BMW Sport

Na żywo robi dużo większe wrażenie niż na fotach, no może poza lampami


ps. pies, który przybiegł za Bartkiem do samochodu przejechał się na prawym fotelu touringa - na szyi miał zawieszkę, że wabi się stówka i adres, gdzie mieszka, więc został odwieziony przez chłopaków do domu na kościuszki

A mnie na podziale łupów nie było? Przecież to moje dziecko go znalazło

On został odwieziony tylko dlatego, że tak nie do końca było wiadomo, czy on się nazywa stówka czy za jego odwiezienie będzie stówka. Za odwiezienie było tylko "dziękuję", więc na pewno wabi się stówka

No no autko na żywo miażdży konkret ... a jak "lata" . a stówkę mogliśmy wziąć w okup

Dziś w aucie zaszło kilka zmian, tj:
-na przód zagościł gwint TA technix, opuszczony maksymalnie w dół czyli jakieś -80 (tył zostanie bez gwintu bo moim zdaniem jest dobrze)
-zamontowałem dokładka pod przedni zderzak
-polakierowałem przedni zderzak (uznałem, że nie do przyjęcia będzie sytuacja jak bym zamontował nową dokładkę do starego i podziurkowanego przez kamienie zderzaka)
-nerka poszła w czarny mat
-w końcu zmieniłem kierunki z tuningowych na zwykłe dymione
Nie mam żadnych zdjęc po tych modach. Wrzucę jakieś pewnie dopiero w sobotę bo nie mam bardzo czasu

No i laseczka poszła do lekarza na dogłębne badanie. Lekarz powiedział, że zdrowa suka wyskoczyło 196KM

Super, swoją drogą każde 328 jakie widziałem ma ponad 192 km
I że niby poi 10 latach konie wyparowują , jasne nie w BMW.
Widzę że masz naprawdę super silnik.

doskonale

nie wiem jak z taką glebą dojedziemy w 6 osób w środku do kozienic, no ale martwi się kierowca


widzę, że wystartowałeś ze zmianami w tempie "ogień, ogień, kefir, kefir", ale wszystko bardzo pozytywnie, zresztą u nas - ludzi na WOTach nie może być inaczej

pzdr.

Kwestia pomiaru, mocy niby więcej ale już momentu za mało i zdecydowanie za wysoko.
W jaki sposób były brane obroty do pomiaru? I na wydruku nie widać jaka korekcja była stosowana?

Naprawde ladna sztuka

i nawet contury ladnie tu pasuja

jedne co mi sie nie podoba to ramka na tablice rej. z tulu .

Tak bo miałem tylko jeden dzień wolny w tym tygodniu.
ale oczywiście musiało byc coś pod góre:
Połamałem prawe nadkole bo jeździłem bez zderzaka, kierunki przednie debile dali mi do sedana, a bocznych okazało się że w ogóle nie ma na magazynach;/


momentu za mało niestety Też mnie to boli. Tak samo zresztą jak to, że krzywa momentu jest tak pofalowana. mechanik powiedział, że trzeba przeczyścic przepływkę, kolektor ssący i zmienic filtr powietrza i będzie lepiej. Nie wiem ile w tym prawdy do szpecem nie jestem
A w jaki sposób były brane obroty do pomiaru i jaka była korekcja to nie wiem bo się na tym nie znam.
Wiem, że jakieś przekłamania mogły byc bo mam zbieżnośc bardzo źle ustawioną. Ale z tym muszę do pniedziałku czekac bo kolega dopiero z urlopu wróci i mi to dobrze ustawi


Spoko spoko
W wolnbej chwili do pułkownika podjadę i będzie po sprawie. mi też się ta pospolitośc nie podoba

Nie chcę tu podważać umiejętności panów z Kreatora Mocy ale po zdjęciach sądzę że pogoda była kiepska i masz mokre opony więc te rwania momentu to może być równie dobrze ślizganie się na rolkach.

O kreatorze mocy słyszałem różne rzeczy, raz złe raz dobre. Nie wiem w czy więcej prawdy. Jeżdżę do nich bo mam blisko i w miarę spoko obsługa, no i ceny też dla mnie w porządku.
A Te wahania momentu moim zdaniem były bardziej przez kiepskie opony niż pogodę. Mokro na zewnątrz nie było a opony mam słabe Aż mechanik trochę bał się mnie wpuścić na rolki

No to poczyść co Ci powiedział. Myslę że może pomóc, zarówno dolot jak i wydech mają wpływ na moment.
Gratulacje zdrowej maszynki!!!

Trochę ucichło w temacie więc opowiem co się aktualnie dzieje.
Żebyście nie pomyśleli, że siedzę i nic nie robię
- Na przód zagościł gwint TAT (ustawiony oczywiście max w dół:)
- kierunki zmienione na dymione(niestety na razie tylko przednie bo boczne ciężko jakoś dostać;/
- nerka poszła w czarny mat
- założyłem dokładkę pod przedni zderzak
Aktualne foty na biegu:



W poniedziałek felgi oddaję na spolerowanie rantów:)
Myślę, że w tygodniu uda mi się wysłac kierownicę, gałkę o podłokietnik do obszycia:)

świetne zmiany tylko jak dla mnie felga wpadła w nadkole i wygląda to co najmniej średnio. jakiś dystans konkretny by sie przydał.

Też nad tym myślałem ale będę musiał się najpierw dokładnie temu przyjżec czy nie będzie obcierało jak założę jakieś dystanse

Wszytko super ale nie podobają mi się czarne nerki do tego lakieru..Co w w tym fajnego widzicie, że ich..po prostu nie widać?

No w tej jednej kwestii mamy zupełnie inne zdanie
Mi się właśnie chromowane nerki wcale nie widzą. I jak patrzę na tym forum i innym to w tej kwestii zdania są podzielone 50:50