BMW Sport

Witam kolegów.
Ostatni czasy tylni most w mojej m50 stał sie nie do wytrzymania.
Stuka, puka, wali, skrzypi i trzeszczy.
Objaw jest zauwazalny podczas gdy np.: rozpędze auto na 1 biegu, wzucam 2, puszczam szybciej sprzęgło i jest "BUMM"- basowy dźwięk;
podobnie podczas zwykłego ruszania- wydobywa sie dźwięk- skrzypienie- " Łi Łi Łi ".
Nie miałem pojęcia o co chodzi, więc wjechałem na kanał i zauwazyłem niepokojącą rzecz. Część, zaznaczona na zdjeciu jest wyrwana, nie wiem jak ją nazwać, więc ujełem ją zdjęciach:






Moje pytania brzmią:
- jak to sie nazywa i czy mozna to uleczyć w jakis sposób?
- jezeli tak czy dużo problemów z tym bedzie?
- czy ta uszkodzona część może powodować takie stuki i inne cuda?


Dzieki za wszelkie odpowiedzi, pozdr PEMOGO.

Masz pękniętą tylną belkę przy mocowaniu do nadwozia. Raczej zostaje tylko wymiana, nic innego nie wymyślisz. Właśnie to pęknięcie powoduje stuki, skrzypienie itp.

jedz z tym do blachaza niech to pospawa da jakies nakladki lub cos w tym stylu.tylko niezapomnij o ustawieniu geometri tylnej osi

jedz z tym do blachaza niech to pospawa da jakies nakladki lub cos w tym stylu.tylko niezapomnij o ustawieniu geometri tylnej osi

wymieniłbym, ale co nadwozie ???? Zostaje tylko pospawać , ale i z tym nie bedzie za fajnie.
Czy wyciagajac most musze szczególnie zwrócic na coś uwage???

I ciekawi mnie czy zwykły spaw to wytrzyma ehhh

spaw wytrzyma ale blacha może pęknąc obok spawu jak jest za słaba

kwestia blacharza jak jest dobry to wytnie wszystko co jest skorodowane w w tym miejscu i przyspawa i powinno trzymać

Może jest ktos na forum, kto miał podobny problem???

ja miałem żywcem wyrwane dwa te mocowania tyle że nie skorodowane, a z jakich przyczyn to nie będe pisał, pospawał mi do blacharz za 400PLN

Kolego cfaniak, a miałeś też takie objawy, czyli stuki-puki i inne? I najważniejsze pyt. Czy po tym zabiegu wszystko jest oka?

tak miałem, trzaskało jak nie wiem, jeździłem na tym ponad 2 miesiące, cud że mi to nie odpadło całkiem. Po pospawaniu jest wszystko ok, tylko jak coś dopilnuj sobie aby to dobrze zakonserwować, żeby nie gniło, bo u mni eby la zdrowa blacha i "niby" dobrze to blacharz zakonserwował ale dzisiaj zaglądałem pod spód i troche rdza bierze w tym miejscu

cfaniak, dzięki oczywiście punkcik dla Ciebie. Domyślam się że konieczny bedzie demontaż mostu? Jak było w Twoim przypadku???

dokłądnie tak jak mówisz, rozbierali most i wachacze, i zbiornik też chyba, no w sumie cały tył, aha i jeszcze siedzenia tylne. Nie zastanawiaj sie zbytnio i tak to trzeba zrobić i tak.. trzeba płacić i płakać, chyba że maszz Migo Maga to sobie sam pospawaj, troche zaoszczędzisz ja niestety nie miałem. A tak wogóle to poszukaj gdzie taniej, bo ten gościu co mi to robił stwierdził po wszystkim że żałuje że sie za to zabrał, z tego co wnioskuje to poprostu on tego konkretnie nie robił wcześniej i nie wiedział że tyle z tym roboty, więc jak ktoś już to robił to Ci może zawołać roche więcej
A tak na marginesie dzięki i powodzenia, jak zrobisz to podziel sie czy wszystko OK itp, aby zostało jak pomoc na przyszłość