BMW Sport

Przecież żartowałem , nie jest w mojej woli obrażanie nikogo tutaj ani wytykanie czegokolwiek, nie myślałem że moja wypowiedź zostanie w ten sposób odebrana.

dla mnie własnie audi jest jedynym godnym konkurentem nie licząc mercedesa( lecz nie podobaja mi sie meśki). Kupiłem samochod i jestem z niego bardzo zadowolny, pachnie jeszcze nowoscią, jezdzi super, jesli chodzi o wykonczenie czy spasowanie zapraszam moge zaprezentować jak to wyglada bo uwazam ze BMW wcale lepiej nie jest zrobione.

ech, nieważne.

Obydwa auta świeże i ładne

E92 - najładniejsze BMW obecnie produkowane- bez dwóch zdań.

A4 wyglada naprawde wdzięcznie, podoba mi sie bardziej niz E90

Do tego wcale nie uwazam, by za wysoko stało

Ooo dwie moje ulubione marki w zestawieniu.. w prawdzie do E92 to A5 by pasowało porównać, ale i tak fajnie to wyszło, sesja kozacka piękne fotki tylko coś mało ich, hehe. Ogólnie Beemka piękna jak pisąłem już w temacie BIG'a, a Audi nie gorsze, tylko jak dla mnie szkoda że to ze stanów i szkoda że automat, ale co komu sie podoba ja tym nie śmigam tylko właściciel, hah.

a co maja do tego stany auto wyprodukowane w niemczech zostalo a to ze ma klape z tylu kwadratową to odrazu ma je dyskwalifikować?

Z tego co słyszałem od kilku mechaników, to VW i Audo robione na USA są inne od europejskich, od innych reflektorów do nawet... innego rozrządu.

I to jest 100% prawda Każda najmniejsza śrubka jest inaczej spasowana, ma otwór kilka mm dalej lub bliżej od odpowiednika EU,przez co nie podejdzie do auta z USA

Dlatego teraz nie opyla się sprowadzania auta ze USA. Po 1 przez wysoką akcyzę a po 2 przez właśnie inne części bo każdą cześć trzeba ściągać właśnie ze Stanów co równoważy się z dużymi kosztami i ''tajmem'' Kiedyś nawet ten temat był poruszony w radiu, chyba trójce Sorry za OT ale tak mi się jakoś napisało.

ps. Mnie osobiście obydwa auta bardzo się podobają

nie jest to prawda. wiele elementów się różni, owszem, głównie jesli chodzi o kwestie bezpieczeństwa, ale równiez oswietlenie - w wersjach amerykańskich często było oswietlenie uproszczone - niemal oświetlało droge symetrycznie - tam po prostu nie ma tak dużo szos z poboczami, a jeździ się albo w miescie albo po autostradzie. ale na pewno nie sa to inne samochody.

auta grupy vag nie różnią się aż tak poza lampami, rozrząd czy inne części są takie same (zresztą jak dzisiaj patrzałem przy okazji zabaw w warsztacie to w golfie iv jedna z rolek w napedzie jest z kanady, jedna z włoch i jedna ze słowacji, a wszystkie to oryginalne części). Gorzej z toyotami czy lexusem- na auta z usa nikt w europie gwarancji nie da, zupełnie różne jakościowo.

jasne ... jak nie masz pojecią to nie pisz w danym temacie ... kolega ma A4 ze stanow 1,8 T a rozarzad z wersji europejskiej wogole nie pasuje ... także KotSylwester ma racje jak najbardziej

Damian no to Ci powiem że gadasz bzdury. Każda cześć jest inna, a karoserii to jestem pewien w 100% bo nie wiem jak środka auta panele klim itd. Ale co do karoserii to lusterka lampy itd na rozrządzie kończąc to każda cześć, śrubka itp jest inne.

ja gdzieś czytałem że auta na stany mają gorsze blachy, niby temu że u nich są lżejsze warunki pogodowe...ale czy jest to prawdą ?

Nie jest, w USA masz przegląd klimatu taki jak w całej eurazji.

jacy wszyscy tutaj to spece aż milo poczytać, w sumie kazdy mowi co innego ale co tam

BIG ja bym się cieszył że to nie OtoMoto albo Allegro

oj sebuś sebuś...wiesz po ile byl dolar kiedy ja kupowalem to A4 ? 2.2 kolego. Teraz jakbym po po poł roku od rejestracji sprzedal ten smaochod dostalbym zaniego wiecej niz zaplacilem w Stanach...byl to mój strzal w 10tke i załuje że nie kupilem pare aut (nowych) aby sprzedać je w PL bo to AUDI kupilem dla siebie i jestem z niego bardzo zadowlony. Wszystkich niedowiarkow spasowania czy wykonczenia tego auta zapraszam na ogledziny ciekawe czy wtedy bedą mieli takie wesołe minki.

Nie chce robić offtopu, ale głowne róznice w tych samych modelach na rynku europejskim i amerykańskim to.
- więcej wersji wyposażenia, szczególnie w przypadku japończyków - a że polacy najczęściej ściagaja stamtąd golasy to panuje błędne przeświadczenie o niskiej jakości samochodów tam sprzedawanych.
- oświetlenie - w usa lampy przednie sa symetryczne, spryskiwacze ksenów to opcja, a nie wymóg, często w europie dostępne sa tylko wersje z lampami ksenowymi, a w stanach jest jeszcze wersja podstawowa gdzie sa halogeny. Detale typu tzw. sidemarkers czyli pomarańczowe obrysówki na linii bocznej samochodu (widać je dobrze w A4), czy czerwone kierunki w tylnych lampach.
- zawieszenie - zdarzają się róznice w twardości sprężyn i amortyzatorów, ale w wiekszości modeli jest możliwość wstawienia w opcji jakiegoś sportowego zawieszenia. Ogólnie długi temat, są róznice i na korzyść USA i na korzyść Europy, zależy od producenta i modelu.
- hamulce - większe też często bywają opcją, zdarzają się przypadki gdzie w USA nie ma wyboru i konkretny model ma hamulce lepsze (większe tarcze, czasami inne zaciski) niż jego europejski odpowiednik. ABS był kiedyś opcją, teraz jest w standarcie u wszystkich szanujących się producentów, to samo dotyczy ESP.
- opony - wiele samochodów w USA jeździ na wielosezonówkach, jest też masa firm i modeli niedostępnych u nas, nie znaczy gorszych.
- kwestie bezpieczeństwa - belki zderzaków przednich są grubsze i mocniejsze (2x, 3x) w USA - inne są standardy bezpieczeństwa - kto mial porównanie pomiędzy Europa, a USA ten bedzie wiedział o co chodzi. Poduszki to kolejna różnica, amerykańskie są większe, inaczej odpalane (mechanizm jest ten sam, ale troche inaczej jest to rozłożone w czasie - wszystko przez to, że ktoś może mieć niezapięte pasy).
- silniki - w USA brak podstawowych wersji silnikowych, brak diesli, róznice w budowie się zdarzają, często jest to wina bardziej wyśrubowanych norm emisji. Diesle nie zdobyły popularności z dwóch powodów - normy emisji, więc mały wybór modeli wyposażonych w te silniki (w zasadzie tylko amerykańskie pickupy sa popularne z dieslami), dwa inne prawo zabiłoby producentów gdy coś sypałoby się w nich tak często jak w Europie (poszukajcie informacji o Lemon Law).

Ogólnie jeżeli dany samochód wychodzi z tej samej fabryki na dwa różne rynki, to jest to samo, poprostu producentowi nie opłaca się robienia dwóch róznych wersji plastików jednych dobrych na europe, a tandetnych na USA, to samo dotyczy blach, róznice muszą być tutaj minimalne, tak aby było jak najmniej zmian - tak jest poprostu najtaniej. Co innego gdy dany model jest produkowany w 2 lub 3 miejsach na swiecie. Nie powiecie też, że X5 czy X6 mają niską jakość bo są produkowane w USA

turas wiecej takich ludzi jak Ty na forum to przeżyjemy,bo jak sie czyta posty ludzi, ktorzy wypowiadaja sie o czyms czym nigdy nie mieli pojęcia to glowa mala. To już 4 auto jakie mamy w rodzinie se stanów (wszystkie niemieckie) i naprawde, zlego slowa nie moge powiedzieć. Niektore aspekty przemawiaja na korzysc aut z USA tak jak lepsze wyposażenie, tzn wiecej aut jest na "wypasie" a mniej golasów.