Witam po raz pierwszy
Mam problem i walczę dość długo i nic
Do rzeczy: jak odpalam na zimnym ma za niskie obroty ok 600 obr/min i telepie całą budą,jak się rozgrzeje wszystko jest dobrze na D ma 830 obr/min a na P prawie 1000 obr/min. Czyściłem krokowca,przepływkę i przepustnicę.Sprawdzałem wszystkie węże i doloty.Byłem parę razy na kompie i raz pokazało błąd przepływki że za niskie napięcie (mogło to być spowodowane tym że odłączałem przepływkę).
Potem wymieniłem wałek rozrządu,dźwigienki,popychacze bo już hałasowały i myślałem że może to się przyczyniało do tych obrotów.Na ostatnim podłączaniu po wymianie nie było żadnych błędów.Sprawdzali sondę jest ok,przepływomierz ok,czujnik przepustnicy ok,jedynie zaniepokoił mnie czujnik temp silnika,pomiar nie był w stopniach celsjusza tylko w voltach i na rozgrzanym silniku wskazywał 1,13V,jak zgasiłem silnik i trochę postał 1,20V, 1,40V.Po wyjęciu czujnika wskazanie było 4,80V.
I teraz nie wiem czy nie powinno być odwrotnie?że jak gorący to wartość wyższa?
czy może gdzie indziej szukać przyczyny?
już powoli dostaje szału!
Proszę o pomoc i pozdrawiam