15835
Lokalizacja: Gdynia
Moje BMW: M3
Kod silnika: S65B40
Trochę się sfrajerzyłeś... Teraz pozostają Ci raczej jedynie metody ugodowe inne...

_________________
Piszę jak jest.

Bezpośredni link do galerii Audi S4 Łepka —> viewtopic.php?f=55&t=173434

Jeszcze nie witom, a już żegnom.:
WitoM napisał(a):
Ja póki co galerii M4 nie planuje bo jestem zajęty słuchaniem dziwieku silnika z głośników


Argumentum ad maiorem:
DamianTra napisał(a):
Kolego jestem inzynierem. Naukowcem. Nie bazuje na sci-fi, autobiografiach czy jakiejkolwiek nie naukowej literaturze w celu wyksztalcenia swiatopogladu...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 25 marca 2009, 21:55 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 1792
pszczolek napisał(a):
a jak nie to przyjsc do niego z dwoma karkami i załatwić sprawe polubownie
jest to sposób :) za pare stówek panowie załatwia każdą sprawe

_________________
MAPKA Z INTERFEJSAMI BMW http://maps.google.com/maps/ms?ie=UTF&m ... 6f70991725


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 25 marca 2009, 22:18 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Wiek: 38
Posty: 191
Lokalizacja: Rybnik
Moje BMW: E30, E39,E60,S1000RR
Kod silnika: M40B16, M57D30O1
Garaż: 530d E60 M-Pakiet
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=143562

E30 316i
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=99759

S1000RR 2010
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=60&t=94624

Galerii E39 Brak.
Facet dawał gwarancje rozruchową, polubowne załatwienie sprawy nic nie dało, rozmawiałem z nim i nie chce iść na żadną ugodę, chociaż może go to troche kosztować choćby Urząd skarbowy 5 klocków za sprzedaż bez rachunków. Koleś mówił że jak coś będzie nie tak to mam z tym przyjechać. Jak narazie wysłałem mu pismo bo to firma sprzedawała (auto części). Silnik nie był rozbierany więc nic nie można tam było nic spaprać. Facet okazał się zwykłym cwaniakiem i dlatego aż strach robić jakiekolwiek zakupy części używanych, a nowy silnik do bmw to 3500 euro :/


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 26 marca 2009, 07:38 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 36
Posty: 7390
Lokalizacja: Lublin
Moje BMW: E91 LCI
Kod silnika: N53B30A
Garaż: http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=157967
Jeśli nie masz świadków to szans w sądzie nie masz żadnych. Postrasz goscia czym sie da, skarbówką, PIPem i czymś tam jeszcze i wtedy próbuj ugody. Choć zapewne najefektywniejsza była by ww. metoda z pomocą karkow ;)

_________________
Obrazek

Typer EURO 2016 - I miejsce


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 26 marca 2009, 08:12 
Offline
Częsty bywalec

Wiek: 42
Posty: 652
Lokalizacja: Ruda Śląska
Moje BMW: e36
Kod silnika: m42b18 swap m50b20
Z mojej strony powiem tak że to ryzyko kupować silnik już wyciągnięty z samochodu, co innego jak już go wyciągnęli to jako gwarancje rozruchową to wolałbym na piśmie i jakiś rachunek np KP dowód wpłaty z data i pieczątka firmy wtedy masz jakiś dowód.
Tez wymieniałem silnik tylko że ja znalazłem anglika jeżdżącego i mogłem nim pojeździć i sprawdzić jak silnik chodzi. Najlepiej to kupować silniki jak sa jeszcze w samochodach z możliwością odpalenia i posłuchania jak pracuje na wolnych i wysokich obrotach.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 26 marca 2009, 09:32 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Posty: 417
Lokalizacja: wwa
milosz-rr napisał(a):
Facet dawał gwarancje rozruchową


masz to jakos na pismie czy cos?


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 26 marca 2009, 09:36 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Wiek: 38
Posty: 191
Lokalizacja: Rybnik
Moje BMW: E30, E39,E60,S1000RR
Kod silnika: M40B16, M57D30O1
Garaż: 530d E60 M-Pakiet
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=143562

E30 316i
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=99759

S1000RR 2010
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=60&t=94624

Galerii E39 Brak.
Nie mam tego na piśmie, ale umowa słowna jest także umową cywilno prawną. Świadków mam brata i mechanika. Wiem że najlepiej kupować jak silnik jeszcze w aucie ale to auto było po wypadku i rozebrali je na części. W piśmie które mu wysłałem napisałem że jeśli w przeciągu 14 dni nie zwróci pieniędzy to oddaje sprawe do prawnika, urzędu skarbowego, na policję oraz do sądu. Pozdr


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 26 marca 2009, 09:46 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Posty: 873
Lokalizacja: Lublin/ Warszawa
Moje BMW: 325
hehe... i do CBA, CBŚ, FBi, sanepidu...
Nie ma potrzeby oddawać sprawy do wszystkich instytucji ktore wymieniles. Wystarczy zlozyc pozew do sadu i miachina ruszy. A najlepiej jakbys zlozyl doniesienie na prokuraturze. Jesli masz lajtowa prokurature to wezma Twoje sprawe i pokieruja, jesli nie to umorza i bedziesz musial skladac powodztwo w sadzie.

Przemysl linie obrony, bo podczas procesu zdarza sie ze pozwany nagle jest pokrzywdzony i niezly kocioł sie robi.

_________________
Obrazek
http://bmwmotorsportklub.eu/ lubelski klub BMW


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 26 marca 2009, 10:41 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 14408
Kiedyś skutkowała skarbówka... masz jego nick z Allegro?


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 26 marca 2009, 16:42 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Wiek: 35
Posty: 830
Lokalizacja: Kluczbork
Moje BMW: e34
Kod silnika: M50B20
milosz-rr napisał(a):
jest to sposób :) za pare stówek panowie załatwia każdą sprawe

Tylko pan sprzedający też może mieć plecy i kocioł się zrobi :P
Ale to jest chyba jedne z "rosządniejszych" rozwiązań...

_________________
Pozdrawiam Mateusz.

Check my 5er; viewtopic.php?f=6&t=80673 :D

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 27 marca 2009, 00:01 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Posty: 857
Lokalizacja: Kołobrzeg/Szczecin
Moje BMW: e46 330ci
Kod silnika: M54B30
A co powiecie na taką sytuacje:

Podczas zakupu samochodu okazało się że czytnik od nawigacji jest zepsuty i pojechal do serwisu. Sprzedający powiedział, że czytnik zostanie naprawiony i przyślę go. Jak to w Polsce bywa, czytnika nie udało się naprawić, sprzedający nie chcę zwrócić pieniędzy i twierdzi że nic nie obiecywał. Dodam jeszcze że podał nr telefonu do serwisu gdzie czytnik był naprawiany, przyslali mi go, po czym odesłałem do sprzedającego za potwierdzeniem odbioru.

500zł piechotą nie chodzi, można coś na to poradzić?

_________________
Zobacz moją byłą 540..., "Tatowe" 530D

Galeria 330ci IN PROGRESS...

Mapka osób z interfejsami INPA DIS TV FREE itp


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 7 kwietnia 2009, 22:39 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 38
Posty: 5693
Lokalizacja: Ciechanów
Moje BMW: e39
Kod silnika: m52b28
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?p ... 0#p2043810
Jacy wy dziwnie ufni jestescie... A przeciez wystarczy na kolanie spisac odpowiednia umowe. Moze byc kartka z zeszytu wyrwana, byleby 2 podpisy byly i jasna tresc. Przeciez nie od dzis wiadomo, ze autami handluja najwieksze przekrety. Ja jestem zdania, ze wystarczy po prostu zadac pytanie, czy zgodzi sie na spisanie stosownej umowy badz oswiadczenia. Pozew kosztuje 300 zl, i wypada zeby ktos choc z odrobina doswiadczenia Cie reprezentowal wiec o 500 zl to raczej nie warto sie szarpac... Jesli jednak ktos Cie oszuka i zglosisz to na policje, to wtedy cala machina rusza za darmo i tez konczy sie w sadzie. Tylko fajnie miec na to jakis papier i swiadka a to wcale nie tak wiele.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 9 kwietnia 2009, 07:18 
Offline
Administrator
Avatar użytkownika

Posty: 16994
Moje BMW: mityczne
Kod silnika: tłuste konie
Garaż: Było: E36 318i sedan, E36 316i Compact, E39 528i sedan, E46 328Ci, E92 325Xi
Jest: F32 420i, F32 428i
Masz świadków.
Umowa słowna również jest umową w świetle prawa.

Kolesia nie ma co straszyć tym czy owym bo tylko będzie wiedział czego się spodziewać, jedno wiemy - z nim się nie dogadasz.

Nie wiem jak wygląda taka procedura, może ktoś tutaj podpowie.
Wydaje mi się że powinieneś zgłosić to na policji, koniecznie ze świadkami i do tego opowiedzieć że sprzedał ci to bez faktury... dodatkowo napisać odpowiednie pismo do US.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 9 kwietnia 2009, 09:47 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 38
Posty: 5693
Lokalizacja: Ciechanów
Moje BMW: e39
Kod silnika: m52b28
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?p ... 0#p2043810
Jesli bylbym na miejscu nieuczciwego sprzedajacego to wierz mi ze tez znalazlbym "swoich swiadkow", poniewarz sprzedal bez faktury to tym bardziej mu nic nie udowodnisz. Policja z zasady nie miesza sie w sprawy cywilne (on nic nie ukradl tylko oszukal a z jego punktu widzenia to sprawa na pewno bedzie bardzo wzgledna). Do us mozesz napisac cos w rodzaju donosu, jesli go podpiszesz, to z tego co wiem traktuja takie rzeczy powaznie i sprzedajacy moze spodziewac sie kontroli zwykle nawet calkiem szybko. Gwarantuje Ci ze kazdy kupiec ma "cos na sumieniu" a tym bardziej mechanik samochodowy :) Mozesz zalozyc sprawe cywilna (koszt 300zl) znajdz kogos kto Cie bedzie reprezentowal (moze byc osoba, ktora studiuje prawo- bedzie taniej).


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 9 kwietnia 2009, 18:32 
Offline
Naczelny bimbrovnik
Avatar użytkownika

Posty: 9076
Lokalizacja: PTU
Moje BMW: e30
Kod silnika: m52b28
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=77118
Jeżeli kupiłeś silnik w firmie, która zawodowo zajmuje się tego typu działalnością, to przysługiwać Ci będą roszczenia z ustawy z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego. W jej świetle jesteś konsumentem i z tego, co piszesz, nabyłeś towar niezgodny z umową (silnik miał być sprawny, a nie jest).
Zgodnie z art. 2 ust. 2 tej ustawy:
2. Przy sprzedaży na raty, na przedpłaty, na zamówienie, według wzoru lub na próbę oraz sprzedaży za cenę powyżej dwóch tysięcy złotych sprzedawca jest obowiązany potwierdzić na piśmie wszystkie istotne postanowienia zawartej umowy.

I dalej:
Art. 4. 1. Sprzedawca odpowiada wobec kupującego, jeżeli towar konsumpcyjny w chwili jego wydania jest niezgodny z umową; w przypadku stwierdzenia niezgodności przed upływem sześciu miesięcy od wydania towaru domniemywa się, że istniała ona w chwili wydania. - to domniemanie oznacza, że to sprzedający musi udowodnić, że niezgodność towaru z umową nie istniała w chwili wydania.
Dalej...
3. W przypadkach nieobjętych ust. 2 domniemywa się, że towar konsumpcyjny jest zgodny z umową, jeżeli nadaje się do celu, do jakiego tego rodzaju towar jest zwykle używany, oraz gdy jego właściwości odpowiadają właściwościom cechującym towar tego rodzaju. Takie samo domniemanie przyjmuje się, gdy towar odpowiada oczekiwaniom dotyczącym towaru tego rodzaju, opartym na składanych publicznie zapewnieniach sprzedawcy, producenta lub jego przedstawiciela; w szczególności uwzględnia się zapewnienia, wyrażone w oznakowaniu towaru lub reklamie, odnoszące się do właściwości towaru, w tym także terminu, w jakim towar ma je zachować.
Z tego przepisu z kolei wynika, że Ty musisz udowodnić, że silnik jest niezgodny z umową (czyli że jest uszkodzony).

Art. 5. Sprzedawca nie jest związany zapewnieniem, o którym mowa w art. 4, jeżeli wykazał, że zapewnienia tego nie znał ani, oceniając rozsądnie, znać nie mógł albo że nie mogło ono mieć wpływu na decyzję kupującego o zawarciu umowy, albo też że jego treść sprostowano przed zawarciem umowy.

Art. 7. Sprzedawca nie odpowiada za niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową, gdy kupujący o tej niezgodności wiedział lub, oceniając rozsądnie, powinien był wiedzieć. To samo odnosi się do niezgodności, która wynikła z przyczyny tkwiącej w materiale dostarczonym przez kupującego.
W Twoim przypadku ta okoliczność nie zachodzi - nie mogłeś rozsądnie ocenić, czy silnik jest sprawny, czy nie, skoro kupiłeś go już po wyjęciu z auta. Poza tym, wada mogłą ujawnić się dopiero po sprzedaży (a samo uszkodzenie de facto istnieć wcześniej).

Art. 8. 1. Jeżeli towar konsumpcyjny jest niezgodny z umową, kupujący może żądać doprowadzenia go do stanu zgodnego z umową przez nieodpłatną naprawę albo wymianę na nowy, chyba że naprawa albo wymiana są niemożliwe lub wymagają nadmiernych kosztów. Przy ocenie nadmierności kosztów uwzględnia się wartość towaru zgodnego z umową oraz rodzaj i stopień stwierdzonej niezgodności, a także bierze się pod uwagę niedogodności, na jakie naraziłby kupującego inny sposób zaspokojenia.
Tu masz podstawowe roszczenia, jakie Ci przysługują z tytułu niezgodności towaru z umową. Proponuję wystosować pismo do gościa, nadać je listem poleconym. Dlaczego? Patrz ust. 3, troszkę niżej.
2. Nieodpłatność naprawy i wymiany w rozumieniu ust. 1 oznacza, że sprzedawca ma również obowiązek zwrotu kosztów poniesionych przez kupującego, w szczególności kosztów demontażu, dostarczenia, robocizny, materiałów oraz ponownego zamontowania i uruchomienia.
3. Jeżeli sprzedawca, który otrzymał od kupującego żądanie określone w ust. 1, nie ustosunkował się do tego żądania w terminie 14 dni, uważa się, że uznał je za uzasadnione.
Jeżeli roszczenia, które wymieniono w ust. 1 są niemożliwe do spełnienia, wtedy:
4. Jeżeli kupujący, z przyczyn określonych w ust. 1, nie może żądać naprawy ani wymiany albo jeżeli sprzedawca nie zdoła uczynić zadość takiemu żądaniu w odpowiednim czasie lub gdy naprawa albo wymiana narażałaby kupującego na znaczne niedogodności, ma on prawo domagać się stosownego obniżenia ceny albo odstąpić od umowy; od umowy nie może odstąpić, gdy niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową jest nieistotna. Przy określaniu odpowiedniego czasu naprawy lub wymiany uwzględnia się rodzaj towaru i cel jego nabycia.
Art. 9. 1. Kupujący traci uprawnienia przewidziane w art. 8, jeżeli przed upływem dwóch miesięcy od stwierdzenia niezgodności towaru konsumpcyjnego z umową nie zawiadomi o tym sprzedawcy. Do zachowania terminu wystarczy wysłanie zawiadomienia przed jego upływem. - pilnuj tego terminu, bo jak przeoczysz - masz z głowy!
ded napisał(a):
Bez dowodu zakupu masz male szanse na jakikolwiek zwrot kasy.

Umowa ustna to w tym przypadku również wiążąca umowa.
milosz-rr napisał(a):
Facet dawał gwarancje rozruchową

W takim razie powinien wydać Ci dokument gwarancyjny - to też wynika z tej ustawy, o której pisałem wyżej. W przeciwnym razie, taką gwarancję "ustną" można potraktować jedynie jako zapewnienie sprzedawcy, że z silnikiem wszystko "gra".
bialy napisał(a):
Jeśli nie masz świadków to szans w sądzie nie masz żadnych.

Niestety, tak to właśnie wygląda.
ded napisał(a):
Pozew kosztuje 300 zl

Ogólna reguła w sprawach o roszczenia majątkowe - 5% wartości przedmiotu sporu. Ta sprawa tutaj akurat kwalifikuje się do postępowania uproszczonego, w związku z czym opłata sądowa uzależniona będzie od tego, ile zapłaciłeś za silnik - jeśli do 2000 tys. zł - 30 złotych, jeśli ponad 2000, ale mniej niż 5000 zł - 100 zł. Więcej niż 5000 chyba nie zaplaciłeś, więc dalszych progów już nie wymieniam :)
Jeśli sprawa kwalifikuje się do postępowania uproszczonego, wówczas pozew musisz złożyć na urzędowym formularzu. Znajdziesz go na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości: http://www.ms.gov.pl/sprawy_cywilne/sprawy_cywilne.php
Niezależnie od opłaty sądowej, może zajść konieczność uiszczenia innych kosztów sądowych, czyli ewentualnej opinii biegłego, kosztów, jakie poniosla druga strona itp. Zasada - ten kto przegra placi temu, kto wygra. Dodam jeszcze tyle, że w postępowaniu uproszczonym nie powołuje się biegłych, ale z uwagi na skomplikowany charakter sprawy sąd może rozpoznać sprawę w trybie zwykłym.
ded napisał(a):
znajdz kogos kto Cie bedzie reprezentowal (moze byc osoba, ktora studiuje prawo- bedzie taniej).

Taka osoba nie może być pełnomocnikiem procesowym przed sądem.

_________________
Obrazek

One redline a day keeps a mechanic away.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 26 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 0 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL