BMW Sport

Witam
Wystepuje u mnie taki problem ze podczas wlaczania kompresora klimatyzacji lub samego wentylatora chlodnicy jak sie silnik nagrzeje (mam juz elektryczny) spadaja mi obroty nawet ponizej 500 i po chwili sie podnosza do powiedzmy normalnych. Czy tak powinno byc? Oczywiscie samochod jezdzi prawidlowo. Czyscilem przepustnice i silniczek krokowy ale nic nie dalo. Wydaje mi sie ze obroty po wlaczeniu klimy powinny sie podniesc nawet troche ale moze sie myle. Czy w tych silnikach robi sie jakas adaptacje czy nauke wolnych obrotow przepustnicy? Czekam na opinie. Pozdrawiam

obroty po włączeniu klimy zawsze spadną dlatego że pompa klimatyzatora stanowi znaczne obciążenie dla silnika. Przyczyną tak dużego spadku obrotów może być znaczne zużycie klimy. Ja osobiście nie mam klimy a wentylator jest na visco ale po włączeniu swiateł też oroty minimalnie spadają normalnie wynoszą około 900

U mnie tak było, ale po czyszczeniu przepływomierza jest OK.

a w jaki sposób go wyczyściłeś bo może i mi coś to coś poprawi

Normalnie, wyjąłem i wytarłem namoczoną w benzynie szmatką.

tez go czyscilem i przepustnice tez ale nic nie pomoglo
wlasnie nie wiem co jeszcze moze byc
ostatnio zauwazylem ze jak jest zimny i mocno przyspiesze to przy ok 3tys obrotow mam takie zadlawienie pakby przyduszenie. ale tylko jak jest zimny calkiem. moze mam cos uszkodzone

tez go czyscilem i przepustnice tez ale nic nie pomoglo
wlasnie nie wiem co jeszcze moze byc
ostatnio zauwazylem ze jak jest zimny i mocno przyspiesze to przy ok 3tys obrotow mam takie zadlawienie pakby przyduszenie. ale tylko jak jest zimny calkiem. moze mam cos uszkodzone