BMW Sport

jw

ostatnio jadąc w czasie deszczu auto zaczęło dziwnie się zachowywać (na łuku drogi, delikatna nierówność ) , tzn tak jakby tylnie koła były nie dokręcone, układały się (bujało na prawo i lewo)

przestało padać, przeschło i nic się nie działo

trochę danych:
-geometria - ok (tzn dzisiaj delikatnie poprawili, ale twierdzili że tak jak było było oki)
-zawieszenie - ok (tuleje pływające, wahacze itp wszystko oki)
-amory - ok
-koła 275/30/19

jakby ktoś miał jakiś pomysł będę wdzięczny

pozdro

może po prostu w poślizg wpadłeś ?

koła 275/30/19

wydaje mi sie ze to mialo raczej duzy wplyw na zachowanie sie auta na mokrym a pewnie jeszcze znajac nasze równe drogi

to nie był poślizg

może kwestia sprężyn

masz glebe czy serie >??

nawet jak masz glebe i za cienkie sprężyny - za miękkie to jest podobny efekt


Ja mimo że mam glege -40 z tyłu i sportowe amory to mam podobny efekt do twojego - zwoje są zbyt cienkie
Bede szukał spręzyn tylnich H&R bo są dużo twardsze i zwoje mają większą srednicę . . .

Ale u mnie ten efekt jest tylko jak po poślizgu łapię trakcje to wtedy trochę bujnie . . .

zły dobór kół ?

springi 40/20 tzn ok 45/25 w praktyce

według mnie to po pierwsze źle dobrane koła, a po drugie stawiam że wpadłeś w koleiny, ja przez takie coś ta drodze pod koniec listopada dachowałem, a moja prędkość nie przekraczała 40km/h i to wszystko działo się na prostym odcinku drogi. Fakt że miałem letnie opony i było troszke oblodzenia, ale 70% winy ponoszą nasze drogi