BMW Sport

nie wiem czy bylo jak by co to prosze o skasowanie

nie ma jak kupić opla z pewnego źródła

masakra ..ciekawe jak jest w przypadku innych marek ??

Podobnie. Wszystko zależy kto prowadzi dany salon a Dixi Car prowadzi banda cfaniaków bardzo łasych na pieniądze, wiem z doświadczenia i radzę omijać ten salon szerokim łukiem.

Widzialem, i tak dobrze ze gosciu odzyskal pieniadze,

Ps. W radomi jest ten salon dixi car

Wydaje mi sie, ze jeszcze dlugo sprzedawanie i kupno samochodu bedzie sprowadzalo sie do tego kto kogo przekreci

Wydaje Wam sie, ze tylko z uzywanymi sa takie walki? Nie slyszeliscie nigdy o nowych autach po naprawach blacharskich?

Nowa ibiza w promocyjnej cenie, przy stłuczce okazało się że szpachlowana

szok...

Teraz kupić auto to nieźle trzeba kombinować

Ja tam ze swojego Opelka jestem bardzo zadowolony... mam nadzieje że nigdy nie wpadnie w łapy takich "dealerów"

Racja. Ale w ASO często tak nabijają ludzi w butelkę. Mój kuzyn pewnego czasu pracował w salonie skody i opowiadał jak to tam bywało. Np. przyszly nowe auta na lawecie, ale że były źle zabezpieczone podczas transportu porobiły sie małe wgniotki. I co salon robil w takich przypadkach? Szpachla do betoniarki i jechane Powinien wymienić uszkodzone elementy, ale tak widoczniej wychodziło taniej. Najlepiej kupując nowe salonowe auto przed zrobieniem przelewu sprawdzic je testerem grubości lakieru.

Hahaha nie dosc ze oszusci, to jeszcze kretyni nieudolni! Sprawdzcie sobie na tym zdjeciu niemieckiej ksiazki serwisowej, jak wpisana jest data, od kiedy w Niemczech cyferką r oznacza się rok? Jahr [cenzura], Baujahr, chcialoby sie wykrzyknac ! Idioci zapisali zas date po polsku, 04/2006 r. Rece opadaja zatem nie tylko z powodu oszustwa, ale i jego nieudolnosci.
A vectra jak widac z faktury niemieckiej zostala zakupiona jako poleasingowa, za takie auto np. w auto-gmbh.de placi sie ponizej 6000 euro netto. Wykorzystujac koneksje z salonem Opla ktos chcial przyciac z 15000 zlotych. Zapewne wiele razy sie to juz udalo.

" 2006 r. "
hahahaha, bo padne

Też słyszałem o przypadkach "nowych aut" które były używane a nawet szpachlowane.Dlatego co jakiś czas kupuje auto za 20-30 tyś i nawet nie próbuje dochodzić czy było bite czy nie.Jeżeli z blachy łądnie wygląda a jego stan techniczy jest ok to biorę i mam gdzieś ile ma jaką ma warstwę lakieru czy rzeczywisty przebieg.Moja ma wg książki i licznika 150 tyś.wiele osób nie wierzy sam po części też ale nie obchodzi mnie to.Dla mnie ważne jest to że auto jest zadbane i może mieć nawet 500tyś jeżeli jego stan na to nie wskazuje.Najlepiej sprawdzić to jeżdząc kilkoma takimi samymi autami i porównać...

Rece opadaja.... nawet w oszustow nie mozna juz wierzyc

Zarzad GM widac tez ma gdzies opinie o marce, dali by mu nowy samochod i facet by siedzial cichutko.

Aj.. Gdzie się podziali prawdziwi oszuści ?! http://www.youtube.com/watch?v=fW0X8E_ib-M