BMW Sport

Witam szanowne grono użytkowników BMW. Jeżeli ten temat jest w nieodpowiednim miejscu to proszę o wyrozumiałość.
Posiadam 523 z lpg z 97 roku, zakupiony w kwietniu ubiegłego roku. Martwi mnie fakt że troche włożyłem do auta, może przesadzam, nie wiem. Wydaje mi sie też że auto jest chyba troche awaryjne, może to już tak ma być? W ciągu 15 miesięcy wymieniłem następujące podzespoły:
ABS szwankował, dwa czujniki na gotowo 830zł
Amortyzatory przód 500
Płyn hamulcowy oraz pęknięty wężyk 140
Płyn chłodniczy 140
czujnik wałka rozrządu 600
Pompa wody paski i napinacze 380
wahacz 360
hamulce tył 120
poduszka nivo 250
wycieraczki 120
napinacz pasów kasowanie 50
klime nabijałem 2 razy 300
oleje filtry 3 razy 550
opony 600
świece 80
przegląd gazu 2 razy 160
naprawa podnośnika szyby 70
filtry kabinowe 50

Wszystko razem daje to ponad 5000zł
Za te 15 miesiecy przejechałem 25000km
Auto ma obecnie przejechane 250tys km, sądze że przebieg oryginalny, potwierdzone książką do 190kkm w 2007 roku

Czy dużo włożyłem za ten czas, czy ja przesadzam?
Dodam że jeszcze musze wymienic tarcze i klocki przód, troche pogrzebac w zawieszeniu, to wyjdzie jeszcze z 1000zł

Dwóch znajomych mają passaty B5 tdi, też taki czas jak ja i podobne przebiegi robią, wiem że to vw, kultura pracy silnika pozostawia wiele do życzenia. Komfort chyba nie jest niższy jak w E39, ale oni nawet razem tyle nie włożyli w te auta co ja sam za ten czas.

Proszę o komentaż, wypowiedzenie sie na ten temat.

Nie przesadzaj
Jak się kupi, tak się ma, moim zdaniem. To nie jest nowy samochód. Sam trochę robię swoją po znajomości, a i tak niemało włożyłem.

to sa po prostu normalne eksploatacyjne rzeczy - a ze ktos nie dbal musisz doprowadzic do porzadku - poczekaj co powiedza koledzy od yw jak im przyjdzie to badziewie naprawiac -paski zebate itp. - te auta tez sie sypia gorzej niz myslisz - doprowadziles swoja juz do jakiegos stanu i jezdzij - pomalu zawsze cos popraw a mysle ze auto ci sie odwdzieczy - nie patrz na przebieg -jesli oryginalny to fajnie -jesli nie a silnik smiga to dalej smigaj -pzdr

Co do silnika to nie narzekam, czasami stoi dwa dni, zapalam i nic nawet zakopci, nawet popychacze nie tykną ani razu, silnika jestem pewien w tym aucie, troszke kapie z pod miski, dolewam od wymiany do wymiany litr oleju.

Albo masz kolegów sknerusów albo nie wiem.
Ciekawe w jakim stanie są ich auta ? amory pewnie 0% , klimy pewnie nie używają bo nie działa- szkoda kasy, można tak wymieniać do bólu
Ja w swojego też zainwestowałem
1. delikatny chip
2. oleje klocki itd. -ale to chyba w każdym
3. dwa wtryski 500zł i pół dnia roboty - telepało na zimnym, inny pewnie by to olał
4. fotele skórzane M - nie zginą
5. opony zimowe bridgestone z felgami stalowymi, drugi powie że głupi jestem że po co zimy u nas nie ma
6. wahacz i łączniki stabilizatora - delikatnie pukało na nierównościach.
przejechałem jakieś 30000
kiedyś miałem e30 przejechałem 60000 i tylko olej wymieniałem, tylko tam nie miało się co psuć

siema - ja mysle ze pisanie ze ma sie zimowki lub wymienilo sie stabilizator lub cos innego mija sie z celem -to sa rzeczy ktore w normalnej eksploatacji auta sie zuzywaja - a kolega nabyl auto ktore po prostu bylo zaniedbane -stad duze koszty , ktore poniosl i byc moze poniesie jeszcze zanim doprowadzi auto do porzadku - pisanie ile to wyniosl olej czy filtry nie ma sensu - pzdr

Barti, ta e30 to byla perelka

Po cenach jaki kolega wymienia wnioskuję, że większość napraw dokonuje u mechanika. W starych BMW (pow 5 lat) tak się nie da. Dużo rzeczy trzeba robić samemu, wtedy koszty będą niższe. e39 niestety jest stosunkowo skomplikowanym autem i do tanich w eksploatacji nie należy.

Tak naprawy dokonuje u mechaników, bo nie za bardzo znam to auto, troche skomplikowane, w wiekszosci napraw bez komputera nie podchodz, miałem kiedyś długo golfa2, to sie samemu naprawiało, proste jak budowa cepa.

Oczywiście opony, oleje, płyny, filtry to naturalna rzecz że w każdym trzeba wymienic.

Liczyłem sie z tym ze E39 bedzie drogie w eksploatacji, ale nie przypuszczałem że tyle raze wyląduje u mechanika w ciągu ponad roku, no chyba że źle trafiłem na zaniedbany model, ale jak oglądałem przy kupowaniu, to niektóre naprawde były wraki.

Jestem pełen nadzieji, że już wiele nie bede musiał wymieniac, że moze teraz troche wiecej nim pojeżdze jak zainwestowałem w naprawy.

Koledzy z passatów oczywiście:
- nie wymieniają hamulców (bo przecież w VW klocki są wieczne, nie mówiąc o tarczach)
- zawieszenie mają idealne i nieawaryjne bo przecież w B5 wielowahacz to najtrwalsze co wymyślono słychać to zwłaszcza jak taki passacik leci po nierównościach
- w VW opon się nie wymienia
- świec też (no bo to TDI i pali w zimę na dotyk)
- olej to w fabryce zalali, filtry też są samoczyszczące



W M52? Ktoś cię ładnie zrobił na trzy-cztery stówki.



Pozakupowe "awarie" na 1500zł czyli 10% ceny auta, nie wiem czy to tak strasznie? Zwłaszcza że teraz już będziesz miał spokój

To było tak że silnik skakał i nie ciągnął.
Pojechałem na diagnostyke i stwierdzono czujnik wałka korbowego, cena 50zł za diagnoze
Auto potrzebowałem i umówiłem sie za 2 dni na wymiane.
zadzwoniłem do bmw i powiedzieli ze czujnik kosztuje 400
Naprawił auto i powiedział że to jednak był czujnik wałka rozrządu i zaśpiewał 550, mówie że zapłaciłem 2 dni wcześniej u niego 50 i nic z tego nie wyszło bo diagnoza była jak dla mnie błędna. Ale co miałem zrobic.

Teraz to po ptokach ale moja rada to trzymać się od naciągacza z daleka.

znalazłem teraz ten czujnik na realoem bmw 12147539165 cena 404 zl w serwisie
czy to i tak dużo jak 600 za naprawe z diadnozą?

z daleka od naciągaczy i passatów.to lipa dla LUDU

Ten numer nie pasuje do Twojego auta (zakładam że chodzi o 523i z 97 roku czyli dokładnie taki sam silnik jak w moim E36). Jeśli wymieniałeś czujnik położenia wałka ssącego w M52B25 to jego koszt to jakieś 200zł za SIEMENSa czyli pewnie to samo co dostaniesz w serwisie z naklejką BMW. Wymiana to 10 minut dla laika, mechanikowi pójdzie pewnie szybciej.
Generalnie wg. mnie to czujnik + diagnoza + wymiana to jest 300zł max. Wiadomo że ceny są różne ale bez przesady, ja bym do tego machanika już swojego samochodu nie postawił.

tak chodzi o 523 z 97 mowił ze to czujnik firmy siemens

Dużo, bo to cena detaliczna, a mechanicy mają spore rabaty.
Rada na przyszłość -proś o faktury za uslugę z wyszczególnieniem wymienionych części oraz zwrotu uszkodzonej części.

Jak można porównywać passata do "bunii"?!!!

Oczywiście to było tylko, porównanie "ekspoatacyjne"

Najbardziej podoba mi sie w passacie tdi głos silnika, kiedyś jeździłem ursusem C-330, tyle że w passacie jest wygodniej. Znowu BMW i silnik R6.......... :):)

Witam
Ja swoje BMW kupilem od starszego pana jest to E39 520i z 1998 roku przebieg okolo 200tkm.
Do auta dorzucilem tylko tyle, wymiana oleju, wywarzanie kol przod, poprawka hamulca recznego i tulejka plywajaca do wymiany w tylnym zawieszeniu, kwiczala troche.
czyli koszty prawie zerowe a taczka kula sie luksusowo.

Pozdrawiam

Wymieniasz opony, świece...są to normalne koszty eksploatacji (poza ,,nabijaniem klimy" - jeśli układ jest sprawny nic nie trzeba ,,nabijać")
Mogłyby być mniejsze gdyby poprzedni właściciel dbał o auto.
Współczuję temu komuś kto kupi te passaty od Twoich znajomych