Ostmark napisał(a):
Na Twoim miejscu gdybym zdjal stare rolki, sprawdzilbym czy piszcza, krecac nimi palcem. Jesli sa zuzyte to powinny delikatnie popiskiwac/ocierac poniewaz dostana troche obrotow od palca

wiec to na poczatek.
Przed chwilą zdjąłem jeszcze pasek i obadałem każdą rolkę. Niestety kręcąc każdą nie usłyszałem żadnych pisków czy oporów przy obracaniu palcem

tuszak13 napisał(a):
kolego zmień mechanika,bo wszystko powymieniasz i dalej bedzie piszczało.mi sie wydaje że to może być alternator bo sam mam takie piski,jak popryskam takim specjalnym smarem to na pare dni nie piszczy.Ale chyba zdemontuje alternator i wymienie łożyska.
Też użyłem sylikonu ale tak jak powiedziałeś to naprawa tylko chwilowa
_VIRUS_ mysle nad tym alternatorem może już jest wyrobiony i takie problemy sprawia.
Myślę czy oddać go na regeneracje, wymienią szczotki i łożyska. Może to by pomogło. Ale z drugiej strony mierzyłem ładowanie i dobrze ładuje.
Jazda z takim grzechotnikiem jest już uciążliwa
Podejrzewam również badziewny pasek

i tak jak napisał
tomect to on piszczy. Niewiele ponad 2 lata temu jak kupiłem samochód to tam był założony oryginalny pasek zewnętrzna strona tego paska jest taka chropowata a ten pasek co mam teraz ( firma DAYCO ) to jest jakiś badziew

zrobiłem na nim niewiele ponad tysiąc km a z zewnętrznej strony wygląda jak rozciągnięta i wytarta guma od majtek
A wy jakiej marki macie paski w samochodach ?