BMW Sport

... a tak mi się przynajmniej zdaje. Grzechocze coś wyraźnie z przodu silnika na wolnych obrotach, po dodaniu gazu przestaje. Czy to możliwe? Mam okazję kupić ten samochód - przebieg 88000km poparty książką serwisową, w briefie jeden właściciel - babcia rocznik '34, automat, jeżdżony tylko w niedzielę do kościoła, wóz po prostu IDEALNY...

jak idealny jak mu grzechocze

może być choć nie tylko może być coś w "środku" silnika

marasss, a nie mozesz sprawdzic tego na jakiejs stacji ?? tu na forum tylko Ci nagadaja, co Cie napewno zniecheci ... a nie slyszac tej pracy silnika, tego brzeczenia kazdy moze napisac co mysli - jedz gdzies i sprawdz to !! a moze akurat sie okaze ze to blachnostka ....

przy takim przebiegu lancuszek raczej nie daje o sobie znac .... jakbys dodal tam 2 lub 3 z przodu - wtedy byloby to prawdopodobne ....

http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?t=51956 O tym mowa?

Tak. Tylko w tym przypadku grzechotanie jest głośne. Może napinacz szwankuje, skoro łańcuch jest niezniszczalny?

I pytanie z innej beczki: m50b25 (325i) jest na łańcuszku?

oj zdziwiłbyś się kolego

Możesz rozwinąć tę myśl?

Wystarczy wada konstrukcyjna i do widzenia.

Np. ostatnio widziałem w 320si e90 uszkodzony napinacz po 70t km.

Luźny łańcuch uszkodził zębatki itd.

Same części to jakieś 3-4tyś. zł

Fryderyk, tylko ze e90 bylo robione na ilosc - zeby jak najwiecej sprzedac, kazdy dobrze wie ze to juz nie to samo wykonanie .... a e34 i e36 mialy byc modelami ktore mialy zdobyc klientow i ich zaufnie - i tak sie tez stalo .... wiec jakosc wykonania byla bardzo solidna .... a nowe plastiko-wozidelka nigdy nie natrzaskaja tylko km co stare solidne modele z lat 90 ...

super,wyróbmy sobie stemple i będziemy przeglądy stemplować...chcesz kupić samochód i zamiast do serwisu to pchasz się na forum
ja mowie kup,w końcu to Twoje pieniądze
ale po cos te warsztaty sa ,jeszcze naprawiac samochodow piszac posty nie potrafimy

Tak.

A może to vanos tylko

U mnie każdy co słyszał silnik mówił że łancuch słychać,zawory itp...a ja wiedząc o co chodzi dokręciłem wiatrak na visko i nagle cisza ps potrafi nieźle chrobotać jak sie poluzuje

moze babcia miala ciezka noge albo jezdzila na pierwszym biegu po kilka kilometrow az dojezdzila be-mke

u mnie grzechocze dokladnie tak samo a mam m40 bez łańcucha... wiec co to może być