Fryderyk napisał(a):
Kryterium? TO nagrody są wedle jakichś kryteriów nadawane, myślisz, że w łapę dają? Ktoś zrobił to za nas i ocenił, nie chce mi się 10 stron pisać doktoratów, masz czarno na białym silniki BMW vs. reszta świata, Frank napisał o tym więcej wyżej. Kompleks to może Ty masz, albo oporność na szerszą wiedzę w tym temacie.
BMW na razie nie bronię, bo przed czym? Nie ma żadnych jakichkolwiek argumentów, które można odpierać, bronić, bo co to za argument- luksus.
A Elvis na więcej moim zdaniem nie zasługiwał na więcej.
Pierwsza sprawa - wyrocznia w postaci nagród nie sprawia, że silniki Mercedesa w praktyce chowają się przy silnikach BMW, pod żadnym względem.
Kompleksu nie mam, dlatego nie muszę sypać agresywnymi tekstami. Już to wcześniej pisałem - nie pisz mi o moim życiu, wiedzy, oporności, nikomu nie pisz, bo któregoś razu się w życiu grubo ośmieszysz

Twój problem polega na tym, że uroiłeś sobie jakąś wojnę i myślisz, że ktoś (może ktoś to robi, na pewno nie ja) posługując się utartymi sloganami, czy stereotypami przypisuje Mercedesowi większy luksus, ujmując przy tym BMW, na rzecz "sportowej żyłki".
Luksus - co to za argument? Któż podaje to za jakiś argument? Obie marki mają w swojej ofercie luksusowe pojazdy, czy gdzieś napisałem że BMW to niewygodna latryna na kołach?
Ja przyjmuję takie stanowisko, żeby nie pisać głupot na temat żadnej marki, żadnych pontonów i dresowozów. Dlatego też podkreśliłem, że Mercedes także potrafił i potrafi projektować szybkie auta, a zaprzeczanie jest ignorancją. Tymczasem Wy zrobiliście ze mnie jakiegoś wroga, niemal przeciwnika BMW
Wiedza o historii muzyki i słuch muzyczny idą za obiektywizmem i trzeźwym spojrzeniem

Cytuj:
Porownałes silnik 3.2 z 6.0 .CHyba nie ma dla BMW wiekszego komplementu
Silnikiem S50B32 sam się zachwycam, ale nie wiem czemu wysilenie ma być jakimś jednoznacznym kryterium lepszości, inna strategia po prostu. Porównaj sobie go z amerykańskimi wozidłami, gdzie z 5l pojemności potrafi wyjść 200KM.