BMW Sport

witam
wczoraj na stacji paliw BLISKA zauważyłem że zwykłe ON jest po 3.60 zl / litr, natomiast paliwo ON BIOESTER jest za 3,20 zl / litr. Jaka jest różnica między paliwami ? i czy mogę zatankować go do swojej buni ? (2001rok). Panie na stacji nie za bardzo potrafily mi wytlumaczyć co i jak więc wale od razu tutaj pozdro

Mnie to w ogóle dziwi, że tankujesz zwykłą ropę, a jeszcze zastanawiasz się nad biopaliwopodobnymczymś... nie szkoda Ci silnika?

Odradzam lać paliwo na biokomponentach do silników na CR

ruhh, jak otworzysz klapkę wlewu paliwa i masz skrót RME (czyli opcja wyposażenia 201 RAPE METHYL ESTER VERSION (RME) ) to możesz lać. W przeciwnym wypadku odradzam. W nowszych Beem, nieprzystosowanych do tego typu paliw jest informacja, żeby nie tankowac takowych.

PS bialy, wg mnie ruhh, nie ma CR tylko pompę

pewnie bede tankować tylko paliwa Vervy ;]

zrobilem już 45k na zwyklych paliwach i narzekać nie mogę. Bunia jak szła jak idzie dalej.

Tak na pompie to wszystko sie odbywa
dzieki za pomoc Rorafalki

nie dawno był materiał na TVN Turbo w programie "Turbo kamera" który chyba do w miare nowego autka zalał własnie BIO zamiast normalnej ropy i efektem było niedomaganie wtrysków i paru innych rzeczy.

Ale nie wiem jak to się ma do BMW Ja nie zamierzam tego czegoś lać

,,Ale nie wiem jak to się ma do BMW Ja nie zamierzam tego czegoś lać ''

To sie tyczy wszystkich silników CR.
BIO to straszny syf

ja mam CR oraz opcję wyposażenia RME, ale takiego paliwa (tym bardziej w PL) bym nie zatankował

jeśli nie szkoda Ci wtrysków to lej......mi by było szkoda dlatego wjeżdża tylko Ultimate diesel na BP

rzecz w tym, że mam taką możliwość i nie leję przecież tak napisałem

moja ma opcje jazdy na rzepaku i skoro niemiachy chca to lac to znaczy ze nie szkodzi

Kolego MATIMA mówisz pewnie o tym odcinku w którym gość kupił nowe VOLVO (nie pamiętam modelu) zalał bioester a teraz domaga sie naprawy silnika,choć w instrukcji obsługi wyaźnie było napisane że nie można tego tankować. A tak poza tym to lej dobrą ropę i nie oszczędzaj na tym bo wyjdziesz tak samo źle jak JA! zalałem do swojej Buni jakiś syf i po przejechaniu 700 km naprawa kosztowała mnie 2610zł....-10 zł dostałem rabatu "na czekoladę" jak to powiedział mechanik.