BMW Sport

witam koledzy.. otóż od poniedzialku borykam sie z pewnym problemem..rano gdy zapalam auto to slychac ze nie pali na wszystkie cylindry, ale tylko na ulamek sekundy pozniej juz pracuje ok.przejezdzam jakies 300metrow i zaczyna szarpac , przerywac i dławic sie.. przy dodawaniu gazu slychac lekkie strzelanie w wydechu..wszystko to ustepuje po rozgrzaniu sie silnika czyli jakichś 5km. i autko chodzi juz rowno na 6 garow ale dalej slabo sie wkreca na obroty i wyraznie brakuje mocy.wymienilem swiece i nic...czy przyczyna moze byc sonda lambda?? albo czujnik polozenia walu korbowego czy moze cewki?? nie chce jechac na kompa bo w mojej okolicy nie dosc ze 70zl za podpiecie to jeszcze ten komputer nigdy nie pokazuje bledow...prosze o jakies podpowiedzi

lambda na zimnym raczej nie czujnik położenia wału też raczej nie bo nie odpalił byś
sprawdż czujnik temp. ten do kompa
dobrze by było zmierzyć ciśnienie paliwa

kurde sam tego raczej domowymi sposobami nie zrobie..bez warsztatu chyba sie nie obedzie....a moze to byc walnieta cewka?znajomy jutro przyjedzie taka sama beemka i chcialem przelozyc od niego cewki i sprawdzic...

I Rysiek znowu ma umnie plusa
Strzały w wydechu mogą wskazywać na problemy z zapłonem, a to że dzieje się to na zimnym silniku wskazuje na jakiś niekontakt.
Z kolei czujnik temp bym wyeliminował, ponieważ problem jest na zimnym silniku, a uszkodzony czujnik pokazuje właśnie niską temp. więc problem narastałby wraz z temp. silnika. Czujnik możesz sprawdzić miernikiem (powinien być w głowicy w okolicach 1 cylindra), na wyłączonym zapłonie, po zdjęciu wtyczki.
Przy 20 °C opór powinien oscylować między 2-3,5 kΩ, przy 90°C 150-400Ω.
Jeżeli jednak coś dzieje się z cewkami, to też prawdopodobne, to już pupa, na kompie błędu nie będzie bo ECU w twojej furze nie robi diagnozy cewek. Jedyne wyjście to pożyczyć od kogoś, kto problemu niema, ze dwie sztuki i podmieniać (no i oscyloskop )
Dalej zostaję czujnik położenia wałka, tego da sie namierzyć na kompie.
No i świece zapłonowe, może któraś nie domaga (jeżeli są w miarę nowe to nic nie usprawiedliwia, zdarzało mi się wyjąć nową z pudełka zamontować i zonk, popsuta, a co lepsze była to świeca NGK , niby jedna z lepszych firm)
Zmierz też ciśnienie paliwa jak radził ryszard55

dzieki Toudi...wlasnie bylem odpalic auto po ciemku....zdjalem ta oslone plastikowa tak zeby widziec cewki...nie wiem jak wyglada przebicie na cewkach ale u mnie widac jak sie cos blyska i szczegolnie na pierwszej i na drugiej cewce. nie wiem czy tak ma byc czy mam przebicie.

No widzisz i masz rozwiązanie, to co widziałeś to właśnie jest przebicie.
Ale nie spiesz się zaraz z wymianą cewek, sprawdź wcześniej świece, Ponieważ jak świeca nie przewodzi iskry to cewki wali do najbliższej masy, czyli obudowy.

P.S. Zamiast podziękowania kliknij pomógł

witam...ponawiam temat....wymienilem cewki, i dalej nic...nie chce sie wkrecac na obroty i przerywa...zauwazylem ze auto duzo lepiej chodzi na gazie

dodam ze jak sie rozgrzeje to tez sie nie chce wkrecac na obroty..jest slaby

Kolego odłącz gaz bo tak to nie wiadomo co właściwie miesza
i podjedż na tego kompa może jednak coś pokaże
problem może być z czujnikiem wałka ale też z przepływką

na kompa jestem umowiony na czwartek bo gosc musi cos tam zainstalowac....przeplywka chyba raczej jest dobra bo auto na wolnych obrotach chodzi rowniutko i jak odpinam przplywke to silnik zaczyna wariowac....dzisiaj temp. jest 25st.C i auto jechalo w miare normalnie nie szarpalo nie przerywalo ale dalej mulowate..reaguje na gaz z opoznieniem...auto ma sekwencyjny gaz...heh to auto jest jak kobieta w ciazy - ma straszne humory...juz nie moge doczekac sie czwartku czy cos wyjdzie

napisz gdyby coś wylazło

stawiałbym na wtryskiwacze lub na jeden znich ,nobo zmiana cewek niepomogła

nie wiem jak to jest ale chyba wtryskiwacze psuja sie po przez zapiekanie od czestej jazdy na gazie ja rocznie robie okolo 8tys km z czego na gazie 1tys a na benzynie 7tys takze chyba raczej zapieczone nie sa...teraz zas grzebalem przy aucie...na gazie lepiej wkreca sie na obroty odlaczylem przplywke a tu zadnej roznicy....sam juz nie wiem...na ten komp to chyba popjade jutro gdzies do czewy bo spedza mi to sen z powiek i do czwartku nie wytrzymam

witam...bylem z bunia na kompie..o dziwo nie pokazalo zadnych bledow...mechanik chcial jeszcze zrobic jakas diagnoze na zapalonym silniku ale jak tylko zapalalem to po paru sekindach wywalalo mu kompa tak jakby moj komp w aucie odrzucal jaego komputer diagnostyczny.... z tego co zdarzyl odczytac to ze przplywka pracuje i sonda tez..co do sondy to widzialem ze jej parametry ciagle ulegaly zmainie, z tego co zauwazylem to od 0,130 do ok 0.800 ale nie wiem o co w tym chodzi..w przyszlym tygodniu wymienie filtr paliwa i zmierze cisnienie..

temat rozwiazany ?

witam temat nie rozwiazany....poradzilem sobie z wymiana filtra paliwa ale nic sie nie zmienilo... pozostaje jeszcze zmierzyc cisnienie paliwa bo mam wrazenie ze na gazie chodzi lepiej, z drugiej strony mam tez chyba cos nie tak z zaplonem bo przy przegazowce strzela w wydech (na benzynie) mam pytanko czy od jazdy na gazie moze sie uszkodzic cewka?

witam. mam pytanko. otoz bede zabieral powoli sie do wymiany pompki paliwa i chcialbym dowiedziec sie na co zwrocic uwage i co sadzicie o tych pompkach http://moto.allegro.pl/item646261236_bo ... 5_328.html http://moto.allegro.pl/item641323020_po ... filtr.html

Jezyk,rozwiazales juz problem?Jesli nie to nie wydawaj zbednych pieniedzy na kompy, swiece ,cewki i inne rzeczy typu pompki paliwa bo wydasz kupe kasy na to i dalej bedziesz sie borykal z tym problemem.Winnym twojej usterki jest tylko i wylacznie czujnik polozenia walu korbowego koszt to jakies 230zl siemensa. Rok temu u mnie byly te same objawy, wsadzilem nowy czujnik i wszystko jest w jak najlepszym porzadku, malo tego ze czujnik nie dziala poprawnie to dodatkowo sprawia ze przeplywka wskazuje zafalszowane parametryi rowniez dziala niepoprawnie.


A to do ryszarda55 jesli czujnik polozenia walu korbowego jest walniety to silnik normalnie odpala i jezdzi tylko czasami samowolnie zgasnie,szarpnie nim cos i brakuje mu mocy,silnik nie odpali lub trzeba dlugo krecic rozrusznikiem jesli jest uszkodzony czujnik polozenia walka rozrzadu.

arturo ale jakby byl walniety czujnik polozenia walu to na gazie tez chyba chodzilby slabo?? u mnie na gazie chodzi lepiej niz na benzynie a kiedys bylo zupelnie odwrotnie...najwiekszy spadek mocy jest jak silnik jest zimny a to chyba od tego ze pracuje na ssaniu i pompa juz wogole nie wydala...tak mi sie wydaje..wykrecalem swiece i maja b.jasny kolor tak jakby mieszanka byla uboga....sam juz nie wiem.. mechanik powiedzial ze jak na benzynie slabo sie wkreca na obroty a na gazie dobrze to raczej pompa paliwa

a nie na odwrót? bo jak ja odlaczylem cz.pol.walka rozrzadu to auto odpalilo normalnie.
natomiast w druga strone nie chcialo odpalic.