BMW Sport

witam,
nie wiem co sie dzieje z moim samochodem. Jutro zamierzam przejechac sie do mechanika, ale chcialabym podpytac Was- bo nie chce zeby mi mechanik potem kity wciskal. To jest E36 z 1998 roku 328i silnik automat.
Od jakiegos miesiaca samochod po odpaleniu silnika na zimnego mial za niskie obroty wystarczylo troszke dodac gazu i wszystko bylo wporzadku. Teraz jest gorzej. Dzis go odpalilam i zaczelo go dlawic dodalam gazu niby bylo lepiej, ale obroty jakby odrobine falowaly. To jest automat, wystarczy ze stoje na biegu z wisnietym hamulcem i go dlawi az gasnie- zazwyczaj tak 6 razy na 10 sytuacji. Jesli przerzuce go na bieg jalowy lub do parkowania, obroty sie koryguja i wszystko jest ok. Dlawi go takze przy cofaniu bez gazu. i jest to obojetne czy jest cieply czy zimny.
Nie wiem czy to ma zwiazek, jakis czas temu wymienilismy filtr powietrza, dzis myslalam ze to o to chodzi wiec go wypielam i gdy odpalilam samochod przy otwartej masce slyszalam takie dziwne zasysanie, tzn to nie byly mechaniczne stuki, ale cos w stylu stukania. Wczesniej tego nie bylo.
Nie wiem o co chodzi! Samochod stal do wczoraj 4 dni na parkingu.
Podobne objawy kiedys mialam w Hondzie przy zapchanym filtrze paliwa, ale mi ja wtedy tez mulilo. Tutaj niby wielce prawdopodobne ze filtr jest zapchany, bo ja dopiero co kupilam ale nie zauwazylam bardzo zeby ja mulilo. Silnik podczas jazdy nie zaskakuje. Nie wydaje dziwnych dzwiekow, tak jakby bylo wszystko OK>
I jeszcze jedno od jakiegos tygodnia raz na jakis czas zaczela mi sie palic kontrolka od kontroli trakcji. Znajomy mechanik powiedzial mi ze prawdopodobnie czujnik wysiadl, bo poza ta kontrolka nic sie nie dzieje z samochodem, ale podpowiedzial mi ze czasem (i sam nie wie dlaczego) ta kontrolka zapala sie gdy pada czujnik od jakiegos powietrza (przepraszam ale nie mam pojecia o co chodzi:)).
Nie mieszkam w Polsce, do Polski wybieram sie za 3 tygodnie, dlatego postanowilam samochod zrobic na tyle zeby nim bezpiecznie dojechac. W polsce przejade sie do serwisu na komputer, tutaj to jest dosc kosztowna zabawa.
prosze podpowiedzcie mi na co sie szykowac w jutrzejszej wizycie u mechanika. Ja jestem kobieta- chlopak wyjechal i zostawil mnie z tym samochodem, wraca za jakis czas a ja musze zrobic samochod do tego momentu. Bardzo wam dziekuje!

Ten czujnik powietrza to przeplywomierz, i tez na to bym stawial, wystarczy go odlaczyc i sprawdzic czy samochod chodzi normalnie, jesli tak to mamy winowajce, poszukaj na forum pod haslem "przeplywomierz"

wróciłam od mechanika. Objawy dławienia i spadania obrotów to wina uszczelki pod kolektorem. Na wolnych obrotach zasysal powietrze i sie dlawil. w srode idzie do wymiany, przy okazji wymienia mi tez ten filtr paliwa i wsadza na komputer dowiemy sie wtedy co z ta lampka od Abs i kontroli trakcji?!:)
dzieki za pomoc