Od początku mówiłem że to przepływomierz ale kolega
variant wpadł poraz któryś w dyskusje o sondzie

co do reakcji na odpięcie przepływomierza to
variant ma rację i nie

ponieważ różne samochody różnie reagują; w BMW przeważnie spadają obroty biegu jałowego i buja silnikiem, w grupie Volkswagena po wypięciu obroty rosną do około 1200 ale też nierówno pracuje motor. Silnik M43 ma przepływomierz klapowy (pęd powietrza wychyla w różnym stopniu klapę a ta porusza potencjometrem dzięki temu ECU dostaje informację ile przeleciało powietrza) którego w Chinach nie podrabiają (bo im sie nie opłaci

tłuką na potęge przepłwomierze typu "gorący drut") więc o nowym raczej możesz zapomnieć

używka to koszt od 90 pln. na allegro
http://allegro.pl/item625110989_bmw_e36 ... mierz.html
Natomiast co do starego to dziwne że padł, chyba że masz instalację LPG i autko sobie kichnęło.
Tak czy tak w twoim przepływomierzu jest klapa która sie powinna wychylać przy dodawaniu gazu. Jest też inna funkcja w tym urządzeniu mianowicie w przepływomierzu jest wbudowany czujnik temperatury powietrza wlotowego i jak on zdechł to pozostaje wymienić przepływkę na drugą.
Możesz jednak spróbować reanimować swój( fachowo mówiąc) "miernik masy powietrza"

i tak jest popsuty więc nic nie tracisz.
Trzeba zdjąć z góry (a raczej z dołu, bo w BM-ce przeważnie przepływka jest do góry nogami

najlepiej odkręcić go od obudowy filtra powietrza) tą czarną kwadratową pokrywę (trzeba pewno nożykiem na około obkroić ten silikon czy klej na który Niemcy to zmontowali), tam znajduje się to co w przepływomierzu najważniejsze, czyli potencjometr ze sprężyną. Jeżeli klapa w środku przepływki chodzi swobodnie i o nic nie zaczepia to możesz się pobawić z tą sprężyną która jest pod klapą wokół potencjometru. Przeważnie pomaga lekkie zluzowanie jej naprężenia (na początek ze 3-4 ząbki) jak reanimacja się powiedzie uszczelnisz pokrywę silikonem i trochę pojeździsz. (tak czy tak proponuje podłączyć pod kompa, lub podmienić przepływkę. Pasuje od 318 E36)
