BMW Sport

Miska czysta i przygotowana na jutrzejszy wyjazd i szlif. Sprawdziłem dokładnie odmę, zdjąłem pokrywę zaworów i okazało się to czego byłem prawie pewien. Odma drożna Było trochę syfu ale malutko i to nie miało szans blokować właściwego odpowietrzania. Sprawdziłem też kanały odpowietrzające w bloku czy czasem nie są przypchane. Nic z tych rzeczy, palucha mogę tam włożyć takie ładny przelot jest. Wszystko wyczyszczone i poskładane. Umyłem też okolice nad miską, może akurat tam się coś sączy u po skumulowaniu robi się tego oleju dużo, że wygląda to na poważny wyciek.

Aaa i paczka. O taka o przyszła

A co w tej paczce jest?

Coś co sprawi że będę bliżej poziomu morza o ok 40/35.


Dokładnie to łotoło:

mam nadzieję, że to już ostatnie zdjęcie i założenie miski


a gleba będzie dobra, a nawet musowa żeby skorzystać lepiej z dodatkowych koników

Oj ja też mam taką nadzieję....

Co do gleby to wizualnie przydałby mi się jeszcze jeden kapsel do AZEVów. Trochę zwaliłem sprawę bo były na allegro a ja czekałem jak debil i to nawet nie wiem na co Teraz ciężko będzie znaleźć taki płaski dekiel, a na 3 to jakoś tak dziwnie to wygląda

Modlę się tylko, żeby z tą glebą nie zawiesić się na własnej drodze dojazdowej do domku

Mam uszczelkę. Jednak okazało się, że miły pan mi nie "naprostuje" miski. Ma za małą tarcze do tego. Pokazał mi tylko naocznie, że gdzie są doły. I tam też ciekło. Powiedział żeby w tych miejscach gdzie mam zaznaczone leciuteńko przesmarować silikonem. Ale ja już się brzydzę tego syfu i nie wiem co zrobić. Montowanie samej uszczelki zapewne nic mi nie da i tylko ją stracę. Da się jakoś wyrównać ta powierzchnię? Mam speca co by mi to frezem mógł przejechać, ale wątpię że da się zamocować w imadle aluminiową miskę bez kolejnych jej uszkodzeń.

a nie rozważasz kupna drugiej (niekoniecznie nowej) miski?

Podzwoniłem trochę i mam zakład (auto-szlif) co mi wyrówna miskę za 50zł I to jeszcze kawał drogi ode mnie czyli + koszt paliwa i męczenia biednej Fabii Nowe są drogie, stare stosunkowo ciężko dostać. Zazwyczaj chodzą razem z silnikami. DO tego boje się, że mogłem czyszcząc lekko papierem blok tam też namieszać. Te łapy to ja sobie u samej dupy pourywam chyba, to może wtedy przestane je pchać tam gdzie nie trzeba


No i ta używana miska może być bardziej pogięta od nowej. No i do tego koszt kolejnego spawania, które kolejny raz może mi michę pokręcić i wracamy do punktu wyjścia...


Tutaj zdjęcia tego co narozrabiałem w bloku (duże, co by dużo można było zobaczyć).









Już sam nie wiem co było faktyczna przyczyną wycieku: blok, miska, złą uszczelka, odpowietrzenie, ja

Może poprzedni właściciel już coś robił i dlatego tak wyszło

Więc pojechałem do Janowic do Auto-Szlifu. Wniosek: "jak pan chce możemy szlifować ale tam miska jest prosta" :wow: Po 3 pomiarach na jakichś tam maszynach których nazw nawet nie powtórzę stwierdzili, że różnica to "pięć setek" i wyciek musiał być uzależniony bardziej od montażu lub uszkodzenia w bloku niż w misce. Zaoszczędziłem 50zł ale jestem w kropce Nie wiem czy dać samą uszczelkę co mi dziadek dorobił o grubości tylko 0,7 tak jak w oryginale było (btw bardzo ładna liczba :haha: ) ale chyba dolepię blok silikonem żeby te wżery zalepić. tam taką delikatniutką warstwę bo uszczelka raczej mi tego nie da rady docisnąć.


godz 14, kolejny stage ulepu zrobiony. Zgodnie ze wszelkimi znakami na niebie: wżery w misce wypełnione cieniuteńką gładzią ze silikonu, do tego dorobiona uszczelka i czekamy. Leję już na 24h o 18 zalewam oliwę. Trzymać kciuki bo bede szczelał

Cieknie

oj bratku Ty to się masz z tymi wyciekami

Jeżeli kolejny wyciek będzie stanowił ciecz łatwopalna to zamiast kawałka szmaty użyję zapałek...

Ty masz pecha z tą miską

haha no, to by było niezłe show

Ja jak kiedyś rozpoławiałem silnik w motorze z 2suwa gdzie silnik dostał bezpośrednio strzała w komorę gdzie kręci sie wał i kartery były postrzępione lekko, najpierw dałem nadspawać bo to alu, potem obrobiłem delikatnie zostawiając troche więcej materiału żeby było pewne na zewnątrz, a w wew. obrobiłem frezarką ręczną do rozmiarów oryginału. Na sam koniec użyłem kleju Distal, dwu składnikowy klej epoksydowy który bardzo dobrze zaizoluje miejsca gdzie jest duże ciśnienie ale jednocześnie jest na tyle kruchy, że przy rozbieraniu wystarczy poklepać młotkiem i da się spokojnie rozpołowić 2 rzeczy sklejone, w moim przypadku kartery. Także moja rada, zakup ten klej Distal (to jest taka biała magma jakby po wyschnięciu). Jak będziesz kupować to kup ten który długo się utwardza bo jest wytrzymalszy. Kleiłem tym też chłodnice i krócieć na głowicy od węża do chłodzenia cylindra, naprawde polecam.

Ten klej jest dużo lepszy niż jakiś ciekły metal czy aluminium, bo te kleje ciężko potem rozpołowić

Wkretakiem podwazales miske przy sciaganiu ze takie wgniecenia na bloku sa ?

Moze spytaj na bimmerforums (dzial forced induction) czy ktos sie spotkal z czyms takim .

Odrywałem starą uszczelkę, stąd te zarysowania...

ja bym to walnął na distalu...

Ja też coraz bardziej skłaniam się ku zaklejeniu tego w cholerę. Kupie drugą grubszą uszczelkę stracę kasę i znów nie będę miał pewności czy ten sposób zadziała. Klej mi tego nie puści. No to git, za tydzień betonujemy

Jezeli uszczelka,szlifowanie,sylikon nie pomagaja tzn.,ze cos jest nie tak.Pierwszy raz spotkalem sie z takim czyms,ze mimo tych operacji ciagle wywala olej.Nie wiem czy klejenie to dobry pomysl i czy wogole pomoze.Jak olej ma takie cisnienie,ze wywala spod miski to moze jak to skleisz to wywali go w innym miejscu.I pytanie,czy przed zalozeniem turbo tez miales wyciekajacy olej?