BMW Sport

jiGsaw może źle mnie zrozumiałeś - ktoś wymyślił ale nie bez celu. W czym dopatrujesz się picu. W tym że związki powstające przy spalaniu paliwa są trujące i zmierza się do ich minimalizacji? Niestety coś kosztem czegoś.



W porzo, ale zakładam że to "baaaaaardzo nakombinować" będzie dostosowane do odpowiednich norm mimo wszystko. Niedawno czytałem że BMW skłania się ku jednostkom R4 ze względu na oszczędności w spalaniu ( nie tylko ale to również powód ), więc próba stworzenia serii ///m w ropniaku też mnie zdziwi. A mnie chodzi o zasadę. Gdyby zrobili benzynowe R4 o pojemności 2 litrów z twinturbo i wasdzili do emki to też byłoby nie tak bo przecież to nie R6. Z jednej strony można powiedzieć że nadchodzi koniec motoryzacji jaką znamy bo mamy unifikację,downsizing, wszechobecne restrykcyjne normy spalin a z drugiej strony postęp technologiczny który prowadzi do tego o czym Ty napisałeś Boogie

Pic jest w tych normach, tak samo jak katalizatory... jedyny sensowny krok w kierunku czystości spalin to benzyna bezołowiowa. Reszta daje efekty nieproporcjonalne do problemów i strat przy takich patentach. No, ale krzykacze mają, co chcieli.

Żeby nie było - nie jestem przeciwnikiem diesli, wręcz przeciwnie - uważam, że nadają się doskonale do napędzania zwykłych aut, mających szybciej/wolniej, komfortowo/mniej komfortowo przewieźć nas z punktu A do B.

jiGsaw, co Ty pier%@#$$%$ ?

eh, nie ważne

akurat dobrze boogie wspomniał o syfie z diesli, tu nie chodzi o normy

tak czy siak M-klekot... no cóż, póki nadal benzyna będzie w ofercie świat się jeszcze nie skończy... chyba

Fryderyk - może i pierdolę, ale zastanawia mnie fakt wykorzystania przepracowanych katalizatorów w samochodach, skoro dopiero po 30km jazdy zaczynają one katalizować (te, które do czegoś się nadają), bo o ile wiem to dopiero przy około 80-90 stopniach zaczynają działać. Napisz co wiesz na ten temat, chętnie poczytam. No i druga sprawa - dlaczego wszyscy patrzą praktycznie tylko na CO2 tak jakby to było jakieś mega zabójstwo?

Pisałem już o tym, nie chce mi się któryś tam raz pisać. Poza tym, nikt się nie spala o CO2, tylko o CO i inne. CO2 jest m.in. produktem ubocznym działania kata i nie jest to najważniejszy problem.

CO2 prawie wcale nie jest problemem. Emisja CO2 do atmosfery spowodowana jakąkolwiek działalnością człowieka wg różnych danych wynosi 2-4% czyli pikuś.

Co do ///M diesel dla mnie poroniony pomysł.

Poroniony, czy nie, może w końcu coś zamknie gębę VWmaniacom i Audiofilom w kwestii V10 TDi

mnie to w ogóle rozwala... jeżdżące stare samochody z przepalonymi katami to nic, w porównaniu do PKS'u, wystarczy 2 sek jechać za PKS'em a poprostu idzie zdechnąć jeździ tego mniej ale to w końcu Państwowe...

Tak masz racje i nic z tym nie robią ale po za tym jak była Emka Diesel biorę sznurek i idę się wieszać bo to w końcu oto chodzi żeby Emki Były szybkie i żeby był nie zwykły dźwięk który uzależnia nas wszystkich beemkowiczów Głos V8 W Emce e39 jest nie zwykły a w dieslu szkoda słów jeśli inne marki tak robią to nie znaczy że BMW Też musi Bo Bmw To Bmw nasz świat a nie innych a tak wogóle to przejde do tych autobusów masz racje można nawet zdechnąć
Pozdrawiam:)

A po za tym są katalizatory jeżdżenie przez cały rok na światłach to jest głupota;/

a czy gdzieś ktoś napisał "koniec z benzynowymi ///M, teraz TYLKO diesle" ??

Nie.

Więc po co się spalać...

To tak jak diesel w ferrari. Jakos bym tego nie pyknal Przeciez nie kazdy model Ferrari mialby diesla tylko jeden czy dwa, ale jakos moj podziw dla tej marki zniknalby od razu... Dobrych rzeczy sie nie zmienia, tradycja tez sie liczy. Co bys powiedzial jakby na wigilie rodzina zasiadla przy pisankach i zamiast ryby wcinala schabowego albo pieczonego indyka? Troche nie teges a to tez tylko czesc rzeczy do ktorych od zawsze jestesmy przyzwyczajeni i jakos bez nich te swieta stracilyby urok. Moge sie z toba zgodzic w kwestii zmniejszania pojemnosci, turba czy diesli w samochodach do codziennej jazdy ale poteznego silnika BENZYNOWEGO w serii ///M bede bronil jak niepodleglosci. Jak trzeba bedzie to pozyczam od corki hulajnoge i jade zdobywac Monachium

Powinni wykonać M w wersji elektrycznej
Wyobraźcie sobie że nie trzeba zmieniać biegów nie martwisz się o brak mocy w dolnym zakresie bo praktycznie max moc masz dostępną od chwili wdepnięcia gazu przy spalaniu 20l na 100 akumulator wystarczał by na taki sam zasięg tylko gorzej z ładowaniem no i brak żyletki z rury wydechowej której nie ma

Znów jakiś dziennikarzyna się ne popisał. Oryginalnie wypowiedź brzmiała tak:


“With cars like the X5 and X6 M, the torque characteristics of diesel engines would make them the ideal choice, were it not for their unsporting character,” Biermann said.

“I don’t think there’s a proven business case for big diesel-engined performance cars yet,” he said, “but if that changes, we’ll be well placed to take advantage.”

M division is already working to develop performance applications of BMW’s new hybrid technology.

“Battery-assisted performance is something we’re looking into,” Biermann said, “although flywheel-driven ‘flybrids’ look more promising for us.”

No i baja



Pomyślałbym, że zmienili wyznanie na protestanckie Mi by to nie przeszkadzało, że wcinali by indyka, byle bym miał swój barszczyk, pierogi i kutię

nie mam nic przeciwko temu by w X5 M i X6 M były diesle...

W sumie to racja