Waszmościowie! (jeżeli jakaś Waćpanna też się wypowiadała to przepraszam, że mi umknęła) Po co te emocje? Dajcie sobie na luz, bo zaraz może być gorąco macie doradzić a nie się spierać, kto jest ekspertem... jeżeli ktoś takowym jest to niech o tym napisze, będzie bardziej wiarygodny.
A teraz ja, mimo, iż młodzik postaram się, co nieco doradzić. Dodam tylko, że studiuję na PW i

elektronikę, ale i tak mało mam doświadczenia. Jako rekompensatę tego faktu powiem, iż niedawno u mnie w domu wymienialiśmy TV, a doradzał nam mój cioteczny brat, który jest elektronikiem.. hmm ze 20 lat (NTT, Panasonic, teraz admin terminala na Okęciu, więc myślę, że ma pojęcie, co w trawie piszczy)
Drogi
Boogie, zgodnie z tym, co napisałeś to potrzebujesz zwyczajny TV do użytkowania, na co dzień, nie jakieś cuda wianki, fajnie to tak jak my.
My (ja i moja familia) wymienialiśmy 29"CRT na coś nowego plus do tego n (czyli telewizja niby nowej generacji z kanałami Full HD).
Telewizory CRT okres świetności mają już za sobą, to prawda, że doskonale odwzorowują kolory, ale ich ciężar gabaryty oraz jednak zaokrąglenie kineskopu oraz tędencję do ciemnienia z wiekiem praktycznie wyklucza je już z obiegu. Stosowane są głównie, jako ekrany, przed-wydrukowe kiedy to sprawdza się paletę barw przed drukiem jakiś pierdół, czyli stosuje się je przy obróbce graficznej, ale i tu już odchodzą do lamusa.
Istnieje coś takiego jak wielkoformatowe telewizory projekcyjne (DLP) z.. hmm ekranem z jakiegoś półprzewodnika, to duże i odporne na ataki

TV, ale to stara technologia a obraz jest nieostry. Wogóle to taka ciekawostka, bo coś takiego to ze świeczką ciężko by znaleźć.
TV z panelami OLED, są piękne i wogóle, ale cena jest miażdżąca, trzeba jeszcze poczekać na tą technologie. Jakieś 6 miechów temu Sony robiło OLEDowe TV 10" za 13 tys....... fajnie to mieć, ale dzisiejsze LCD i Plazmy dają rade, naprawdę.
Plazmy... technologia jest iście wysublimowana, barwy są piękne kontrasty ostre, czerń głęboka. To są dobre TV, ale mają kilka minusów:
po pierwsze lubią prąd (coś jak BMW benzynke), nowe modele dorównują LCD ekonomią, ale wiadomo new technology to cena też new... i do niskich nie należy.
Grzeją się! Staliście koło LCD? A koło Plazmy? To jest dodatkowy grzejnik w pokoju, może to być plus bądź minus
Niestety to nie są TV na lata, jeżeli chcesz mieć ciągle wysoką jakość z wiekiem ciemnieją i tracą ostrość barw.
Mają także generalnie mniejsze rozdzielczości niż LCD, rekompensują to za to wymiarami, rekord to jak dotychczas 150" dla jednego panelu

(ale to chyba trochę nadto nie?) Kąty patrzenia mają zbliżone do CRT, a więc tu jest lepiej od LCD.
Teraz pora na LCD. Zostawiłem na koniec, bo są teraz najpopularniejsze,
W skrócie, jeszcze nie osiągnięto maksymalnej częstotliwości dla tych paneli, tzn. częstotliwości innej niż ta, którą znacie z CRT, czyli tych charakterystycznych pasów lecących z góry do dołu. W LEDach te częstotliwości, jakie podają to szybkości zmian polaryzacji ciekłych kryształów tworzących nasz rdzeń ekranu. Generalnie im ta częstotliwość większa tym mniej tego owianą legendą smużenia podczas szybkich scen.
Ogólnie to, co mamy teraz w zupełności wystarczy, a smużenie jest marginalne (jeżeli macie nowy LCD i tak twierdzicie ze smuzy i nic nie widać to wymysł waszej podświadomości

). 75Hz to jest lux dla naszego oka 120Hz i możecie mieć stereoskopowe 3D (to jest ważne, jeżeli byś chciał grać w jakieś gierki 3D na TV, to musi mieć co najmniej te 120Hz) 200, 600Hz no fajnie, ale co z tego? Oka nie zmienimy. Ale dobra, bo się stronniczy robie, ale ma to pewne źródło.
Aktualne panele LCD są w miarę oszczędne, prezentują lepsza bądź gorszą, jakość obrazu (ostrość i kolory) oraz posiadają rozmaite optymalne kąty patrzenia.
Nowe panele, aktualnie sprzedawane, są naprawdę wysokiej klasy, ostrość, kolory i kąty są wystarczające i nie wpływają praktycznie na komfort oglądania!

maja zwykle ok 180 bądź już nawet 270 stopni, więc nie trza siedzieć am-fas i wsio ładnie widać. Każdego, kto twierdzi inaczej śmiem zwać video-filem?
Sam osobiście posiadam LCD Samsunga 39" 1080p i jest bosko, obsługuje to to filmy z Blue-Ray, więc czego więcej chcieć? Oglądam z ok 3 do 5m i nie odczuwam dyskomfortu, kolory są nice, smużenia brak, a to panel 75Hz.
Jak łatwo wywnioskować doradzono mi i sam skłaniam się ku LCD, czemu?
Otóż wielu mamy wspaniałych producentów RTV... Sony, Sharpa, Samsunga, Panasonica, itp. itd.... jest ich bardzo dużo, ale mniej jest takich innych kluczowych dla nas ich dostawców. Mianowicie głównych dostawców paneli LCD na świecie jest bodajże 4 i robią panele dla wszystkich firm, oczywiście jedni są lepsi inni nieco gorsi.
Wszelkie donosy o słabych LCD prawdopodobnie pokrywałyby się z gorszymi dostawcami dla paneli w tych TV. Wspaniałą renomę ma Sony Bravia czyż nie? I to prawda, bo robią jedne z najlepszych LCD, ale panele dostają od tego samego producenta, co Panasonic i Samsung i chyba Sharp(tego nie jestem pewien). Zatem telewizory tych producentów różnią się głównie opakowaniem (designem) i rozmaitymi pierdółkami... wbudowanymi tunerami, ilością głowic, gniazdami na różne cuda na kiju itp....oraz materiałami, ale to i tak firmy o dobrej renomie i materiały mają zacne.
Tak, więc ja doradzam LCD jednej z tych firm, Sony nie za bardzo, bo są drogie i nie warto przepłacać. Jeżeli podczas wertowania kanałów lubimy widzieć mini podgląd tego, co leci (np. podczas sortowania programu na ekranie) to warto pomyśleć o telewizorze z dwoma głowicami. Koniecznie kupować Full HD to teraz standard a HD Ready (720p) są tylko nieco tańsze, a tu już widać spadek jakości. Jeżeli zamierzasz kupować do tego kino domowe to proponuje jakąś konsole X360 bądź PS3, obsługuje to większość formatów i zacnych głośników oraz wzmacniaczy , a i pograć można nieco

ale to takie moje zboczenie, bo odtwarzacz dvd czy blue-ray można dostać taniej niż konsole, a jakość i tu i tu będzie dobra.
Najważniejszą, rzeczą jest przejść się do sklepu i obejrzeć dany TV, to jest najlepsze kryterium doboru.
Aha rzutniki, fajna sprawa

są dostępne już bardzo zacne rozdzielczości Full HD również, czyli nasze ukochane 1920x1080. (16:9, obecnie popularność zyskuje format 16:10, który także zaliczany jest do Full HD ale rozdzielczość jest to nieco większa bo 1920x1200). Problem z rzutnikiem to jego eksploatacja i cena. Głównie chodzi tu o jego lampę która ma zwykle ściśle określoną żywotność i która kosztuje prawie tyle co cały rzutnik. Do oglądania TV wystarczy telewizor, rzutnik to świetna sprawa, ale za dobrą jakość trza dobrze zapłacić.
Mam nadzieje, że trochę pomogłem, jestem otwarty na dyskusję. Prezentowane poglądy w moim poście są prywatne i poglądowe.

więc jak coś to nie bijcie.
______________________________________
Mam nadzieje, że błędów nie narobiłem.... bo jak tak to †
