BMW Sport

psikanie już nie pomaga.

zrzucać deske i myć wszystko - raczej mnie nie stać.

może ktoś wie co zrobić. czy aktywna piana coś pomoże? są jakieś sposoby oprócz zdejmowania deski??
grrr

kup tą piankę którą sie wstrzykuje do kanalików tylko bardzo ostrożnie z nią bo jak dasz za
dużo to ona się rozlewa w tych kanalikach za daskę rozdzielczą na instalację itp...

Nie wiem o jakim psikaniu mówisz ale ja zawsze robią tą"bombą" co wyjmujesz filtr, stawiasz spray w samochodzie i na zamkniętym obiego to się kotłuje w samochodzie przez 5 minut... prszy okazji odgrzybia tapicerkę itp.
http://www.allegro.pl/item598661665_bez ... legro.html


Wymień filtr kabinowy jeśli tego jeszcze nie zrobiłeś

No i skoro to nie pomaga to osuszacz trzeba wymienić albo wyczyścić koszt około 150zł chyba czyszczenie

Radze uwazac z piankami, ktore aplikuje sie w kanaly powietrzne. Zrobilem tak w E36, pianka fajnie wszystko pokryla ale dostala sie na gabkowe laczenia kanalow i je wszystkie zmiekczyla i porozklejala... niemila zabawa ze sprztaniem. Pozatym tak jak Andrew napisal, trzeba uwazac na zalanie elektroniki.

Skoro proste chemikalia nie daja rady to jedz do zakladu, gdzie Ci wymienia/przeczyszcza parownik/osuszacz klimatyzacji, odgrzybia kanaly powietrzne i problem z glowy. Nie wiem ile taka impreza kosztuje ale mysle ze nie wiecej jak 200-300pln

Też mam problem z klima, psikanie preparatami Wurtha nie pomaga, po odgrzybianiu przez zakład w tamtym roku było dobrze może z miesiąc czasu... Teraz chcę spróbować ozonowania:
http://www.sobczak.net/klimatyzacja
tylko poszukam zakładu bliżej mnie. Może to coś da...

Tak,z tymi sprayami to ostrożnie w poprzednim accordzie załatwiłem sobie radio w ten sposób bo było pod wlotami i przez łączenia nawiewów preparat spłynął mi do radia i popalił je.Tydzień temu nabijałem klimę i zafundowałem sobie ozonowanie.Generalnie operacja bezinwazyjna,wpuszczają rurką do auta ozon podczas pracy dmuchawy.Czy metoda jest dobra tego nie wiem,podobno jest najlepsza tak twierdzą ci co to robią.Po tym zabiegu czuć w aucie nowością.Zapłaciłem 200 zł za nabicie od zera 650 czynnika,z ozonowaniem i do tego koleś podłączył mnie pod kompa i posprawdzał autko na komputerze.

problem w tym że ozonowanie i psikacze nie pomogą bo mam już syf w nagrzewnicy. psikania to dobre na meszek.
nie wiem co z tą pianą. może zalać to całe i wyjdzie brud dołem ??
ps. pracuje w aso wiec wszystko mam za darmo oprócz piany. wypsikałem (tzn mechanicy) z 5 puszek najdroższych odgrzybiaczy i nic

Wymieniales osuszacz? podobno 70% zapachow i grzybow jest wlasnie tam. Jest to wiglotne miejsce gdzie bakterie i grzybki lubia sie chodowac. Mysle, ze od tego miejsca trzeba zaczac. W kanalach powietrznych jest napewno mniej tego ustrojstwa dlatego, ze jest tam caly czas przeplyw powietrza.

Nie wiem jak z ta nagrzewnica ale wydaje mi sie ze psikanie srodkami bedzie tylko czesciowo neutralizowac zapach, co nie przyniesie pozadanych rezyltatow.

Chciałbym podłączyć się do tematu jeśli mogę. Wprawdzie mam E46 ale problem chyba podobny. Mianowicie jak włączam klimatyzację, nie czuć żadnego smrodu, jednak jak ją wyłączę, to przez ok. 2 minuty czuć zapaszek. Potrzebne odgrzybianie?

Tak

osuszacz 620zł. raczej odpada zwłaszcza że nie mam pewności że to jest ta przyczyna

w ASO?

http://allegro.pl/item609932424_osuszac ... _nowe.html

Mam dokładnie to samo z tym, że jeszcze u mnie dochodzi dziwny nalot na przedniej szybie, gdy zwiększam siłę nadmuchu cała szyba paruje

Mam dokładnie to samo z tym, że jeszcze u mnie dochodzi dziwny nalot na przedniej szybie, gdy zwiększam siłę nadmuchu cała szyba paruje

Mam dokładnie to samo z tym, że jeszcze u mnie dochodzi dziwny nalot na przedniej szybie, gdy zwiększam siłę nadmuchu cała szyba paruje

EDIT
Sorki ale coś się sklonował mój post proszę o usunięcie tych dwóch zbędnych