moim zdaniem...
1.wysokość mandatu powinna zależeć od zarobków- aby kara była równo dotkliwa dla wszystkich
2.zmiana taryfikatora punktowego, bo wg mnie przekroczenie o 51 km/h i 151km/h to nie to samo a 10 pkt za obydwa, powinno być za przekroczenie do 10 km/h-1 pkt, do 20km/h- 2pkt do 30km/h-3pkt i tak dalej,
poza tym wprowadzić skale wykroczenia, bo moim zdaniem przekroczenie o 50 km/h prędkości w centrum miasta nie jest na równi z przekroczeniem o tę prędkość na autostradzie, za terenem zabudowanym dawać mniejsze mandaty
3.zmiana nastawienia policji wyłącznie na łapanie kierowców przekraczających prędkość, sądzę że niebezpieczne jest również skrzyżowanie na którym są zaparkowane samochody i ograniczają widoczność i trzeba jechać w "ciemno" czy wyprzedzanie na przejściu bądź skrzyżowaniu- te wykroczenia są zazwyczaj wyłapywane przy okazji pościgu za "szybkim i wściekłym", niech policjanci zaczną wreszcie obserwować skrzyżowania a nie tylko stoją z suszarkami
4.wprowadzenie wys. mandatów dla pieszych, np za wymuszenie pierwszeństwa poprzez wejście przed nadjeżdżające auto, mieszkam w niedużym mieście, gdzie jest na ulicach po prostu ciasno a ludzie dosłownie sami włażą i proszą się o nieszczęście i to nie tylko na przejściach, przecież pieszemu nie wolno wejść jest na przejście w każdej sytuacji, jeżeli jedzie auto to musi zaczekać, stanąć przy przejściu i dopiero gdy auto się zatrzyma przed przejściem pieszy może przejść!!!
5.zabronić jazdy po drogach publicznych motocyklistom których maszyny rozwijają ponad 120-150 km/h! lub wprowadzić wyższe kryterium wiekowe na prawo jazdy na motor, poza tym wprowadzić obowiązek montażu przedniej tabliczki rej. na motocyklach bo maja oni fotoradary w d****
6.zmienić znaki- co za idiota ustala teren zabudowany przy dwujezdniowej dwupasmowej drodze przy której stoi kilka domów ale nie ma nawet przejścia czy skrzyżowania! to w takim razie poróbmy wszędzie gdzie tylko jest granica miasta teren zabudowany!
wg mnie teren zabudowany to obszar gdzie jest dużo domów, duży ruch pieszych, dużo przejść dla pieszych i dużo skrzyżowań a nie gdzie terytorialnie rozpoczyna się miasto!
7.zmusić służby drogowe do sprzątania za sobą, przykład?- jeszcze długi czas po zakończeniu remontu przy wjeździe do Krakowa od Zakopanego stała "40", gdzie normalnie jest "70", i tak nikt tyle tam nie jechał, a tylko policja na końcu stała i miała kogo łapać
8.zmienić dopuszczalne prędkości- dlaczego podniesienie prędkości w nocy jest tylko w mieście? czy to tam właśnie jest bezpiecznie? powinno być podniesienie o np 20km/h na wszystkich drogach od 5 do 23
sory że się tak rozpisałem.
pozdrawiam wszystkich trzeźwo myślących!
