BMW Sport

Auto zwiezione z Niemiec w sierpniu.

Kartki o oleju brak, silnik chodził cichutko - stojąc obok nie było go praktycznie słychać. Po zmianie oleju (we wrześniu) nagle zaczął sobie cykać na wyższych obrotach (2500 - 3000)

Z zewnątrz przy zamkniętej masce w ogóle tego nie słychać, ale jak się pochyle nad silnikiem to i owszem.

Silnik : m52b20
Stary olej : nieznany
Nowy olej : SynPower 5W40 + aprobata BMW (przejechałem na nim ok. 1000 km)

Co teraz ? Zmienić olej na pół-syntetyk ? Czy już "po kaczakach" ? Teoretycznie lepszy olej opłukał silnik i odezwała się hydraulika ?

Opcja nr 2. Słabe ciśnienie ? Od odpalenia rano po 8 godzinnym postoju (mija 1.5 s, nim zniknie kontrolka ciś. oleju), nigdy mi się nie zapaliła w trakcie jazdy.

Co robić, żeby zapobiegać aniżeli leczyć ?

ciśnienie warto zmierzyć
a ile teoretycznie ma przejechane to autko?

Przed zmianą może nie zwróciłeś na to uwagi?
Mam tak samo ale niestety nie jestem w stanie powiedzieć czy tak też było przed wymianą. Odkręcałem ten mniejszy plastik i odgłos wydobywa się jakby z wtryskiwaczy paliwa, ale może być to złudne ponieważ budowa silnika tłumi ten odgłos, a przy założonym plastiku jest go wyraźniej słychać Plastik jest przykręcany do wtryskiwaczy i wiadomo ze będzie sprzyjał potęgowaniu "cykania" Wiec nie wiem, olej zalecany do silnika m52 przez castrol i mam nalepkę wiec wcześniej był prawdopodobnie taki sam.

wiam!
byłem w podobnej sytuacji kupiłem sprowadzone auto nie było plakietki od zmiany oleju
mechanik(naprawia głównie bmw)
zalał mi silnik oryginalnym olejem od bmki 5w 30 na poczatku mi grały szklanki ale teras jest luz!

Najprawdopodobniej jakiś minerał był zalany

wymieniłem czujnik położenia walka rozrządu i przestało

Jak wcześniej wspomniałem silniczek chodził cichutko, wlałem mu SynPower 5w40 i zrobił się dzwinie głośny.

Przymierzam się teraz do wymiany oleju. Myślę nad 10w40 lub 10w60, który będzie lepszy do m52b20 ? zdaje się, że pełny syntetyk nie działa zbyt dobrze.

Przebieg wg. licznika - 232 000 km. Patrząc na stan auta to org. przebieg.

I jeszcze jedno pytanko...

Na tym 5w40 przejechałem 3000 km. Czy jak zleje go teraz i wleje 10w40 albo 10w60 to jest szansa, że się wyciszy ? czy po tym 5w40 już wiecznie na każdym oleju będzie klepał skoro sobie wyczyścił nagar ?

Tak, albo płynem do spryskiwaczy

Skąd ty takie informacje bierzesz człowieku !?!?!?
Poprostu masakra jakie głupoty gadasz !~!

Może był syntetykiem, moze pół, może mineralem, może jeździł 100 000km bez wymiany



Niestety typowa rzecz cykanie w silnikach M52... a Przy przebiegu ponad 200 tyś mniej lub bardziej dokuczliwe przy przebiegach mniej/bardziej wiarygodnych

Jeśli nie połyka ci full syntetyka między wymianami to ja wolałbym żeby silnik cykał niż zalewać go półsyntetykiem... Tym bardziej że tak jak mówisz trzeba się przysłuchiwać żeby to usłyszeć...

Natomiast jeśli bierze jakieś większe ilości syntetyku to przejdź na półsyntetyk... zależnie od stylu jazdy 10W60 np Valvoline lub 10W40

zalewając syntetyk to chyba zalał bym Mobil1 5W50

wszystko zalezy od kondycji silnika kolego..tak jak poprzednicy sprawdz czy ci wciaga olej oraz cisnienie na garach

Nie bierze nic oleju. Sprawdzam średnio co 3 dni i stan jest zawsze taki sam (od września 2008 r.)

Jeśli chodzi o kwestie cykania. Wkurza mnie to. Ewidentnie słychać, że motor zrobił się głośny. Pierwsze 1000 km było w miare. Teraz po 3000 km jest ciężki temat. W kabinie słyszę taki terkot, cykanade i w ogóle nawet na wyższych obrotach zrobił się głośniejszy.

Więc oleju nie bierze nic. Nie ma wycieków. Ponoć pół syntetyki są dobre ?

I tu ponawiam konkretne zapytanie. Czy jeśli zmienie olej na 10w40 lub 10w60, jest szansa na wyciszenie ? teoretycznie pół syntetyk wygląda jak olej. Pełny już jak woda. Gęstszy olej = lepsze smarowanie = cichszy silnik.


Jak to jest z 10w40 i 10w60 który będzie gęściejszy ? 40 czy 60 ?

60 bedzie rzadszy

a moze wanos zaczol ci tyrkotac a olej jak lales syntetyk i jest w porzadku to tak jak koledzy pisza lej dalej syntetyk :)

To napewno nie vanos. Dzwięk dochodzi gdzieś z okolic kolektora wydechowego, takie tyrkotanie, cykanie.

Nie wiem jaki poprzednio był olej. Nie było kartki jak to bywa często w autach od Niemców. Po za tym rano lubi sobie cykać przez 1 km, czego nie było przy tamtym oleju.

I jeszcze jedna sprawa.. to kolor oleju. miejscami są kremowe-białe przebarwienia. Silnik jest dogrzewany. Płyn nie ucieka.

Coś mi się wydaje, że ten silnik nie lubi już 5w40

Dziwne.

Coś ci się logika poplątała trochę, gęsty olej gorsze smarowanie. Jak zamierzasz się pozbyć zaraz samochodu to lej 10w60 a jeżeli masz zamiar nim jeszcze jeździć to potrzebny będzie remont a nie zalewanie silnika budyniem.

A moze zamiast oleju miales zalany auto doktorem dlatego taki cichy byl, mialem to samo po wymianie uszczelki pod glowica, cykalo cykalo bo szklanki luzne az doszlo do wymiany silnika, a teraz kolejna bo tamten sie okazal spier***ony.

Nadeszła pora na zmianę oleju. Zrobiłem już 8000 km.


Autentyczny przebieg auta : 256 301 km

silnik : m52b20

dotychczasowy olej : SynPower 5w40

+ Nie bierze oleju nic (po za książkową ilością)

- zdaje się, że po zmianie z oleju nie wiadomego na --> SynPower 5w40, silnik zrobił się trochę głośniejszy.

Słychać identycznie jak u kolegi z tego forum na filmie :

http://www.youtube.com/watch?v=ToKEKIuh0v0

http://www.youtube.com/watch?v=cxbauSWqcCQ



dobre pytanie - jaki wlać olej teraz ? Mam na to 3 dni.

Kolego a ile to jest ta książkowa ilość?
ja jeżdżę na 10W-40 max live Valvoline i jest dobrze

a sprawdzałeś ciśnienie ?