BMW Sport

Ubezpieczam w CH,samochod mam z 2004r.
W sumie to na samym starcie dostalem znizke na AC i OC,mam gwarancje na przyszly rok ze stawka mi nie wzrosnie,no i najwazniejsze to jest to ze nikt nie wnika np jak na parkingu mi samochod ktos obije lub przerysuje po co go tam zostawilem

emcilo pier...nąć w głowke to możesz siebie i się na drugi raz zastanowisz zanim coś naiszesz.Kolega odał auto do lakiernika i chciał,żeby było dobrze.Ten ewidentnie odstawił maniane i według Ciebie ma go jeszcze prosić i płacić jemu za poprawke?To jest chyba chore,lakiernik biorąc auto zobowiązał się do wykonania sumienie swojej roboty a dał ciała,i w jego zasranym obowiązku jest to poprawić.a jeśli nie umie lakierować to niech się lepiej zajmie sprzedawaniem bułek w sklepie...


Widzę,że kozak jesteś
Nie pisałem nic o proszeniu i ponownym płaceniu.
Czytaj uważniej lub nie komentuj
Ciekawe jak ty byś zrobił sumiennie auto,a może nie umiesz lakierować i to ty bułki sprzedajesz

emcilo pier...nąć w głowke to możesz siebie i się na drugi raz zastanowisz zanim coś naiszesz.Kolega odał auto do lakiernika i chciał,żeby było dobrze.Ten ewidentnie odstawił maniane i według Ciebie ma go jeszcze prosić i płacić jemu za poprawke?To jest chyba chore,lakiernik biorąc auto zobowiązał się do wykonania sumienie swojej roboty a dał ciała,i w jego zasranym obowiązku jest to poprawić.a jeśli nie umie lakierować to niech się lepiej zajmie sprzedawaniem bułek w sklepie...


Widzę,że kozak jesteś
Nie pisałem nic o proszeniu i ponownym płaceniu.
Czytaj uważniej lub nie komentuj
Ciekawe jak ty byś zrobił sumiennie auto,a może nie umiesz lakierować i to ty bułki sprzedajesz

Piotrek napisał:
a co twoje posty tutaj wniosly?wyzwiska kogos kogo nie znasz od burakow i partaczy?
Pracowales na lakierni wiec powinienes wiedziec pare rzeczy.

Wniosły tyle co krowa do obory czyli gó_no
Pracował? Chyba porysował sobie autko na koszt AC
Uczył by innych bo kilka razy widział lakiernika w akcji i tyle..
Doradza jak postępować z lakiernikami ,przepraszam z burakami jak to określił

Czytałem to co napisałeś i ewidentnie dajesz koledze do zrozumienia,że ma się z nim jakoś dogadać.Co w naszym kraju=zapłacić gdyż lakiernik będzie się upierał,że zrobił wszystko ok.Muszę Cię również zmartiwć bułek nie sprzedaje również,natomiast jakbym nie umiał lakierować to bym się za to nie zabierał.Jest jedna zasada która może nie jest niektórym ludzią znana,jak się na czymś nie znam i nie umiem tego robić perfekcyjnie to poprostu tego nie robie.Ludzię co was tak wzieło na bronienie partaczy,ewidentnie widać,że lakiernik spartolił robote i wogule się nie przyłożył do tego co pozwala wzioskować,że każde auto tak trakuje.Takie"zjawiska"i takich ludzi trzeba nazywać po imieniu robota spartolona i lakiernik partacz.
Nie wiem kolego jak Ty ale jak ja za coś płacę to wymagam sumienie wykonanej pracy a partactwa nie toleruje....

Ja nikogo nie bronię

Pozdrawiam

mam nadzieje,że na tym można zakończyć małą przepychankę słowną....

Kolego od e46 napisz co ustaliłaś z lakiernikiem i jaką on dał Ci propozycję żebyś był zadowolony

Jutro się dowiem, to zdam relację.

zgoda

Zent ile wydałeś na te naprawę?
Napisz dokładnie ile za co bo zapomniałem wcześniej zapytać

Pozdrawiam

Lakiernik spiewnął 350 zł za całość, ale poprosiłem o fakturę, bo zbieram wszystkie kwity, a samochód jest na firmę, więc stanęło na 400zł brutto. Nie wiem czy to duzo czy mało, ale jestem nawet w stanie dac drugie tyle byleby nie widzieć przy odbiorze takich kwiatków.

Kolega tu o ryskach i niedociągnięciach na nadkolu a reszta forumowiczów jedzie po sobie jak to w tematach o lakiernictwie, każdy się zna i każdy jest miszczem , dajcie spokój Panowie i lepiej sie trzymacie tematu, ALBO załóżcie nowy temat " Kto więcej wie o lakiernictwie"

A ja proponuję, aby mod za pomocą ostrzeżenia przywrócił do porządku emcio27, który w tym temacie swoim prostackim zachowaniem notorycznie obraża innych forumowiczów, np:

albo
emcilo? Kogo w ogóle miałeś na myśli. Rozdwojenie jaźni zaczyna Cię brać?

Wydaję mi się, że to forum nie potrzebuję rynsztokowego języka!

Nie pisałem obraźliwie słowo pier...nąć to jak puścić bąka nie wiem co ty sobie wstawiłeś między kropki..
Za prostaka tobie się należy chłopcze jasiu..
Nie wiem po co piszesz ś na forum jeśli nie masz BMW
moje bmw niebawem

Jestem po rozmowie z lakiernikiem. Przyjąłem taktykę kulturalnego pedanta, choć rozmawiałem stanowczo. Efekt taki że zostałem przeproszony i poprawią błędy, czyli rysy na słupku i na nadkolu. Właściciel przyznał się ze tylko lakierował elementy, natomiast pracownik przygotowywał wszystko oraz konserwował profil zamknięty drzwi. Pokazałem duże zdjęcie środka i stwierdził że może nie wypłukano dobrze pistoletu i ta masa z baranka zmieszała się z woskiem Obiecał sprawdzić co zostało wlane, ale jednakowoż dał gwarancje i "głowe" ze żadna rdza nie wyjdzie w tym miejscu Zapylone nadkola tłumaczył w ten sposób że jakby zamaskowali to byłby "ostry" slad po lakierowaniu ( malowany był pasek wewnętrzny rantu nadkola). Jak dalej proces reklamacji bedzie postępował zobaczymy i zdam relację.

Spinki do tapicerki kupiłem w aso szt 6 plus dwa metalowe i zapłaciłem 12zł wiec to jest drobiazg.

Zent pozdrawiam i nerwów ze stali życzę..
Jak spitolą to ich odwiedzimy

Wszystko załatwione jak należy. Dyplomacją, uśmiechem udało się naprawić fuszerkę. Słupek wypolerowany i śladu intruza nie widać, to samo z nadkolami i drzwiami. Oprócz tego drobne rysy tu i ówdzie lakiernik zlikwidował i wywoskował nadwozie. BMW wygląda jak nowe z fabryki Ulżyło mi, choć mogło się to nie zdarzyć gdyby pracownik wykazał więcej cierpliwości, wyobraźni i szczyptę empatii.

Najważniejsze, to jest to że potrafią blędy naprawić i kulturalnie załatwić reklamację. Czyli tego warsztatu jeszcze nie skreślamy?
Robileś coś z odpryskami na masce?

Nie skreślamy, ale ja bym szukał jednak innego, czytaj lepszego, może droższego, ale czy ceną w Polsce warto się sugerować?
Jak się zrobi cieplej i bezdeszczowo to zrobię zaprawki, bo w garażu mam światło sztuczne i trochę wilgoci. Jak zrobię to dam znać. Jak tam polerka, kupowałeś maszynę do tego czy ręcznie walczyłeś?

Polerka rewelacja, kupilem maszynę (taki kaprys hobbysty ). Jestem bardzo zadowolony
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?t=49946

Pytam o zaprawki, bo przymierzam się do zatuszowania paskudnej rysy na czarnym lakierze. Jesli wyjdzie będzie fotorelacja.