BMW Sport

Witam;

opisze pokrotce problem z ktorym sie borykam od jakis 2 tygodni.

Mianowice podczas jazdy po kostce (glownie po kostce; zwykle dziury praktycznie w 95% przypadkach nieslychac nic) z przedniego zawieszenia dochodza dziwne dzwieki; cos pomiedzy skrzypieniem a ocieraniem vel stukaniem. Sa one slabo syszalne; w srodku przy zamknietej szybie nie slychac nic.

Auto bylo u mechanika; byly sprawdzane wszystkie wachacze; amortyzatory; autko bylo na "trzepakach" - zadnych luzow. Oczywiscie zawieszenie bylo smarowane - zero poprawy.

Przyznam szczerze ze sam fakt ze wiem ze ten odglos jest drazni mnie niesamowicie..

Macie moze jakis pomysl na mozliwe przyczyny? Co sprawdzic? Jakis pkt zaczepienia?

Z gory dziekuje za pomoc;

pozdrawiam

ps. Podczas kolysania autem na postoju we wszystkich kierunkach rowniez zadnych popiskiwan...

poduszki amortyzatorów i osłonki nie urwane przypadkiem?

Z tego co mi powiedziano wszystko jest w jak najlepszym stanie...


Ciekawostka jest fakt ze pomimo 230 tysiecy przebiegu (w tym ponad 100 po polskich dziurach) cale zawieszenie jest sztywne i w idealnym stanie potwierdza to kazdy mechanik...

to skoro na mechanik stwierdzil ze wszystko gra wiec na forum niczego nowego sie nie dowiesz.... moze cos pod maska ci lata,moze chlapacze, błotniki(wnęka koła) ...

Wiesz mechanik specjalizuje sie w Audi..

wcale bym sie nie zdziwil ze moze w Bmw jest cos co moze odpowiadac za takie cuda...

Tak jak z czujnikiem walka rozrzadu - powiedzieli mi w dwoch warsztatach ze pompa siada ))

No nic pozostaje mi liczyc ze ktos mial cos takiego u siebie w sumie charakterystyczna sytuacja - tylko po kostce słychac "glosy" ...

Sprawdz osłonkę tarczy hamulcowej ( półokrągła blaszka za tarczą ) pewnie się naderwała.

Dodam coś od siebie. Miałem podobny przypadek. Coś pukało - na szarpakach stwierdzili że nie ma żadnych luzów i jest wszystko ok. Nie dawało mi to spokoju i pojechałem do innego mechanika na sprawdzenie zawieszenia, tym razem nie było szarpaków lecz pan wziął metalową łychę powpychał pomiędzy wahacze i pare innych miejsc i okazało się że luz jest i to w kilku miejscach.
Z mojego doświadczenia a nie raz się już o tym przekonałem wynika, że szarpaki nie są najlepsze do sprawdzenia zawieszenia w BMW.

Na szarpakach nie sprawdzisz zawieszenia w E39...znaczy sie sprawdzisz, ale nie dokladnie Jak kolega nademna pisze, do mechanika i niech sprawdzi wszystko recznie...brecha w lapska i pojednczo kazdy wachacz musi sprawdzic...

Opis tego dźwięku jest tak jednoznaczny że nie potrafię go sobie wyobrazić. Trudno jest opisać taki dźwięk.
Sprawdzałeś klocki hamulcowe. Jeżeli nie siedzą ścisło w tłoczku, to możesz mieć podobny objaw do opisywanego.
Chodzi mi o klocek od strony tłoczka, często te uszy/sprężyny/ blaszki z boku klocka mają luz w tłoczku co powoduje drżenie klocka podczas jazdy po nierównościach takich jak kostka, bruk itp.

Panowie wielkie wielkie dzieki;
pospisuje sobie wszystkie mozliwe przyczyny; poszukam sensownego mechanika i moze wreszcie zaznam spokoju


Jeszcze raz dziekuje za wszelkie sugestie; na cos takiego mialem nadzieje.