BMW Sport

Nadszedl czas montazu zabezpieczenia do autka . Przegladajac magiczna oferte allegro natrafilem na takie cos :
>> KLIK << Co myslicie o tym ? warta zachodu inwestycja ? Moze ktos ma stycznosc / mial do czynienia z takimi urzadzeniami.

Moze sami cos zaproponujecie, co warto zamontowac ?

Z takim alarmem nie mialem do czynienia ale o gps mam troche pojecia wiec moze moja wypowiedz cos pomoze. Sam zastanawialem sie na zabezpieczeniem do e36, tyle ze tutaj wartosc auta sporo nizsza wiec i zabezpieczenie powinno byc inne. Pomysl z GPS ma kilka wad. Nie jest to nadajnik GPS tylko odbiornik a info wysyla smsem. Z jednej strony dobrze (bo za nadajnik gps sie placi abonament) a z drugiej jest to troche ulep. Karte sim wkladasz i musisz doladowywac bo inaczej stracisz mozliwosc wyslania smsa alarmowego. Trzeba o tym pamietac zeby nie stracic tej mozliwosci, teraz play daje korzystne zasady i chyba era abonament za 0zl oferowala niedawno. Domyslam sie ze modul gps jest uruchamiany na zawolanie (nie caly czas) wiec musi zlapac fixa. Moj smartphone HTC z ukladem qualcomm ma problemy w czasie szybkiej jazdy, w niekorzystnym terenie, w pomieszczeniu itp. Cwany zlodziej zakluci Ci sygnal a bateria w gps starcza na ok 3h czyli po odlaczeniu aku gdzie tyle bys mial. Takie auta zwykle kradnie sie na czesci wiec jakby gwizdneli wieczorem a zorientowalbys sie dopiero rano, to urzadzonko mogloby byc juz bezuzytecznie. Najwieksza wada jest ze urzadzenie nie dziala dopiero po kradzierzy a nie zapobiega jej. Moze sie trafic sytuacja gdy smarkacze beda Ci chcieli gwizdnac kola albo radio i tutaj bezcenny jest dobry autoalarm. Gadalem z czlowiekiem ktory mowil ze za 1000 zl juz jest wypas z montarzem ktory nawet jak beda kola odkrecac halasu narobi i to skutecznie odstrasza. Do tego jakis imobilajzer dodatkowy zeby mial wylacznik w bagazniku a nie pod reka i mysle ze duzo lepiej zda to egzamin. Slyszalem ze jesli zlodziejowi nie uda sie przez 2 min uruchomic auta to rezygnuje a do tego mialbys zabezpieczenie przed amatorami felg i radyjek. Ja do tego postanowilem zainwestowac w AC:)

Mam u siebie w mercu i pasku powiadamianie alarmowe na zasadzie gps i powiem tak... jezeli chcesz montowac to daruj sobie naklejeczki ze autko ma monitorowanie gps bo jak Ci ukradna furke to od razu zbunkruja e albo w garazu podziemnm albo pierwsze co zrobia to rozbroja system bo jest to dosyc latwe o ile czujnik nie ma osobnego zasilania.

Sredni to skuteczne, poza tym ze osoba odpowiedzialna za twoj samochodzik moze w kazdej chwili zobaczyc gdzie jestes....

W drozszych opcjach mozna zamowic np wylaczenie/zablokowanie autka przez gps i automatyczne powiadomienie niebieskich o kradziezy z przekazaniem im ostatnich wspolzednych, ale tego nie polecam ,kiedys na autostradzie jakis blad mi centralki wyskoczyl w mesku i facet z centrali zamknal i wylaczyl mi silnik na autostradzie co nie bylo zbyt bezpieczne, na cale szczescie w moemencie jak zgaslo auto mialem telefon od agenta ze "pana auto zostalo prawdopodobnie skradzione itp" ale wytlumaczylem ze ja nim jade i ze ma go wlaczyc bo jestem a autostradzie... cale szczescie ze byla noc i pusto bo mogloby byc roznie...

Duzo zalezy od systemu jaki kupisz, bo te z wyzszej polki nie maja zadnej z wad, ktore wymieniles (ta zabawka z allegro wyglada jak wystrugana z garazu). Bateria potrafi dzialac do 3 dni. Maja system monitorowania, wiec jezeli samochod zacznie sie przemieszczac czy to o wlasnych silach, czy na lawecie, bedziesz mial na biezaco jego pozycje.

Inna sprawa, ze wystarczy kupic cos takiego



i powiadomienie masz juz z glowy. Jakis czas temu bylo tak, ze zlodzieje bali sie ruszac auta z GPS i GSM, nie wiem jednak jak jest teraz. Osobiscie traktowalbym taki system jako uzupelnienie dobrego alarmu i jeszcze jakiegos zabezpiecznia

Gdyby kogoś korciło zainstalowanie alarmu z powiadomieniem radiowym, to odradzam. Kupiłem dość drogi, miał mieć zasięg ok. 1000 m w terenie zabudowanym, a ma ze 100 Zupełnie bezużyteczny, a pilot nieporęczny. A ile miał gość od montażu z tym zabawy! Kompletny kit.

W poprzednim aucie trochę eksperymentalnie - bo było to parę lat temu - miałem powiadomienie GSM przez telefon z osobnym zasilaniem baterią żelową. SMS-em mogłem zdalnie unieruchomić samochód, była też opcja uruchomienia jakiegoś urządzenia w aucie... Prosiłem elektryka, żeby mi to podłączył do poduszki kierowcy, ale się nie zgodził.

jakby byla taka mozliwosc to mysle ze zlodziej gdyby dostal strzala z jaśka mialby zdziwienie na twarzy przez dlugi czas. Z drugiej strony nie chcialbym jezdzic z czyjas smiercia/kalectwem na sumieniu a opcja taka by tez wchodzila w gre jak i taka ze i ja moglbym dostac bombe z nienacka. Chyba bym sie nie odwazyl na taki krok

Widze ze opinie sa raczej mierne, wiec chyba odpuszcze sobie taka zabawe. Wiem ze sa firmy montujace gps jednoczesnie moniturujace auto. Z tego co jednak mi wiadomo koszty sa dosc znaczne takiej zabawki, a to nie auto za 500 000zl. nie stac mnie na taki luksus
Auto do tej pory stalo na parkingu, ale parking istnieje do konca miesiaca W aucie jest bear lock i ori immo. wiec zadne super zabezpieczenia. z odjechaniem moga miec problem, ale jak wiadomo dla chcacego nic trudnego. jak trafia na dobry moment to na wstecznym tez uciekna.
A alarm ? jakis mozecie mi polecic ? jakies konkretne propozycje ?

jakby byla taka mozliwosc to mysle ze zlodziej gdyby dostal strzala z jaśka mialby zdziwienie na twarzy przez dlugi czas. Z drugiej strony nie chcialbym jezdzic z czyjas smiercia/kalectwem na sumieniu a opcja taka by tez wchodzila w gre jak i taka ze i ja moglbym dostac bombe z nienacka. Chyba bym sie nie odwazyl na taki krok

Widze ze opinie sa raczej mierne, wiec chyba odpuszcze sobie taka zabawe. Wiem ze sa firmy montujace gps jednoczesnie moniturujace auto. Z tego co jednak mi wiadomo koszty sa dosc znaczne takiej zabawki, a to nie auto za 500 000zl. nie stac mnie na taki luksus
Auto do tej pory stalo na parkingu, ale parking istnieje do konca miesiaca W aucie jest bear lock i ori immo. wiec zadne super zabezpieczenia. z odjechaniem moga miec problem, ale jak wiadomo dla chcacego nic trudnego. jak trafia na dobry moment to na wstecznym tez uciekna.
A alarm ? jakis mozecie mi polecic ? jakies konkretne propozycje ?

jakby byla taka mozliwosc to mysle ze zlodziej gdyby dostal strzala z jaśka mialby zdziwienie na twarzy przez dlugi czas. Z drugiej strony nie chcialbym jezdzic z czyjas smiercia/kalectwem na sumieniu a opcja taka by tez wchodzila w gre jak i taka ze i ja moglbym dostac bombe z nienacka. Chyba bym sie nie odwazyl na taki krok

Widze ze opinie sa raczej mierne, wiec chyba odpuszcze sobie taka zabawe. Wiem ze sa firmy montujace gps jednoczesnie moniturujace auto. Z tego co jednak mi wiadomo koszty sa dosc znaczne takiej zabawki, a to nie auto za 500 000zl. nie stac mnie na taki luksus
Auto do tej pory stalo na parkingu, ale parking istnieje do konca miesiaca W aucie jest bear lock i ori immo. wiec zadne super zabezpieczenia. z odjechaniem moga miec problem, ale jak wiadomo dla chcacego nic trudnego. jak trafia na dobry moment to na wstecznym tez uciekna.
A alarm ? jakis mozecie mi polecic ? jakies konkretne propozycje ?

małe pytanko mam
a jak samochód ma już GPS to da się jakoś namierzyć jego położenie w razie kradzieży ?? czy trzeba specjalny, oddzielny moduł zakupić ??

Potrzebny oddzielny modul, gps jest aktywowany tylko przy wlaconej fabr navi w innym przypadku juz nie, ale mysle ze mozna wykonac myk i podpiac gps fod alarm na zamowienie i mozliwe ze by banglalo:)

MaTiMa musisz wiedziec ze GPS taki z nawigacji to tylko odbiornik. Cos jak antena telewizyjna lub radiowa. Zeby dzialalo jak porofesjonalny zestaw to potrzebujesz nadajnik lub odbiornik i powiadamianie gsm ale to wyjscie nieco gorsze.
Osobiscie poszukalbym najlepszego elektromechanika w okolicy i z nim porozmawial. Mysle ze alarm za 1000zl da Ci duzo wieksza pewnosc i co najwazniejsze odstraszy amatorow a mysle ze takich zlodzieji jest wiekszosc.

dzięki za info

raczej aż tak strasznie zagrożony się nie czuje, wiecie znajomości się ma tu i ówdzie hehehe

A mój kolega ma najlepszy patent...ma starego golfa i kierownicę wyjmuje na noc Jakoś jeszcze mu nie gwizdneli go, chociaż kiedyś radio ukradli