BMW Sport

Bardzo prawdopodobne jest, ze policjant ktory przylapie kierowce podczas treningu na parkingu w supermakecie podepnie to wykroczenie pod cos takiego:

"Jeżeli więc do takiej stłuczki doszło poza drogą publiczną, to należy ją ocenić w kontekście art. 98 k.w. Przepis art. 98 k.w. w swojej pierwszej części penalizuje niezachowanie należytej ostrożności przez prowadzącego pojazd poza drogą publiczną, jeśli zagraża to bezpieczeństwu innych osób, a przepis art. 86 k.w. – niezachowanie należytej ostrożności, której skutkiem jest spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Elementem wspólnym obu tych przepisów po ich stronie przedmiotowej jest „niezachowanie należytej ostrożności”. Wykroczenia określone w tych przepisach są wykroczeniami materialnymi. W pozostałym zakresie (w tym co do rodzaju skutków) wykroczenia te różnią się. W świetle aktualnej wykładni, użycie w art. 98 k.w. liczby mnogiej nie oznacza, że znamieniem tego wykroczenia jest zagrożenie bezpieczeństwu „co najmniej dwóch osób”. Zdaniem W. Radeckiego[2], „Jeżeli prowadzący pojazd poza drogą publiczną zachowuje się tak nieostrożnie, że zagraża bezpieczeństwu ludzi, to nie ma znaczenia, czy została zagrożona jedna osoba czy więcej. Dlatego nawet zagrożenie bezpieczeństwu jednej osoby (oczywiście innej niż prowadzący pojazd) wyczerpuje znamiona wykroczenia”. Interpretacja ta opiera się na wskazaniach płynących z uchwały SN z dnia 21.11.2001 r.[3], w której sąd ten wywodzi, że użycie liczby mnogiej w przepisie karnym może mieć różne przyczyny i nie zawsze oznacza „co najmniej dwa”.Z uwagi na materialny charakter wykroczenia zarówno z art. 86 jak i z art. 98 k.w. (w pierwszej jego odmianie), odpowiedzialność za nie zachodzi tylko wtedy, gdy skutkiem niezachowania należytej ostrożności jest:

· spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym (art. 86 k.w.),

· zagrożenie bezpieczeństwu innych osób poza drogą publiczną (art. 98 k.w.)."

Mianowicie jesli chodzi o łyse opony itd, sytuacja wyglada tak jak pisano wyzej - po wyjezdzie z parkingu moze zabrac dowod, na terenie parkingu - nie.

Tak stanowią przepisy, ja natomiast zawsze tak robię gdy przyjedzie policja: http://www.youtube.com/watch?v=VqXjsi97OWg

Jak robisz to po 22 to jeszcze może dojść zakłócanie ciszy nocnej ;>

ale kozak haha dobre dobre

hehe dobra motka

dzięki chłopaki za odpowiedzi, najlepszym rozwiazaniem jest unikniecie wpadki ale wiadomo różnie bywa i chciałem sie dowiedziec.

Zaczalem szukac odpowiedzi czy w koncu mozna czy nie mozna i z tego co widze to nawet na parkingu mamy mocno przerabane. Znalazlem nastepujace przepisy:




Maaad, mozna prosic o Twoja opinie? Czy slusznie wydaje mi sie, ze za latanie bokami po parkingu pod CH moga nam dac mandat pomimo tego, ze nie jest to droga publiczna?

Pomijam akcje zwiazane z gasnicami itp itd.

Pytanie czy kontrolowany poślizg jest brakiem "należytej ostrożności"?

ja dostałem na parkingu supermarketu mandat za jazdę bez świateł
wiec jakiekolwiek niestosowne zachowanie policja (czy jak w moim przypadku straż graniczna) może ukarać gdziekolwiek
i nie pomogły tłumaczenia że to jest teren prywaty stwarzałem realne zagrożenie w ruchu lądowym i koniec kropka
przyjmuje pan mandat czy sprawę kierujemy do sądu
ja osobiście wybrałem mandat bo wiem jak sprawa w sądzie wygląda

A od kiedy poślizg jest kontrolowany?

Ja cały czas jak jest śnieg latam po parkingu tesco i raz mnie tylko gościu zatrzymał, pokazał blachę i powiedział, cytuję
"jedź kawałek dalej od tych samochodów bo potem dzwoni ochrona i nam wami dupę zawraca"

Jest jeszcze cos takiego jak bodaj "przepisy skutkowe" czy jakos tak... w skrocie chodzi o to, ze z takiego przepisu mozna ukarac dopiero kiedy cos sie wydazy, czyli np jakas stluczka, kolizja, uszkodzenie mienia.

Bo co to tak naprawde znaczy "nalezyta ostroznosc"?

To jest ten stan umysłu który masz jak po sraczce zaczynasz się podcierać

nie no nie moge

dobre, a generalnie jak trafisz na mende to sie przyczepi bo.... moze
na cargo bylo fajne miejsce to krawezniki poukladali-taki chory kraj...a tam nikomu nie przeszkadzało

nie znam sie na przepisach ale mnie tez ukarali za 2 bączki na realu bo niby stwarzam zagrozenie ale tak jak ktorys kolega wyzej napisal zalezy na kogo trafisz bo drugi przyklad rowniez parking latalalem sporo czasu i chyba im sie podobalo

Wlasciwy czlowiek na wlasciwym miejscu... nie ma to jak pomocny administrator forum... leze...

Jeżeli latamy po jakiejkolwiek drodze gdzie obowiązyja przepisy ogólne lub wewnętrzne to nie można bokiem . Tylko w miejscach typu opuszczone place, lotniska lub prywatne posesje można bezkarnie kręcic RPM na maxa i bokiem

To taki kraj POLSKA i tylko w szkołach jazdy chyba rajdowej lub czegoś takiego mozna poszalec jesli instruktor zezwoli. Żenada

Na drift-forum.pl wypowiada sie czlowiek, ktory twierdzi, ze do konca zeszlego roku byl w drogowce (M-Technik). Zobaczcie co on o tym pisze:



Rozmawialem tez przed chwila z moja pania mecenas i wniosek byl taki, jak zwykle... czyli dajcie mi czlowieka i paragraf sam sie znajdzie, ale jak sie ma dobra papuge to i rozwiazanie sie znajdzie... najlepiej jechac na drift z prawnikiem

Chyba zbyt krótko w tej drogówce był i słabo się nauczył przepisów No może był w drogówce takiej, co dziury na drogach łopatami lataja

Przepisy mowią co innego a on chyba nie chciał się uczyc i poczytac kodeksu wykroczeń i prawa o ruchu drogowym

a moze tylko prawy drift