No właśnie z odpaleniem nie ma problemu - na dotyk odpala niemal, ale
- falowanie obrotów - jak jadę na "połsprzegle" a potem niemal obroty spadają do 0 -wskazówka obrotomierza jest na 0.
- zbyt późne reagowanie na gaz jak wciskam.
- Brak mocy, cisnę na gaz, a silnik nie zwiększa obrotów, czasem szarpie autem.
- Gdy zagrzeje się silnik to objawy ustają ale nie do końca.
- w zakresie 3-4 k obrotów nie szarpie jedynie na wolniejszych 2-2,5 k.
- Dziś po rozpędzeniu się do 40km/h na zimnym silniku i wybiciu na luz to obrotomierz wskazuje po chwili 0, silnik pracuje - na obrotach ~0,3 k obrotów i trzęsie autem jak dieslem, hamulec twardy się stał, musiałem zatrzymać się i odpalić od nowa. Po dojeździe do krzyżówki - ~400m dalej ta sama sytuacja.
To są takie główne objawy, wcześniej tego nie było.. no może troszkę później reagował na gaz ale to były ułamki sekund.
- Gdy zagrzeje się silnik, wskazówka temperatury sięga połowy, gdy jadę.
- gdy zwolnie, zatrzymam się - np po wjeździe na podwórko to nagle temperatura spada do 1/2 połowy temperatury co było. Zaczyna się niedobrze dziać. Użytkować auto staram się delikatnie, 2-3 k obrotów zakres.
EDIT: Zaczęło coś piszczeć pod maską, co jakiś czas raz na 5-15min zapiszczy. Tak jakby się ślizgał jakiś pasek. W momencie jak piszczy to obroty traci silnik.