BMW Sport

Witam,

Macie może do polecenia jakieś SPRAWDZONE ręczne myjnie samochodowe na terenie Warszawy , na których ludzie "z głową" zajmują się samochodem...

Czyli nie jakiś łepek ... 2 minuty opłucze auto, machnie brudną gąbką i wytrze, tylko chodzi o takie naprawdę warte polecenia...

Nie zawsze mam czas samemu auto umyć, a jedyną myjnię z jakiej korzystam jest na Ursusie, krótko mówiąc nie zawsze po drodze, a czasami będąc na drugim końcu miasta chciałbym umyć autko...



Jeśli macie coś do polecenia to proszę podajcie namiary/dane w takiej formie jak ja:


1) Adres: ul. Siłaczki róg Władysława Jagiełły (Ursus)
2) Cena: za mycie z zewnątrz + jakąś politurę nakładają na koniec około 20zł - mówię około bo panowie mają dziwny cennik jak nie ma szefa to za 15 umyją a jak słońce świeci i dużo klientów to 22zł
3) Myjnia 3 stanowiska, nigdy nie miałem z nimi problemów więc polecam

ja jezdze tylko na myjnie reczna na dworzec wilenski na pradze.
przy okazji robie zakupy w centrum na gorze.
Panowie znali loche. teraz im sie geba cieszy jak podjechalem zdzira.

mycie z wysuszeniem okolo 27zl
z hydrowoskiem chyba 35zl.
warto ochoc raz podjechac i sprawdzic.

a ja robie rekodzielo, czyli sam myje na samoobsludze
w trkacie tylko szybko gąbką przecieram z osadu, bo karcher tego nie zbiera, plus gąbką felgi.
Przy mojej mani mycia co 2 dni ostatnio, to chyba bym z torbami poszedl w inny sposób hehehe

Również polecam myjkę na Wileńskim.

Dobra jest też myjka na tyłach bazaru Szembeka, w podziemiach.
Mycie z woskiem na gorąco 20PLN.
Mają 3 stanowiska.

nie polecam myjni recznych bo i tak rysuja lakier i po paru latach samochod jest zmatowialy.
Lepsza bez dotykowa mimo ze wiecej roboty, polecam niebieskiego slonia na mokotowie ul. sikorskiego. Na myjnie reczna mozna pojechac raz na pol roku , a tak w miedzy czasie jezdzic tylko na bez dotykowa

Kurde, jaja sobie robicie... ja przestałem jeździć na myjnie ręczne, bo ani nie byłem zadowolony z jakosci, ani z ceny...

latem zeszłego roku poleciałem umyć w Galerii Mokotów - spieszyłem sie na slub, ryknęli 110zł - machnąłem ręką zapłaciłem (mycie tylko z zewnątrz + jakis wosk czy nabłyszczacz...) Dopiero potem zobaczyłem że felgi BRUDNE a na jednej z szyb ostała sie zaschnieta żywica... ale byłem wku...iony

Myłem ostatnio tez w al.Krakowskiej pomiedzy Raszynem i Okęciem - rykneli 60zł + 5 za przetarcie szyb w srodku. Dopiero dzień później zobaczyłem obtarcie na drzwiach...


Z kolei mycie na ciśnieniówce mnie wkurza, bo idzie 20-25 złotych a auto jest i tak zasyfione jakimś nalotem który na czarnym widac okropnie, poza tym w trakcie mycia nie widać gdzie myte a gdzie nie i często auto wychodzi w paski...

Macie jakies niedrogie miejsca na Szczęśliwicach lub w Wilanowie?

Ja tam pojechałem chwilę przed spotem WPR. Kolejka (3 samochody) + mycie + suszenie i zeszło się 1,5h (wpadłem na 5 minut na spot). Bambo, który mył samochód (oprócz recepcjonistek pracują chyba sami murzyni) oczywiście nie wiedział, że nie myje się samochodu tą samą gąbką co felgi, piach aż skwierczał na samochodzie jak go mył. Opier... w żadnym języku nie skutkował Później na suszeniu reszta czarnej wioski odpaliła muzę w A-klasie na maxa i gibała się jak pier.. rezusy. Na szczęście nie dałem się wyprosić na czas suszenia i patrzyłem na łapy. Rys nowych nie zauważyłem, ale więcej tam nie pojadę (chciałem wpaść czystym autem na spot, więc nie miałem wyboru), a rachunek wyniósł 65zł
Jeśli myć to nie w tym Robo car wash. Chętnie poczytam opinii o dobrych myjniach w Wawie (w Mińsku porysowali mi klapę i maskę)
P.S. Niech ktoś poprawi tytuł

Ja byłem już w paru na terenie Ursynowa i żadnej nie polecę. W każdej samochód myją gąbką która prawie się rozpada i oczywiście cały samochód jedną - felgi i karoseria bez płukania. Potem przecieranie irchą do sucha po której zostają smugi bo z żółtego zmieniła kolor na czarny Zawsze znajdzie się na samochodzie miejsce które jest nie domyte i to wszystko za jedyne 25zł... Niby mało ale samochód dalej brudny Jak jadę Rekinem to po myciu i suszeniu zawsze muszę się upominać żeby domyli felgi bo nie tak łatwo schodzi brud z ramion w Alpinach i zazwyczaj jest krzyk i oburzenie że by trzeba za tą ekstra usługę z 5 zeta dopłacić Więc w d.... mam taki interes i jeżdżę sobie na BP złoty program z myciem podwozia za 23 zł

Znacie może myjnie samo obsługowe gdzie można przyjechać z własnym wiaderkiem i szczotką ? U mnie w każdej jest to zabronione i zawsze mnie pędzą Ale nie będę mył samochodu tą gównianą szczotką która tam jest. Zazwyczaj jak wpada dziadek i zaczyna krzyczeć że tak myć nie można to mówię: Entschuldigen Sie bitte aber ich spreche kein Polnisch I myję dalej

Ja nie dałem jeszcze nikomu umyć auta Sam myję, bo wiem, że zrobię to w sposób mnie zadowalający Kupiłem niedawno myjkę ciśnieniową, będę się starał jak najmniej szorować lakier gąbką i szczotkami.

Jak jestem gdzieś na wyjeździe top jeżdżę tylko na bezdotykowe samoobsługowe

też jestem tego zdania mam ten komfort że moge myć auto w domu i w pracy, do tego w pracy mam myjkę w garażu, gdzie zawsze jest ciepło, super zwłaszcza w zimę, kiedy to w mroźne dni ja wracam do domu lśniącym, czystym zielonym BeEmWu

trzeba myc po kolei kazdy element staranie i mozna umyc ladnie , co prawda jak samochod jest rzadko myty i zasyfialy to jedno mycie nie wystarczy na bez dotykowej , trzeba dwa razy , ale jak dbasz o czystosc to jest ok. Na niebieskim sloniu sa 3 stopnie. Ostatni stopien to woda destylowana ktora zmywa twarda wode z samochodu , po umyciu wsiadasz do samochodu przejezdzasz 600 metrow i samochodz czysty bez zadnych bialych zaciekow, idealnie czarny.
Ja na mycie biore zawsze na fakture i wole sam umyc niz zeby ktos mi myl a potem mialbym sie denerowowac ze cos nie umyte do konca.
Powtarzam , zadnych recznych , brudne gąbki z piochem rusyjace lakier i to wycieranie papierem na sile

No wlasnie Bierute, mnie tez troche ruszylo ze chlopaki wydaja bez niczego 60 zeta za glupie umycie samochodu......

W Radomiu są myjnie za 13 zeta i myja gabka, przedtem splukujac, gabka jest czysta, i potem wycierają jasnymi irchami, również na wnękach drzwi, felgi szczotką tez myją,
W W-wie ludzio po prostu wali na dekiel.

Bierute ja mam auto czyste za maks 12 zeta na samoobsludze,
acha, wrzucajcie zawsze tam zlotowki szybko jedna po drugiej czasami 4 zeta = 8 na maszynie.
Tyle ze po myciu piana wyjmuje dużą gombe i przecieram nią karoserie.
A felgi malą gabeczką osobno

Ja jak muszę to jeżdżę na Wrocławską - Bemowo Hery Bis 21 zł za mycie

na szybko BP ciśnieniowa na Pow. Śląskich

W którym miejscu to dokładnie jest ?
rozumiem że to ręczna ??

Zadowolony jesteś z ich mycia ?

za serwisem renaulta i seata w prawo - warsztaty samochodowe i potem w lewo w bramę

daj znać jak będziesz jechał to poprowadzę

no przecież to jest paranoja... bezrobotnym kazac auta za 10 zł myc, a nie zapomogę za darmo dawac, to zarobiliby trzy razy na swoje świadczenia i na całą służbę zdrowia na doczepkę! a i samochody by się na ulicach błyszczały jak ta lala...

o. dziś pojechałem na samoobsługę na al.Sikorskiego... hehehe, wycwaniłem się i teraz myję na ostatnim stanowisku, dla busów. dzida długa, ciśnienie jak cholera, stoję w miejscu i całe auto mogę obleciec, a nogawki suche... tyle, ze wydałem 25 zł, obsikałem sucz dokładnie ze wszystkich stron, wjeżdżam do garażu i... znowu cała w paski... szlag by to...

Nieco odświeżę temat, mam nieco inne pytanie.

Gdzie (najlepiej Mokotów albo okolice) można w miarę tanio skorzystać z myjki ciśnieniowej, żeby samemu umyć auto? Wystarczy mi dostęp myjki i kranu z ciepłą wodą.

Poza tym mył ktoś auto w niebieskim słoniu?

Nie wiem z jakich okolic jesteś mokotowa, ale ostatnio otworzyli myjkę koło Metra Wierzbno, wjazd od strony niepodległości w stronę centum. Może tam byłeś. Jako, że jest to nowo postawiona myjka to ceny są przystępne, jedyny minus to brak szczotki Jeśli chodzi o niebieskiego słońa to czasami tam myję samochód jak jest spora kolejka na ursynowie. Cena bym powiedział średnia.

Najlepiej z jakąś gąbeczką na Agapit itp. w nocy zajechać i umyć spokojnie

W zimę może się uda, lato już raczej nie