BMW Sport

Dzis mialem okazje przejechac sie na hamownie aby sprawdzic w jakim stanie jest moj silniczek. Niestety z katalogowych 143km moc spadla do 120km. Max moment jest sporo wyzej niz seryjnie i choc wykres jest ladny to slabiutki. Oto wykresik



Pan z hamowni powiedzial ze turbo nie daje rady. Jak sie tak zastanowic to faktycznie max moment czuje wyzej niz powinien byc. Co ciekawe zero kopcenia. Podczas testu byl ledwo widoczny dymek. Pompa wydaje sie byc w dobrym stanie, nagrzany pali moze nie na dotyk ale po 1-2 sek.

Zastanawiam sie co teraz wartoby zrobic. W zasadzie nie wykorzystuje max mocy wiec myslalem o chipie z mocnym dolem i troche mniejsza turbodziura, ale teraz zamierzam sie skupic na tym zeby moc byla blisko katalogowych wynikow. Od czego mam zaczac (sprawdzenie turbo, dawki itp)? Bardzo prosze o rady

Wedlug wykresu brakuje 23km i 25nm. Ale przy takiej pogodzie rozne wyniki moga wychodzic. Ich warsztat posiada klimatyzacje? maja nadmuch/wiatrak na maske samochodu? tds jest bardzo wrazliwy na cieple powietrze lub jego brak.
Ja w hamownie nie do konca wierze. Lepsze sa hamownie drogowe (takie montowane na kolo) bo sa to realne warunki drogowe.
Zmierz sobie stoperem przyspieszenie na 4 biegu od 80 do 120. To bedzie miarodajne. Seria ma 9,4 sekundy.

Popieram przedmówce! Jeśli prakuje tylko paru niutonów to nie masz się czym martwić, jest wiele czynników które wpływają na pomiar, np. ciśnienie atmosferyczne , ciśnienie w kołach, zabrudzony filtr powietrza, temperatura powietrza, szerokość opon itd.
Głównie sprawność auta poznaje się po liniowości wykresu, jeśli jest płynny bez żadnych uskoków to nie ma powodów do zmartwień.

Trzeba podpiąć kompa przejechać się i zobaczyć czy turbo trzyma parametry. Spadek mocy może również powodować niesprawny przepływomierz jak i równierz
bez nadmuchu na intercooler taki spadek mocy jest realny, zresztą po to on jest aby chłodził powietrze wpadające do komory spalania przez co powietrze jest gęstsze co skutkuje lepszymi parametrami spalania i zwiększeniem mocy.

O panach z interhome slyszelem wiele niepochlebnych opinii, ale jest to hamownia z certyfikatem v-tech... Co przebiegu to wygladalo to tak: Pan wjechal na rolki, umocowali pasami autko chyba za tylny most (cos w tych okolicach) no i jak zaczal rozpedzac to cos im nie pasowalo, zatrzymal i poluznil pasy. Dopiero wtedy wlaczyli dmuchawe. Pan elegancko rozpedzil autko, kopcenia prawie brak wiec ja bylem zadowolony dopuki nie przyniosl mi wykresu... Mowil ze turbo nie daje rady. Co prawda pogoda od tygodnia jest bardzo niekorzystna (warsztat oczywiscie bez klimy) ale z drugiej strony jak zaczalem sie wykresowi przygladac to faktycznie w troche jakby moment sie wyzej przesunal a co do mocy to ciezko mi powiedziec bo nie mam porownania. Jest szybki ale nie powala, mam w moim smartphonie aplikacje ktora mierzy za pomoca gps przyspieszenia, mysle ze zarowno 0-100 jak i 80-120 pozwoli mi zmierzyc. Zaczalem tez sie zastanawiac czy to moze byc wina za malej dawki... Jesli turbo by sie konczylo, to kopcilby i to solidnie a jest lepiej niz przyzwoicie. Ostantio spalanie mierzone glownie podczas jazdy na kozienicki zlot to ok 9l w tym sporo warszawskich korkow. Podajcie mi w jakim zakresie powinny sie miescic parametry turbo i dawka paliwa. Aha i jakim interfejsem ma dysponowac mechanik?

Turbiny nie sprawdzisz poprzez podlaczenie do kompa. W tds turbina jest sterowana calkowicie mechanicznie. trzeba zmierzyc manometrem, cisnienie powinno byc okolo 0,8-1bara.
Moment wcale sie nie przesunal. Widzialem kilka wykresow seryjnych tdsow i kazdy mial max moment przy okolo 2800obr.

Co masz na mysli mowiac seryjnych?? Ze nie bylo zadnych przerobek czy ze slinik byl w idealnym stanie?

Takich, ktore trzymaja serie.

No to teraz mam mieszne uczucia. Jak kupowalem autko to sprzedawca udowadnial mi na wszystkie sposoby ze robil kapitalke silnika (lacznie z pompa i turbo). Mechanik potwierdzil, autko nie kopci, ladnie pali na cieplym a kilka osob ktorzy znaja sie na temacie powiedzialo ze jeszcze sporo przejedzie. Nie ukrywam ze mialem ochote na chipa ale jesli ktorys z podzespolow sie konczy to najpierw zainwestuje aby doprowadzic auto do tego zeby serie trzymalo. Forza, jak moj wykres ma sie do tych ktore Ty widziales?

Na kompie będzie widać jakie ciśnienie daje, na pewno jest czujnik który mierzy ciśnienie doładowania i podaje te wartości do jednostki sterującej, a turbina nie tylko w tds-ach była sterowana mechanicznie w nowszych modelach również. Co do momentu to u mnie 320d 150km maksymalny moment wypadł przy 2300 obr/min ale 95% było już przy 2000 obr/min, może u ciebie dobrze wypada przy tych 2800 obr/min, tym bardziej że w tds-ach chyba jeszcze nie było zmiennej geometrii turbiny.

Pogrzebałem troche i jednak jest jakieś sterowanie tych turbin inaczej rozwiązane niż w silnikach nowszych ale jest, wygląda na to że jednak jest zmienna geometria. Ja bym jeszcze sprawdził działanie tej "gruszki" co jest na turbinie, czy cięgno nie jest zapieczone i czy wężyk nie jest już uszkodzony. Łopatki zmiennej geometrii lubią sie zapiekać zwłaszcza jak auto ma długie postoje.Wcale to nie oznacza że twój problem to turbo.

Mysle ze zaczne od wywalenia kata i zaslepienia EGR. Potem wybiore sie na kompa i z wydrukiem wroce na forum.

sprzedaj go na allegro ja za swojego dostałem 505 zł, mocy nieprzybyło zmenił se tylko głos silnczka na bardziej basowy , pamietaj ze remont silnika nigdy nieda ci tego co fabryka

w złym koszy grzebałes

Pewnie tak ale mysle ze ta rozbierznosc za duza jest... Trzeba bedzie powalczyc

W koszu to może ty kolego grzebiesz.

Chyba na bardziej-metaliczno charczący

niewazne co byle by tylko posta nabic gratuluje Biały-79

w koszach kolego nie grzebe i nie nabijam postów , ale masz racje że zmiennej geometrii nie ma, mój błąd sorki

Po pierwsze to przeplywka jest najprawdopodbniejsza przyczyna. Panu z Vtecha, ktory zhamowal auto bez podpiecia do kompa i stwierdzeniu, ze to turbina pogratuluj glupoty. Turbina nie moze byc winna. Skoro nie kopci, znaczy ze najprawdopodbniej dmucha dobre cisnienie. Druga rzecz: przeklety EGR. pozbadz sie go/zaslep. Najprosciej jak wytniesz sobie z blachy zaslepke na EGR i wsadzisz nowa przeplywke. Nie sluchaj rad typu wywal kata. Przy doladowaniu 1bar to nie ma wielkiego znacznia. A IC w TDS jest bradzo wydajny i nawet w upalny dzien potrfia schlodzic dobrze powietrze.