BMW Sport

Jak w temacie jak to zrobić bez zdejmowania głowicy i czy to w ogóle możliwe . Może już o tym było ale nie mogę znaleść

Teoretycznie się da, ale w praktyce jak już wymieniasz uszczelniacze to pewnie są jak z plastiku i fura olej podbiera przy wyższych obrotach, więc uszczelka pod głowicą i inne gumy też swoje dostały. Tak więc lepiej kupić komplet naprawczy głowicy (wszystko od uszczelniaczy po uszczelki wdechu) koszt ok 450pln i masz wszystkie uszczelki, uszczelniacze i oringi powymieniane

No tutaj się z tobą nie zgodzę, jak zejmie głowice będzie musiał kupić nową uszczelke (100zł), szpilki (250zł) i jeszcze trzeba "liznąć głowicę" w jakimś zakładzie co kosztuje koło 200zł,
dla mnie to bez sensu, idąc dalej Twoim tokiem rozumowania to niech odrazu wymieni panewki, rozrząd i tłoki z pierścieniami

Jeśli masz wyjechane uszczelniacze zaworowe to zmień same uszczelniacze, napewno uda się to zrobic bez zdejmowania głowicy, do tego musisz zmienić napewno uszczelke dekla zaworów i przy okazji wymień sobie uszczelki kolektora dolotowego.
Przygotuj się finansowo do tej naprawy bo może się okazać, że masz jeszcze do wymiany szklanki.

Niedawno miałem zmienioną uszczelkę pod głowicą , ale niestety nie wymieniłem uszczelniaczy myśląc że jeszcze pochodzą ale niestety się przeliczyłem . Mieszkam w Irlandii a tutaj są drogie naprawy i dlatego chcę to zrobić sam nigdy nie robiłem tego w bmw i zależało by mi na instruktarzu jak to zrobić .

530dA, toś mi pojechał po życiorysie, kiedyś tak zbluzgał mnie variant przy okazji roboty sprzęgła, jedynym z mądrze wypowiadających się był Fryderyk (polecam lekturę http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?p ... ht=#492350 )
A tak przy okazji to komplet uszczelek oznacza WSZYSTKO; uszczelniacze, uszczelka głowicy, pokrywy zaworów, vanosa, gniazd świec, tłumika i innych pierdół.
Czyli:
uszczelki 450 pln
planowanie głowicy 150-200 pln
śruby nawet do diesla można kupić za 140 pln
robocizna 200 do 300 pln
Ogółem 940 do 1090 pln.

Robota samych uszczelniaczy:
uszczelniacze 2x 24 = 48 pln
uszczelka dekla i gniazd świec 110 pln
robocizna 200 - 300 pln
ogółem 358 - 458 pln

Czyli reasumując mniej więcej połowa, z tym że dalej nie wiesz jak długo wytrzyma uszczelka głowicy. Przy ewentualnej następnej robocie musisz znowu wywalić 1000 zł i wcześniej 400 o które jesteś w plecy
Kierując się logiką zrobił bym odrazu wszystko i spał spokojnie.
Ale każdy zna swój budżet i ma wolny wybór. Ja tylko przedstawiłem sprawę

a teraz pytanie czym złapesz zawór aby założyc zamek ????????? stawam browara jak ktos odpowie logcznie

Pompujesz do cylindra powietrze 8 bar, pod warunkiem że pierścienie i gniazda w porządku, to unieruchomi zawór, zakładasz zamek i po bólu. Podać adres do wysyłki browara?

obrócić wałem aby tłok cylindra od którego wymieniamy akurat uszczelniacze zaworów był na samej górze i docisł maksymalnie zawór do góry

.... można i magnesem heh

Właśnie się nad tym zastanawiałem , tylko czy tłok wystarczająco podeprze zawór , ale z drugiej strony jak się je da rozpiąć ( do tego też musi być podparty ) to i da się spiąć . Może ktoś z forumowiczów już to robił , chciałbym się odpowiednio do tego przygotować zanim się za to zabiorę . Ta opcja była by dla mnie najlepsza , opcja z pompowaniem powietrza jest dobra tak już kiedyś robiłem w innym aucie ale tutaj nie dysponuje kompresorem ani niczym innym z czego mógłbym uzyskać ciśnienie wystarczające do unieruchomienia zaworu .

Nie podpiera sie zaworów tłokiem.
Podłącza się kompresor pod dany cylinder, tłoczy powietrze i tyle.
No chyba że ktoś chce pogiąć zawory, to tłok potrafi takie cuda czynić.

jeżeli ktoś uważa,że w nie ruszanym silniku warto od tak zdjąc głowicę to chyba za dużo czytał a za mało praktyki. Z nudów to można w karty grać a nie silnik rozbierać.
U kolegi akurat głowica była już ściągana więc to bez różnicy.

gawedziaż

A jak się nie ma pod ręką kompresora ? nie sądzę aby można było pogiąć zawory , bo przy zdjętej głowicy aby rozpiąć zamki na zaworach też trzeba je podeprzeć

A jak się nie ma pod ręką kompresora ? nie sądzę aby można było pogiąć zawory , bo przy zdjętej głowicy aby rozpiąć zamki na zaworach też trzeba je podeprzeć