Witam wszystkich forumowiczów.
Jestem nowym użytkownikiem, szukam pomocy w sprawie mojego BMW.
Więc zaczne od poczatku.
Jakis czas temu kupilem BMW E46 320 i z opalona komorą silnika, wypiaskowalem, pomalowalem, kupilem w Niemczech drugie BMW E46 320D z 2002 r, bez prawa rejestracji, za mądre pieniądze, przełożyłem całą wiązke elektryczną silnik, tylne zawieszenie, wszystko elegancko poskładane. Sterownik (komputer) silnika oraz EWS pochodzą z tej BMW 320D, a stacyjka z kluczykiem i wkładkami z tej starej 320 i. I tu zaczynają się schody, po przekręceniu stacyjki do zapłonu zapalaja sie kontrolki, swiece żarowe sie podgrzewaja, slychac pompke paliwa pod autem,przekrecam stacyjke do odpalenia auta i w tym momencie nastepuje cisza, kontrolki nawet nie mrugna swieca sie caly czas tym samym swiatlem, sprawdzalem rozrusznik na "krutko" czyli kable prosto od aku, kreci kreci ale nie odpala. Przeczytalem duzo postow ale nigdzie nie napotkalem tego problemu. Prosze mi powiedziec czy to wina (jak mysle) immo, nie widzi kluczyka? Kto może uruchomić takie auto na terenie śląska, oraz jakies namiary na niego ?
Mój post może byc troche chaotycznie napisany, ale chciałem wyjaśnic od początku co było przy niej majstrowane.
|